Bez kategorii

Wyświetlanie jednego wyniku

  • Reply
    Shonali
    22 września 2015 at 09:42

    Powodzenia! 🙂
    Cudne prace 🙂

  • Reply
    Quanna
    22 września 2015 at 12:20

    Dziękuję bardzo ! 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    22 września 2015 at 12:35

    Świetne rzeczy, ale muszka mnie powaliła na kolana :). Powodzenia

  • Reply
    Ampka ( http://ampka.pl/ )
    22 września 2015 at 12:50

    Fajne [race, ale muszka dla psa bije wszystko! 😀

  • Reply
    Quanna
    22 września 2015 at 13:45

    A dziękuję, dziękuję 🙂

  • Reply
    Quanna
    22 września 2015 at 13:46

    Dziękuję 😀

  • Reply
    Mar Got
    22 września 2015 at 18:36

    Świetne !!!

  • Reply
    Quanna
    23 września 2015 at 12:14

    Dziękuję 🙂

  • Reply
    Agata Włodarczyk
    24 września 2015 at 18:37

    Jaki rozkoszny (nie)pomocnik! 🙂 Śliczne zabawki! Ciekawa, jak długo przetrwają przy kocich pazurkach 🙂

  • Reply
    Mar Got
    24 września 2015 at 19:27

    Ten komentarz został usunięty przez autora.

  • Reply
    Shonali
    24 września 2015 at 20:36

    Ale fajnego masz kocurka 🙂 Fajne prace 🙂

  • Reply
    Magdalena Buraczewska-Świątek
    25 września 2015 at 07:19

    Witaj w świecie blogowym 🙂

    http://www.szydelkowe-chwile.pl

  • Reply
    Quanna
    25 września 2015 at 11:40

    Póki co zabawki żyją, będziemy testować dalej 🙂

  • Reply
    Quanna
    25 września 2015 at 11:40

    Najlepszy pomocnik 😀

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    25 września 2015 at 18:00

    Jakie pomysłowe drobiazgi :). Szkoda, że moja diablica jest odporna na wszelkie sznurki, zabaweczki, szeleszczące papierki. Nic jej nie rusza i kropka :(.

  • Reply
    Ampka ( http://ampka.pl/ )
    25 września 2015 at 21:20

    Fajne prace i super zdjęcia. A kot cudowny 🙂

  • Reply
    Quanna
    27 września 2015 at 17:27

    Sofka na szczęście bawi się czym się da, więc spokojnie mogłam jej zrobić kilka zabaweczek 🙂

  • Reply
    Quanna
    27 września 2015 at 17:27

    Dziękuję 🙂

  • Reply
    Sowi kącik
    27 września 2015 at 18:30

    Super zdjęcia i świetne pomysły

  • Reply
    Anna Adamus
    28 września 2015 at 17:49

    Ale słodziak! Moja piąteczka miauczków też uwielbia "pomagać" w szydełkowaniu, a i dwa psy swoje co nieco dołożą 😉

  • Reply
    Quanna
    29 września 2015 at 14:31

    Dziękuję bardzo 🙂

  • Reply
    Quanna
    1 października 2015 at 23:22

    Z taką pomocą to musi być sama przyjemność 😉

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    12 października 2015 at 20:24

    Bardzo pomysłowe ;), tez lubię takie torby, ale koniecznie z krótkimi rączkami. Pozdrawiam

  • Reply
    Tedi
    12 października 2015 at 20:40

    Śliczne! Z czego jest ta podpórka? kupiona i obszyta, czy całkowicie zrobiona przez Ciebie?

  • Reply
    o Rozmaitym
    12 października 2015 at 20:54

    bardzo fajny ten kolorowy pokrowiec na laptopa 🙂

  • Reply
    kobieta niewidzialna
    12 października 2015 at 21:35

    Bardzo zabawne 🙂 Pozdrawiam.

  • Reply
    Edyta Knop
    12 października 2015 at 21:43

    Bardzo ładne i pomysłowe futerały.Najładniejsza to torba na zakupy,która bardzo przypadła mi do gustu.Takie lubie z krótkimi uszami.

