Witajcie kochani!
Trochę mnie tu nie było, ale szybko nadrabiam zaległości!
Kto śledzi mój Instargram lub Fanpage, ten pewnie może się domyślać, co chciałabym Wam pokazać 😀 Będą to oczywiście… podkładki pod kubki! Tak, tak pokazywałam Wam już jedne jakiś czas temu, ale tamte powędrowały do nowej właścicielki. Tym razem moja mama upomniała się, że wszyscy takowe mają tylko nie ona, więc szybko zmieniłam tę sytuację i wyszydełkowałam dla niej podkładki ze sznurka bawełnianego. Muszę przyznać, że w sznurku zakochałam się od pierwszej podkładki…
Już wcześniej miałam zapas sznurka w domu, choć w innym kolorze, ale ciągle nie mogłam się do niego przekonać. Po podkładkach szybko jednak sobie o nim przypomniałam i niedługo będę mogła Wam pokazać mój (nie)mały dywan!
No ale przechodząc do samych podkładek, prezentują się one następująco:
Podkładek jest 6, ponieważ na tyle wystarczyło 50 m. sznurka.
I jeszcze dwa zdjęcia podkładek w użyciu:
Jak Wam się podobają? Myślicie, że sznurek nadaje się na podkładki? Według mnie wyglądają bardzo fajnie i nowocześnie, dlatego na pewno jeszcze powrócę do sznurka 🙂
Buziaki!
Q.
