Hej kochani!
Lubicie czytać? Jesteście wśród tych 41% Polaków, którzy w zeszłym roku przeczytali przynajmniej jedną książkę? Ja uwielbiam, dlatego dzisiejszy wpis związany będzie właśnie z książkami. osobiście jestem ogromną fanką kryminałów – chyba żadna książka Cobena nie jest mi obca, a teraz pochłaniam Agatę Christie i bardzo się cieszę, że jej dorobek literacki jest tak obszerny.
Obecnie coraz popularniejsze stają się czytniki e-booków, telefony czy komputer, na które bez problemu można ściągnąć wybraną pozycję. Ja jednak jakoś nie mogę się przekonać do książek w formie elektronicznej i wciąż jestem zwolenniczką ich papierowych wersji. lubię ich zapach oraz to, że w miarę czytania widzę ile stron jeszcze przede mną, a ile zdążyłam już przeczytać. Z tego względu postanowiłam zrobić zakładkę do książek. A właściwie od razu kilka 😉 Kto lubi czytać ten wie, że są najróżniejsze metody zaznaczania strony, na której zaprzestaliśmy czytanie. Można po prostu włożyć coś, co jest pod ręką, użyć zakładki, zagiąć róg lub po prostu zapamiętać stronę. A jakie są Wasze ulubione sposoby? Ja, choć oczywiście mam całą kolekcję różnych zakładek, postanowiłam zorganizować sobie te zrobione własnoręcznie.
Kopalnią inspiracji był oczywiście Pinterest. I tak powstały zakładki z różą, sową, kotem i myszą. Tak wyglądają zakładki po włożeniu do książek. Moją ulubioną zdecydowanie jest szara myszka – ze względu na wystające nóżki 🙂I wszystkie zakładki razem:A w jesienne dni czytanie książek obowiązkowo związane jest z kubkiem gorącej herbaty. Jak Wam się podobają? Używalibyście takich szydełkowych zakładek?
Na koniec chciałam zaprosić wszystkich, którzy jeszcze tego nie robią, do polubienia mojego fanpage`a na facebooku (klik). Pojawiają się tam nie tylko zapowiedzi wpisów, ale także wszystko to, co związane jest z rękodziełem.
Zapraszam! 🙂
Q.