  • Reply
    Quanna
    12 października 2015 at 22:53

    a dziękuję bardzo 🙂

  • Reply
    Quanna
    12 października 2015 at 22:55

    Podpórka całkowicie zrobiona przeze mnie 🙂 Oparcie wypełnione jest kulką silikonową, a z przodu znajduje się ciecierzyca (bo szczerze mówiąc nie miałam nic innego pod ręką a jak wpadłam na ten pomysł to musiałam go wykonać "na już") 🙂

  • Reply
    Quanna
    12 października 2015 at 22:55

    Dziękuję 🙂

  • Reply
    Quanna
    12 października 2015 at 22:56

    Torby bardzo przydatne, dlatego myślę że na jednej się nie skończy 🙂

  • Reply
    Mar Got
    13 października 2015 at 09:14

    Te na komórkę słodziutkie i świetny ten komplet z szarej włoczki. Co to za włóczka? Pozdrawiam!

  • Reply
    Quanna
    13 października 2015 at 11:50

    Jest to włóczka Tweed Campolmi 431. Wełna i akryl. Bardzo podoba mi się ta włóczka, ze względu na właśnie na delikatne kolorki 🙂

  • Reply
    Ewelina O
    13 października 2015 at 17:42

    Wow, Twoje sprzęty są uzbrojone na zimę 😉

  • Reply
    Kinga Biniek
    14 października 2015 at 19:36

    Dobrze że Twoje rzeczy mają ubranka, one są wrażliwe na niską temperaturę
    Nominowałam Cię do blogowej zabawy Liebster Blog Award. Szczegóły znajdziesz tutaj – http://fikumykunapatyku.blogspot.com/2015/10/liebster-blog-award.html
    Pozdrawiam 🙂

  • Reply
    MyWay
    15 października 2015 at 15:16

    Mam fizia na punkcie futerałów i etui ale tu nie chodzi o "kosmetykę" tylko o fakt, że o takie sprzęty trzeba n ależycie dbać. Komputer to dla mnie nie tylko rozrywka, ale również narzędzie pracy

  • Reply
    Gender Gosposia
    16 października 2015 at 18:44

    Sprzęt telekomunikacyjny nie lubi zimnego. 🙂 Z innej strony takim oryginalnym opakowaniem, można zrobić furorę na zebraniu . I nikt przez pomyłkę nie weźmie twojego telefonu czy tabletu. Przemysłowe futerały są przecież takie podobne. 😉

  • Reply
    Quanna
    17 października 2015 at 09:31

    Dokładnie, mój telefon wariuje jak się robi trochę zimniej 😉

  • Reply
    Kinga Borkowska
    19 października 2015 at 08:46

    Przepiękne są te etui, sama myślę o jakimś na mój tablet, bo zaczyna wariować jak mu zimno 🙂

  • Reply
    Irene Thayer
    20 października 2015 at 11:33

    Great post dear! I love it:)

    irenethayer.com

  • Reply
    Milena Kafka
    20 października 2015 at 13:06

    Witam w świecie Blogerskim! Masz świetny początek 🙂 i świetne prace.
    Powodzenia i Pozdrawiam Mój blog Ma i Bla

  • Reply
    Mar Got
    28 października 2015 at 15:50

    Fajniutkie zakładki!

  • Reply
    Ampka ( http://ampka.pl/ )
    28 października 2015 at 19:03

    Śmieszne zakładki 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    28 października 2015 at 20:21

    Świetne te zakładki ;). Podobnie jak Ty zdecydowanie wolę książkę w tradycyjnej, papierowej formie. Zakładki "chowają" mi się nagminnie, dlatego używam rożnych rzeczy do zaznaczania, ale bardzo nie lubię zagiętych rogów. Życzę miłej lektury i pozdrawiam ;).

  • Reply
    Agnieszka Strama
    29 października 2015 at 08:55

    Uwielbiam buraski!
    Sama mam niewielką (całe 5 kg) przygarniętą suczkę i to ona jest główną testerką zabawek, kocyków, itp. Ciekawe jak zareaguje na zimowy kubrak, bo mam takowy w planach… ;>

  • Reply
    Agnieszka Strama
    29 października 2015 at 09:00

    Świetne te Twoje zakładki! A mysza to już w ogóle rządzi 😉
    Zbieram zakładki, takie ręcznie robione też. I sporo takich robię 😉

  • Reply
    MaUgo.
    29 października 2015 at 18:10

    Słodkie te zakładki …myślę, że to dobry pomysł na prezent gwiazdkowy – oczywiście dla wielbicieli książek 🙂 Myszka jest zdecydowanie moją faworytką.

