Kochani! Witajcie po dłuższej przerwie.
Jak widzicie, blog się zmienił z czego jestem bardzo, ale to bardzo dumna 🙂 Mnie się bardzo podoba, a Wam?
Z racji tych dużych zmian, przesunął się termin publikacji wpisu z serii „Czy wiesz, że…”, ale już szybciutko to nadrabiam 🙂
Pierwszy wpis z serii ciekawostek będzie dotyczył szydełkowych i drutowych statystyk, by sprawdzić czy chętniej szydełkujemy czy dziergamy na drutach. Nie wiem jak Was, ale mnie zawsze ciekawią liczby i wykresy obrazujące różne zjawiska. W tym wypadku z pomocą przychodzą Google udostępniając nam Google Trends.
O Google Trends
Dzięki Google Trends możemy zobaczyć z jaką intensywnością wyszukiwane były frazy na przestrzeni danego okresu. Wystarczy wpisać adres www.google.com/trends/explore i od razu możemy zagłębić się w świat statystyk. Wystarczy wpisać daną frazę (lub kilka, jeśli chcemy porównać dane zjawisko), ustawić interesujący nas okres czasu oraz lokalizację, którą chcemy przeanalizować i gotowe.
Jak to działa? Google Trends porównuje wyszukiwane frazy z całkowitą ilością wyszukań, a następnie przedstawia je w formie wykresu tak, by od razu można było zobaczyć co i w jakim czasie było popularniejsze.
No dobra, ale przejdźmy do rzeczy. To jak w końcu jest z tym szydełkiem i szyciem? Zobaczcie sami!
Wykres przedstawia wyszukiwanie fraz „szydełko” oraz „druty” w okresie od stycznia 2006 do stycznia 2016. Jak widać popularność obu z nich była wymienna. W latach 2006-2009 więcej z nas chciało dowiedzieć się czegoś o robótkach szydełkowych, a później nastąpiła zmiana sytuacji i większym zainteresowaniem cieszyły się druty.
Co jeszcze na ten temat zdradzi nam Google Trends?
Możemy zobaczyć, gdzie chętniej szydełkujemy, a gdzie dziergamy na drutach 😉
Z powyższej mapy wynika, że województwo Podkarpackie jest najbardziej zainteresowane szydełkiem, a Lubuskie – drutami. A jak tam Wasze województwa? 😉
Oczywiście, możemy też zaznaczyć Miasto, wtedy mapy będą wyglądać tak:
Okazuje się, że Częstochowa jest w czołówce jeśli chodzi o obie frazy 😀
Warto jeszcze przyjrzeć się temu, w jaki sposób podane zostały powyższe wartości i co dokładnie oznacza „100”
Tu z pomocą przychodzi nam Google Trends i wyjaśnia:
„Liczby przedstawiają liczbę operacji wyszukiwania względem najwyższego punktu na mapie, który zawsze ma wartość 100.”
Oznacza to, że miastu/regionowi, które uplasowało się na najwyższym miejscu przypisana zostaje liczba 100, a kolejne obliczane są w odniesieniu do niej.
Ostatnia ciekawa rzecz jaką chciałam Wam pokazać jest lista podobnych wyszukiwań.
Jak widać, zarówno przy szydełku jak i drutach najczęściej szukamy wzorów 😀
Warto też zwrócić uwagę na prawe kolumny, które przedstawiają rosnące wyszukiwania. Wyniki te pokazują, które z haseł uzyskały największy, procentowy wzrost liczby wyszukań w danym okresie czasu. Tutaj również szukamy wzorów, schematów, ale wkradły się też druty Kirschnera, niekoniecznie związane z dzierganiem.
To wszystko na dziś. Mam nadzieję, że Was nie znudziłam i sami skorzystanie z możliwości różnych analiz 😉
Owocnego odkrywania Google Trends!
Q.