Inne

Targi rękodzieła – moje wrażenia i relacja

Cześć!

Wreszcie przyszedł czas na podsumowanie Festiwalu Sztuki i Przedmiotów Artystycznych, który odbył się w dniach 1-3 grudnia na Poznańskich Targach! W dwóch pawilonach mogliście kupić różne ręcznie robione cudeńka, prezenty świąteczne, ozdoby do domu, dekoracje czy biżuterię, a nawet wziąć udział w warsztatach i stworzyć różne przedmioty własnoręcznie! No i oczywiście mogliście odwiedzić moje stoisko :), które prezentowało się tak:

Moje wrażenia

Zacznę od tego, że nigdy wcześniej nie uczestniczyłam jako wystawca nawet w najmniejszym jarmarku czy kiermaszu, dlatego tak duża impreza bardzo mnie stresowała! Zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać, co będzie podobać się najbardziej oraz ile rzeczy powinnam przygotować. Po przemyśleniach postawiłam na zakładki do książek, poduchy, breloczki czy czapki, co okazało się bardzo trafne, bo własnie te rzeczy sprzedawały się najlepiej. Ku mojemu zdziwieniu, dużym zainteresowaniem cieszyły się również wiosenne tulipany!

Kolejnym ważnym punktem było przygotowanie stoiska, bo przecież prezentacja produktów jest kluczowa! Takie targi, jarmarki czy kiermasze, to coś zupełnie innego niż sprzedaż przez internet. W sklepie online nawet jeśli wymieniam się z klientem mailami, to jednak nie jest to to samo, co rozmowa twarzą w twarz 🙂 W wyposażeniu stoiska bardzo pomocna okazała się oczywiście IKEA, z której pochodzą regały i wieszaki. Bardzo pomógł mi też tata, przygotowując stojaki z desek! Targi trwały przez 3 dni, tak więc przez dwa wieczory stoiska zostawały bez opieki. Nie wiedziałam jak to zorganizować na noc, ale udało mi się już wcześniej podejrzeć, że wystawcy po prostu owijali stoiska w różne folie, a produkty zostawały w środku. Sama zrobiłam tak samo, a rano po zerwaniu folii, wszystko było niemal gotowe.

Poza dużą dawką stresu, która na szczęście opadła po pierwszych godzinach, Targi okazały się świetne! Ogromna ilość pozytywnych komentarzy podniosła mnie na duchu i reszta czasu minęła mi w przyjemnej i Świątecznej atmosferze 🙂

Czy było warto?

Część z Was interesuje pewnie fakt, czy udział w tak dużych targach się opłaca. Dla mnie sprzedaż okazała się zaskakująco duża! Jak wspomniałam, nie wiedziałam czego się spodziewać. Ile rzeczy mogę sprzedać? 1, 10, 50? Było to dla mnie zagadką, a tak na prawdę nikt nie jest w stanie określić ile rzeczy może się sprzedać. Liczyłam się z tym, że sprzedawać mogą się inne produkty niż w sklepie internetowym – bardziej świąteczne, mniejsze czy takie, które najbardziej pasują na prezent. I w tym przypadku na szczęście się nie pomyliłam 🙂 Czy było więc warto? Dla mnie tak! Wyciągnęłam też sporo wniosków co do przygotowania się do takiej imprezy i mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie jeszcze lepiej!

Jeśli ktoś z Was zastanawia się, czy warto brać udział w jarmarkach czy kiermaszach – warto! Zawsze warto próbować, żeby przekonać się samemu czy odpowiada nam taka forma sprzedaży. To też znakomita okazja żeby spotkać się osobiście z klientami i pokazać swoją markę!

Jeśli macie jakieś pytania odnośnie takiej imprezy – piszcie! Chętnie odpowiem, a na dziś to wszystko. Jeśli w tym roku nie odwiedziliście Festiwalu, to mam nadzieję, że zobaczmy się za rok!

Q.

(Visited 1 213 times, 1 visits today)

Mogą spodobać Ci się również