  • Reply
    Nieidealna Anna
    29 października 2015 at 18:26

    I wszystkie te cudeńka wyczarowałaś sama? Jej, bardzo mi się podobają 🙂 Uwielbiam gadżety do książek, jak sam książki zresztą. Jesteś w trakcie serii czytania sagi o Cmentarzu Zapomnianych Książek? uwielbiam 🙂

  • Reply
    Ania Liszka
    29 października 2015 at 19:08

    Szara myszka jest boska 🙂 Widzę, że mamy podobny gust literacki 🙂

  • Reply
    Kasia DirtyFashion
    29 października 2015 at 20:06

    Zdecydowanie wolę tradycyjne książki! A zakładki genialne 🙂

  • Reply
    Kasia DirtyFashion
    29 października 2015 at 20:06

    Zdecydowanie wolę tradycyjne książki! A zakładki genialne 🙂

  • Reply
    www.sebucja.pl
    29 października 2015 at 20:45

    Uwielbiam tradycyjne książki. Co do zakładek -piękne, aż żałuję, że mam dwie lewe ręce do szydełkowania 😉

  • Reply
    www.sebucja.pl
    29 października 2015 at 20:53

    Moje koty z pewnością oszalałyby z radości. 🙂
    Mam w domu dwa kocury i kotkę. Najzabawniej jest, gdy kotka porywa jakaś zabawkę i ucieka po całym domu przed kocurami. Wygląda to zabawnie i słodko jednocześnie. Kocury mają już swoje lata, kotka niespełna roczna ma pełno energii, a kocury za to delikatności i cierpliwości dla niej.

  • Reply
    Anna Begierska
    30 października 2015 at 00:22

    sama sama 😉 chociaż inspiracje czerpałam z Internetu.
    Tak, bardzo lubię książki Zafona, mają bardzo fajny klimat 🙂

  • Reply
    Anita W
    30 października 2015 at 11:14

    Książki to moja pierwsza pasja. 😀 uwielbiam je, lecz zakładek nie używam, kilka zrobiłam ale leżą niewykrochmalone 🙂 Te twoje są śliczne 🙂

  • Reply
    Mis Catalina
    30 października 2015 at 18:03

    Są przeurocze 🙂 Gratuluję zdolności!

  • Reply
    NIE ANIELICA
    30 października 2015 at 20:40

    Fajne 😉

  • Reply
    NIE ANIELICA
    30 października 2015 at 20:43

    Ja mam taki mały sekret – lubię dotykać, lubię patrzeć na książki, lubię je wąchać… pozdrawiam 😉 zakładki ciekawe

  • Reply
    Agnieszka z Niebieskiego Stoliczka
    1 listopada 2015 at 17:14

    Przepiękne, klimatyczne zakładki!

  • Reply
    Zielona Karuzela
    1 listopada 2015 at 18:23

    Świetny pomysł an zakładkę, ja niestety jestem prawdziwym antytalenciem w szydełkowaniu więc mogę jedynie podziwiać 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    5 listopada 2015 at 23:50

    Bardzo przydatny post:) Ja zamierzam się do maskotek szydełkowych, ale na razie czytam i zbieram materiały:) Twoje misie są super:)

  • Reply
    Anna Begierska
    6 listopada 2015 at 17:47

    Polecam! Nie są takie trudne jak mogłoby się wydawać – a jaki efekt! 🙂

  • Reply
    Ani a
    8 listopada 2015 at 16:37

    Ja robię na razie tylko miniaturki, bo najczęściej robię w autobusie, to mi najwygodniej 😀 Artykuł moim zdaniem wyczerpujący 🙂 Pozdrawiam 🙂

  • Reply
    Ampka ( http://ampka.pl/ )
    8 listopada 2015 at 20:45

    Ciekawy i przydatny poradnik! Sama się zbieram do amigurumi od roku ;P

  • Reply
    tinah
    9 listopada 2015 at 17:31

    ale to piękne! takie chibi-misie 😀

  • Reply
    Joanna Julia
    9 listopada 2015 at 18:00

    Pasjonuję się Japonią i uczę japońskiego, ale pierwsze słyszę o amigurumi. Dzięki, ze mnie oświeciłaś w tym temacie 🙂
    Pozdr. Asia z btth.pl

