Witajcie w listopadzie!
Tematem przewodnim dzisiejszego wpisu będzie… amigurumi! Jesień rozgościła się już na dobre, a coraz dłuższe wieczory zachęcają do spędzania czasu w domu. I co wtedy robić? Najlepiej coś pożytecznego, żeby się za bardzo nie rozleniwić 😉 Moim sposobem jest właśnie amigurumi.
Z tego wpisu dowiecie się m.in. czym jest amigurumi, co będzie potrzebne do jego stworzenia oraz najważniejsze czyli.. jak zacząć!
Czym jest amigurumi?
Amigurumi – czyli zabawki robione na drutach bądź szydełku
Samo słowo amigurumi pochodzi z języka japońskiego i jest połączeniem słów ami (coś zrobionego na drutach lub szydełku) i nuigurumi ( wypchana zabawka).
Obecnie taki rodzaj zabawek staje się coraz popularniejszy, więc jeśli wpiszecie w wyszukiwarkę lub Instagram „amigurumi” bez problemu zobaczycie jakie cudeńka można stworzyć za pomocą szydełka i włóczki. Co ciekawe, nie muszą to być tylko misie czy inne zwierzątka. Mogą to być również lalki, postaci z bajek a nawet jedzenie!
Typowe amigurumi posiada dwie charakterystyczne cechy:
➦nieproporcjonalnie dużą głowę,
➦małe ciałko i kończyny.
➦nie bez znaczenia jest również rozmiar i umiejscowienie oczu czy nosków.
Ale, ale! Dość tej teorii – czas na praktykę!
Czy robienie amigurumi jest trudne?
Tym osobom, które nie miały wcześniej styczności z szydełkiem może wydawać się to czarną magią 😉 W końcu jak zrobić zabawkę?! Sama kiedyś się nad tym zastanawiałam, jednak dziś gwarantuję Wam, że przy odrobinie wprawy bez problemu zrobicie swojego pierwszego misia! Do amigurumi potrzebna jest umiejętność robienia praktycznie tylko półsłupków (zobaczycie, że są one bardzo proste w wykonaniu!) i już można zaczynać zaczynać!
A jeśli nie wiecie czym są półsłupki – nie martwcie się! Wystarczy chwila praktyki i już będziecie umieć!
Co będzie nam potrzebne?
Przede wszystkim odrobina cierpliwości 🙂 A dodatkowo:
➛szydełko,
➛włóczka,
➛wzór,
➛wypełnienie,
➛dodatki,
➛nożyczki,
➛igła.
Jakie szydełko będzie najlepsze? Oczywiście wielkość szydełka uzależniona jest od włóczki jakiej będziemy używać, jednak ważnym jest by było ono nieco mniejsze od zalecanego – im większe szydełko, tym nasza robótka robi się luźniejsza. Analogicznie im mniejsze, tym będzie ona bardziej zwarta. Jeśli więc nie chcemy, by w naszej zabawce pojawiły się dziury i widać było wypełnienie, najlepiej użyć szydełka ciut mniejszego niż zalecane.
No właśnie. Ale skąd wiadomo, jakie szydełko jest tym idealnym? Bez obaw. Na większości motków znajdziecie zalecany rozmiar szydełka oraz drutów! Sami zobaczcie:
Włóczka
Jeśli chodzi o włóczkę, to na rynku dostępne jest całe mnóstwo nie tylko różnych rodzajów, ale i kolorów. Które z nich będą najlepsze? Według mnie na początek przygody z amigurumi, bardzo dobrze sprawdzi się akryl. Cena takich włóczek nie jest wysoka, a poza tym w każdej pasmanterii będziemy mieli do wyboru przeróżne kolory – czyli idealnie na naukę i różnego rodzaju próby 🙂
Jeśli jednak będziecie chcieli szydełkować zabawki dla maluszków, lepiej jest przyjrzeć się innym włóczkom. Akryl szybko się mechaci i „kulkuje” co może nie być najlepszą opcją dla maluszków. Oczywiście, akryl akrylowi nie równy i z pewnością wyczujecie to w dotyku. Z czasem też, gdy będziecie nabierać wprawy, na pewno wyczujecie jakimi włóczkami szydełkuje się Wam najlepiej i takie będziecie wybierać.
Jeszcze jedna ważna sprawa – kwestia kolorów. Na początek dobrze jest wybrać jasne kolory. Przy ciemnych, zwłaszcza czarnym, możecie na początku mieć problem z wbijaniem się w odpowiednie oczka, ponieważ mogą się one „zlewać” w jedną całość. Poza akrylem można zastosować również bawełnę z akrylem, samą bawełnę lub różnego rodzaju włochate włóczki. Te ostatnie są nieco trudniejsze w okiełznaniu, dlatego nie polecałabym ich na początek.