  • Reply
    Ola | Mikmok blog
    9 listopada 2015 at 18:13

    Urocze! Kojarzą mi się z dzieciństwem (mimo że nawet takich nie miałam) 🙂

  • Reply
    Jędrzej Rayski
    15 listopada 2015 at 18:04

    Świetna sprawa, jako nietypowy prezent świąteczny może sie fajnie sprawdzić 😀

  • Reply
    Fragmentator pl
    15 listopada 2015 at 21:19

    Piękne prace. 🙂 Podziwiam Twoją cierpliwość. U mnie Młodszy Syn czasami chwyta za szydełko, ale oczywiście nie w takim stylu jak Twój. Szczerze podziwiam. 🙂

  • Reply
    Anna Begierska
    17 listopada 2015 at 01:35

    Polecam wykonać samemu! Jaka satysfakcja 😉

  • Reply
    Mar Got
    20 listopada 2015 at 19:04

    Bardzo ładny !

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    21 listopada 2015 at 13:44

    Świetna kolejka 😉 ale szczególnie podobają mi się koła.

  • Reply
    Daria
    21 listopada 2015 at 20:22

    Jest fantastyczny!!!

  • Reply
    Anna Begierska
    22 listopada 2015 at 18:36

    Dziękuję bardzo 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    22 listopada 2015 at 21:00

    Świetny pomysł na prezent:) Bardzo mi się podoba;)

  • Reply
    Kasia U.
    23 listopada 2015 at 13:03

    Super prezent! Ja również w rodzinie mam fanów kolei 🙂 Wiem o czym mówisz 🙂

  • Reply
    Angelika Dębowska
    23 listopada 2015 at 13:24

    Ale piękny! Jestem pewna, że się spodoba.

  • Reply
    Angelika Dębowska
    23 listopada 2015 at 13:27

    Ja czytam dużo i nie potrafię wyobrazić sobie życia bez książek. Ostatnio dostałam Kindla i powiem Ci, że jest to genialny wynalazek. Myślałam, że będzie mi trudniej się przestawić, ale polubiłam go szybciej niż przypuszczałam. Na wakacjach przeczytałam cztery książki, których pewnie nie mogłabym wziąć ze sobą w wersji papierowej. Jednak na pewno nie zrezygnuję z kupowania również wersji papierowych.

  • Reply
    Katsunetka
    23 listopada 2015 at 15:14

    Podziwiam umiejętności. Do takiego pociągu można się nawet przytulić, podoba mi się to. 🙂

  • Reply
    Renia Hanolajnen
    25 listopada 2015 at 16:10

    Fantastyczne! Podziwiam za talent! Mój Synek z pewnością byłby zachwycony taką ozdobą 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    29 listopada 2015 at 16:09

    Świetne ozdoby ;). Szczególnie podoba mi się reniferek. Pozdrawiam

  • Reply
    The Style Researcher
    29 listopada 2015 at 19:24

    Reniferek jest zabójczy! wow. Kiedyś próbowałam swoich sił w quillingu. Handmade zawsze będę podziwiać. Pozdrawiam
    The Style Researcher

  • Reply
    Shonali
    30 listopada 2015 at 08:18

    Śliczne ozdoby 🙂 Renifer skradł moje serce, serwetka z tasiemek mega się prezentuje 🙂

  • Reply
    Dola - co mi w duszy gra
    30 listopada 2015 at 15:11

    Urocze 🙂

  • Reply
    Anita Piątek
    30 listopada 2015 at 16:17

    Zakochałam się w reniferku <3

  • Reply
    Izabela Miszczyk
    30 listopada 2015 at 17:18

    Reniferek jest przeuroczy <3

  • Reply
    Ewa Hes
    1 grudnia 2015 at 14:43

    Fantastyczny 🙂 Te wagoniki są jakoś usztywniane, czy one tak same z siebie trzymają formę?

  • Reply
    NiePerfekcyjny Świat
    4 grudnia 2015 at 13:16

    jakie cuda dziergasz <3 A ten wianek… zakochałam się !

  • Reply
    Narwany wśród swoich
    5 grudnia 2015 at 11:41

    A czy to jest trudniejsze od zrobienia brody Św Mikołaja, bo jak tak to chyba sobie jednak nie poradzę 😛

  • Reply
    Anna Begierska
    5 grudnia 2015 at 17:34

    Myślę, że wystarczy odrobina chęci i dasz radę! Bo to na prawdę nie jest tak trudne jak się wydaje 😉

  • Reply
    Lady with crochet
    5 grudnia 2015 at 18:54

    Świetne ozdoby i świetne inspiracje! 🙂

  • Reply
    Ampka ( http://ampka.pl/ )
    9 grudnia 2015 at 10:02

    Świetne inspiracje, ale Twój reniferek bije wszystko n głowę 😉

  • Reply
    Mar Got
    19 grudnia 2015 at 16:20

    Świetna choineczka – taka minimalistyczna i wszystko inne też superowe !!! Bardzo precyzyjnie i ładnie wykonane ! Talent w rękach jest 🙂

  • Reply
    Anna Begierska
    20 grudnia 2015 at 21:10

    Dziękuję, bardzo mi miło 🙂

  • Reply
    Małgosia Małgośka
    21 grudnia 2015 at 15:38

    Wow, ale masz talent 🙂

  • Reply
    tinah
    21 grudnia 2015 at 16:16

    z miejsca zakochałam się w czapie!

  • Reply
    A.
    21 grudnia 2015 at 16:44

    super logo 🙂

  • Reply
    Shonali
    22 grudnia 2015 at 09:15

    Ale śliczny komplet! Zazdroszczę umiejętności szycia 🙂 Ja to ile razy zasiądę przy maszynie, to zawsze dziwne rzeczy się z nią dzieją 🙁
    U mnie dzisiaj wiatr, ale pogoda ogólnie przypomina mi wiosnę niż zimę 😀

  • Reply
    Anna Begierska
    23 grudnia 2015 at 21:27

    Ten komentarz został usunięty przez autora.

  • Reply
    Anna Begierska
    23 grudnia 2015 at 21:28

    Dziękuję! Chociaż itak wydaje mi się, że szycie jest łatwiejsze niż tworzenie w drewnie! 😀

  • Reply
    Marzenia w cele
    30 grudnia 2015 at 10:55

    Ten piesek na ostatnim zdjęciu wymiata 🙂

  • Reply
    Agnieszka Ilnicka
    30 grudnia 2015 at 12:20

    Bardzo lubię kominy! A czapką faktycznie możesz się dzielić z psem 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    30 grudnia 2015 at 12:25

    Bardzo fajny zestaw:) Ciągle zastanawiam się nad zakupem maszyny, ale nie wiem czy dałabym radę. Jak patrzę na takie fajne rzeczy nabieram coraz większych chęci by się uczyć;)

  • Reply
    Anna Begierska
    30 grudnia 2015 at 13:06

    Nie będziesz żałować! Trochę cierpliwości i na pewno dasz radę! 🙂

  • Reply
    Anna Begierska
    30 grudnia 2015 at 13:07

    Trzymają się same 🙂

  • Reply
    Shonali
    31 grudnia 2015 at 09:13

    Zawaliste pomysły na posty, czekam z niecierpliwością zwłaszcza na serię "co zrobię z resztek" 🙂
    Kreatywnego Nowego Roku! :*

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    31 grudnia 2015 at 10:55

    Czekam na kolejne posty 🙂 Do Siego Roku !!!

  • Reply
    Joanna Oliwa
    31 grudnia 2015 at 13:05

    Mnie też bardzo ciekawi "co zrobię z resztek". Powodzenia w Nowym Roku

  • Reply
    The Natural Minimalism
    31 grudnia 2015 at 13:09

    Takie posty – co zrobić z resztek na pewno się przydarzą 🙂 Więc czekam na kolejne posty. Najlepszego w Nowym Roku 🙂

  • Reply
    Angelika Dębowska
    31 grudnia 2015 at 14:17

    Czekam z niecierpliwością na pierwsze posty ze wspomnianych serii.

    Powodzenia w Nowym Roku!

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    2 stycznia 2016 at 18:52

    Fajne pomysły, szczególnie przypadły mi do gustu te rękawiczki ze starego swetra ;).