Warto też zaopatrzyć się w coś do zaznaczania początku okrążenia. Amigurumi robimy „na około” (najlepiej zaczynając od Magic Ring), co oznacza, że potrzebny będzie nam „marker” , który wskaże nam gdzie zaczęliśmy dane okrążenie. Ja używam spinaczy, ale można też użyć włóczki w innym kolorze lub specjalnych markerów kupowanych w pasmanteriach.
Pamiętajcie, że wybór włóczki, tak jak i rozmiar szydełka, będzie miał wpływ na rozmiar naszej zabawki! Im grubsza włóczka i większe szydełko, tym większa maskotka.
Wzory
Dotarliśmy do miejsca, w którym wybraliśmy już szydełko i włóczkę. Teraz musimy pomyśleć nad tym, co chcemy stworzyć. W Internecie znajduje się bardzo dużo stron oraz blogów, na których z łatwością znajdziemy darmowe wzory. I takie wzory polecam na początek. Warto nabrać trochę wprawy i umiejętności zanim zacznie się szydełkować bardziej zaawansowane i trudniejsze do wykonania zabawki. Pamiętajcie też, że na stworzenie takiego wzoru ktoś musi poświęcić dużo czasu. Nie zdziwcie się więc, jeśli zobaczycie pięknego misia, kotka lub cokolwiek innego, ale aby pobrać wzór, będzie trzeba najpierw za niego zapłacić.
Gdzie szukać wzorów? Oczywiście polecam blogi, nasze polskie lub zagraniczne. Znajdziecie tam mnóstwo na prawdę uroczych przytulaków.
Jeśli chcecie szukać na zagranicznych blogach, wystarczy wpisać amigurumi pattern (pattern z ang. wzór) lub amigurumi free pattern (free z ang. darmowy)
Ze stron, polecam natomiast www.ravelry.com – po zalogowaniu otrzymacie dostęp nie tylko do wzorów (darmowych i płatnych), ale też do forum i różnych grup, na których będziecie mogli szukać potrzebnych informacji! Minusem jest jednak to, że strona jest w języku angielskim. Poza tym wzorów można szukać również na www.etsy.com (płatne wzory) czy na Pinterest!
Moja przygoda z amigurumi zaczęła się na stronie www.amigurumitogo.com Znajdziecie tam śliczne, bezpłatne wzory, często wsparte filmikami na YouTube, tak by każdy krok po kroku mógł stworzyć własnego misia czy prosiaczka 😉 A oto mój pierwszy miś, zrobiony ze wzoru z tej właśnie strony.
Dodatki
Super! Mamy więc szydełko, włóczkę i wiemy co chcemy zrobić. Teraz trzeba jeszcze przygotować wypełnienie. Czym możemy wypełnić naszego stworka? Teoretycznie wszystkim 😉 Wata, resztki włóczek, ścinki materiałów itd. Jednak wata po praniu może zbić się w kulkę i trochę zdeformować naszą maskotkę.
Bardzo dobrze sprawdza się więc kulka silikonowa. Możecie znaleźć ją w poduszkach albo kupić np na Allegro, czy w pasmanteriach. Można ją prać, a zabawki zachowują swój kształt. Pamiętajcie jednak, żeby nie włożyć jej zbyt dużo. Wtedy zabawki będą zbyt twarde. Oto moja kulka silikonowa:
Gdy stworzyliśmy już naszą zabawkę, możemy wykorzystać różne przedmioty do jej „upiększenia” – choć z pewnością będzie ona piękna sama w sobie 😉 Mimo wszystko możemy dodać różnego rodzaju tasiemki, ozdoby (np. z filcu) czy uszyte ubranka.
Często sklepy oferują gotowe tzw. bezpieczne oczka czy noski, które dzięki specjalnemu zapięciu nie odpadną podczas zabawy. Mi zostało już tylko kilka par, więc czuję, że niedługo będę musiała uzupełnić zapasy.
Jeszcze nożyczki i duża igła do przyszywania poszczególnych elementów i … działamy!
Mam nadzieję, że nieco rozjaśniłam Wam świat amigurumi. Niemal na pewno o czymś zapomniałam, więc jeśli macie jakieś pomysły, pytania czy porady – koniecznie dajcie znać! Niebawem postaram się dodać wpis o szydełkowej terminologii, która – jak pamiętam swoje początki – może wydawać się dość skomplikowana.
Na koniec przypominam, że możecie znaleźć mnie na Facebooku (klik), Instagramie (klik), i Google + (klik). Zapraszam!
Q.