  • Reply
    Anna Begierska
    2 stycznia 2016 at 20:01

    Przyznam, że bardzo ciekawy pomysł 😀

  • Reply
    Anna Begierska
    2 stycznia 2016 at 20:02

    Spełnienia marzeń! 🙂

  • Reply
    Anna Begierska
    2 stycznia 2016 at 20:03

    Szczęścia w Nowym Roku! 🙂

  • Reply
    Anna Begierska
    2 stycznia 2016 at 20:04

    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! 🙂

  • Reply
    Anna Begierska
    2 stycznia 2016 at 20:04

    Spełnienia marzeń w 2016! 🙂

  • Reply
    Anna Begierska
    2 stycznia 2016 at 20:05

    Szczęścia i spełnienia marzeń! 🙂

  • Reply
    bastalena
    3 stycznia 2016 at 00:05

    Ocieplacz na kubek mnie urzekł. I te kapciochy są urocze. Gdyby tylko umiała dziergać, ech…
    pozdrawiam noworocznie!

  • Reply
    Anna Begierska
    3 stycznia 2016 at 02:29

    Na naukę nigdy nie jest za późno! Trochę cierpliwości i się uda 🙂

  • Reply
    Na Regale
    3 stycznia 2016 at 12:03

    Ocieplacz na kubek jest świetny – i wygląda bardzo dobrze, i pewnie sprawdza się wcale nie gorzej. 😉

  • Reply
    Lady with crochet
    3 stycznia 2016 at 15:02

    Fajne inspiracje, zwłaszcza ta narzuta z kwadratów:) Wiem, że szyjesz jaką maszynę być polecała dla początkujących?

  • Reply
    Kinga Biniek
    3 stycznia 2016 at 22:46

    Mi najbardziej spodobały się ciapy na szydełku
    Pozdrawiam

  • Reply
    Anna Begierska
    4 stycznia 2016 at 01:07

    Ja od początku szyję na Janome Juno E1015. Skusiły mnie bardzo dobre opinie i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona. Szyje się przyjemnie, cicho, obsługa nieskomplikowana, a maszyna sama w sobie jest bardzo zgrabna 🙂 Myślę, że to dobra maszyna nie tylko na początek, ale i na dłużej. Oczywiście to zależy od budżetu jaki można przeznaczyć, wiadomo za wyższą cenę można pokusić się o coś innego, ale wg mnie ta jest bardzo przyjazna w użytkowania. Czytałam też bardzo dużo dobrych opinii na temat maszyny Silvercrest z Lidla. Bardzo dużo osób ją chwali, jednak ja nie miałam z nią nic wspólnego więc nie wiem 🙂 Jeśli masz jakieś pytania, to chętnie odpowiem 🙂

  • Reply
    Shonali
    4 stycznia 2016 at 07:49

    Zawaliste inspiracje. Ubranko dla psa wygląda super, szkoda, że nie mam starego swetra na przerobienie 😀

  • Reply
    Mygorgeouslife _com
    4 stycznia 2016 at 12:00

    Wszystko mi się podoba! <3

  • Reply
    Joanna Julia
    4 stycznia 2016 at 12:38

    Szydełkowe kapcie są genialne. Sweterek dla kawy też. W zasadzie wszystkie projekty mi się podobają!
    Czekam na efekty Twojej pracy zatem.
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
    Asia z btth.pl

  • Reply
    Oszczednicka
    4 stycznia 2016 at 12:38

    Nie przepadam za rzeczami zrobionymi na szydełku (wyjątek czapki i rękawiczki), ale te pierwsze kapcie są po prostu obłędne! Cudne!

  • Reply
    Lady with crochet
    4 stycznia 2016 at 21:59

    Dzięki, za opinię:) Ja tak pomału się zamierzam do tej maszyny, ale na razie czytam różne opinie. O tej z Lidla też czytałam, ale nie wiem czy później dokupi się do niej potrzebne akcesoria. Jak będę potrzebowała rady zgłoszę się do Ciebie:) Dzięki.

  • Reply
    Anna Begierska
    4 stycznia 2016 at 23:39

    Twoja psinka to chyba nie będzie potrzebowała żadnych sweterków ? 😀 Taki słodki futrzak trochę 😀

  • Reply
    Małe – duże plany! |
    16 stycznia 2016 at 22:56

    […] że wraz z Nowym Rokiem zacznę publikować posty regularnie. Od mojego pierwszego wpisu (klik) minęło już trochę czasu, więc pomyślałam, że warto w jakiś sposób usystematyzować […]

  • Reply
    Szycie i szydełko w liczbach – Quanna – crocheting & sewing by Anna Begierska
    27 stycznia 2016 at 15:18

    […] racji tych dużych zmian, przesunął się termin publikacji wpisu z serii „Czy wiesz, że…”, ale już szybciutko to […]

  • Reply
    Magdalena Jany
    27 stycznia 2016 at 17:00

    Nie wiedziałam, dzieki. Bardzo ciekawy wpis.

  • Reply
    Shonali
    28 stycznia 2016 at 09:41

    Fajna ta seria na blogu, czekam na więcej ciekawostek 🙂 Widzę, że Lubelszczyzny w czołówce nie ma 😀

    • Reply
      Quanna.pl
      28 stycznia 2016 at 11:55

      Poznań widać z drutami też nie za bardzo, a szydełko pewnie ja nabijam haha 😀

  • Reply
    Emily
    28 stycznia 2016 at 12:14

    Zaskakująca treść posta w stosunku do tytułu 🙂

  • Reply
    Sylwia N.
    28 stycznia 2016 at 12:22

    Ale ciekawe informacje, ja w tej grupie, która o szydełku informacji szukała 🙂 A blog wygląda bardzo ładnie!

  • Reply
    Magdalena, ZebraVPaski
    28 stycznia 2016 at 12:59

    No proszę, chociaż raz Częstochowa gdzieś w czołówce!!! 😀 Moja mama pewnie podbija statystyki 😉 Wygląd bloga super, choć przyznam, że nie znałam przed… 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      29 stycznia 2016 at 22:48

      A to zapraszam częściej! 🙂

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    28 stycznia 2016 at 15:56

    Zapowiada się ciekawie. Weny i powodzenia życzę. 🙂

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    28 stycznia 2016 at 16:02

    Rzeczywiście kotu niewiele do zabawy potrzeba. Ale Twoje bawidełka i domek-śpiworek wyraźnie Sofi uradowały. Wie, co dobre!

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    28 stycznia 2016 at 16:04

    To już prawie kolekcja! 🙂

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    28 stycznia 2016 at 16:14

    Urocze książkowe towarzystwo! 🙂 Zadaje się, że ja zawyżam statystyki, bo czytam średnio ok. 50-60 książek rocznie. I nie ma to nic wspólnego z faktem, że jestem bibliotekarką z zawodu! 😉 Do czytników kompletnie nie umiem się przekonać. Szelest papieru, zapach itp. są nie do zastąpienia. Też mam sporą kolekcję zakładek (liczy już kilkaset sztuk). A jeśli już o nich mowa, to może zainspiruje Cię mój pan Walenty Trąbalski: http://www.arachneart.pl/szydelkowanie/wielka-wyprawa/.

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    28 stycznia 2016 at 16:26

    Całkiem zgrabnie to ujęłaś. Japończycy mają niemal bzika na punkcie amigurumi. Do tego stopnia, że w wolnych chwilach specjalnie spotykają się, by razem podziergać. Co ciekawe, chętnie szydełkują również mężczyźni.

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    28 stycznia 2016 at 16:28

    Uroczy! Pewnie mały miłośnik kolei był zachwycony. 🙂

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    28 stycznia 2016 at 16:31

    Pomysłowe i ślicznie wykonane. 🙂 Choineczkę, by nie straciła koloru od krochmalu można by usztywnić podkładając pod nią np. stożek z kartonu.

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    28 stycznia 2016 at 16:38

    Ja do szycia mam dwie lewe ręce, więc podziwiam podwójnie. A czapka „na opak” jest po prostu oryginalna! 😉

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    28 stycznia 2016 at 16:42

    Życzę weny, wytrwałości i konsekwencji. Chętnie będę tu zaglądać. Kategoria pomysłów na resztki brzmi szczególnie kusząco.

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    28 stycznia 2016 at 16:47

    Rzeczywiście spora dawka inspiracji. Mnie najbardziej spodobał się kocyk i ocieplacz.

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    28 stycznia 2016 at 17:03

    Ciekawe, ciekawe… A stolica gdzie? 😉

  • Reply
    szczypiorki.pl
    29 stycznia 2016 at 20:59

    Zmiany jak najbardziej na plus, blog wygląda rewelacyjnie <3

  • Reply
    Agnieszka Cyfrowa Humanistka
    29 stycznia 2016 at 21:00

    Świetne zastosowanie tego narzędzia. Nie wierzyłam jakoś do tej pory w jego znaczenie, ale przekonałaś mnie do niego i trafił on na moją listę „to use”. A pro pos narzędzi google, dopiero dziś podłączyłam moją witrynę do Google Search Console, bo jakoś sam się nie podłączył i przez blisko 4 m-ce nie wyszukiwał się dobrze w google 🙁

    • Reply
      Quanna.pl
      29 stycznia 2016 at 22:50

      Ważne, że już działa! Bo Google pomocne 🙂

  • Reply
    Ania ze SmakiMacierzynstwa.pl
    29 stycznia 2016 at 21:25

    Bardzo przydatne ciekawostki! Dzięki! A swoją drogą Krakusy chyba też nie lubią szydełek 🙂

  • Reply
    Mjs Handmade
    30 stycznia 2016 at 11:00

    Ciekawe 🙂 Dziwię się, że Krakowa nie ma, chociaż rzeczywiście dużo korzystam też ze starych publikacji i improwizacji ;–)

  • Reply
    Annette - My Rose Valley
    30 stycznia 2016 at 11:59

    Beautiful shares! Thanks for all the inspiration.

  • Reply
    http://www.myamazingcrochet.bl
    30 stycznia 2016 at 23:56

    Ciekawy post! Musze chyba częściej do Ciebie zaglądac:)

  • Reply
    Anna Valetta
    31 stycznia 2016 at 18:30

    Nie ubieram w nic oryginalnego, ale już widzę potencjał.
    I to na całkiem ciekawy komplet,
    Dziękuję za inspirację

    • Reply
      Quanna.pl
      31 stycznia 2016 at 21:53

      Cieszę się, że pomogłam 🙂

  • Reply
    Maja (JusiaczkiOnTour.pl)
    31 stycznia 2016 at 20:33

    Ciekawe to narzędzie, kompletnie go nie znałam 🙂 Dzięki!

    • Reply
      Quanna.pl
      31 stycznia 2016 at 21:50

      Czasem może się przydać 🙂

  • Reply
    The Style Researcher
    31 stycznia 2016 at 23:20

    Też pierwsze słyszę o Google Trends. Dobrze wiedzieć 🙂 na pewno się przyda, w pisaniu nowych wpisów. Dzięki 🙂

    The Style Researcher

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    1 lutego 2016 at 09:23

    Urocze inspiracje. Dobrze, że nie tylko same serca.

  • Reply
    Maja (JusiaczkiOnTour.pl)
    1 lutego 2016 at 12:05

    Kubki w ubrankach są super 🙂 Szkoda tylko, że ręczne robótki to dla mnie czarna magia 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      1 lutego 2016 at 23:23

      Nie jest to takie trudne wbrew pozorom! 😀

  • Reply
    Spełniona Optymistka
    1 lutego 2016 at 12:32

    Same piękności 🙂

  • Reply
    Kamila Kołodziejczak
    1 lutego 2016 at 12:45

    Wdzianko na kubek wygrało 🙂 Niestety do takich rzeczy mam dwie lewe ręce 🙁

  • Reply
    MyCarlow Blog o County Carlow
    1 lutego 2016 at 13:18

    Wszystkie propozycję są super 🙂 a najbardziej podoba mi się poduszka serce (juz mam dwie podobne), ubranko na kubek i misiaczek 🙂

  • Reply
    Shonali
    1 lutego 2016 at 15:51

    Ale słodkie cuda! Te materiałowe koperty są super 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      1 lutego 2016 at 23:24

      Mi się też tak podobają! <3

  • Reply
    Annette - My Rose Valley
    2 lutego 2016 at 07:04

    Heart it all. Thank you for sharing. Might give that mug warmer a go. 🙂

  • Reply
    Magdalena, ZebraVPaski
    2 lutego 2016 at 12:00

    Oj dziergać to ja niestety nie potrafię, ale propozycje szyciowe za to bardzo mi się podobają!!! 🙂 Szczególnie koperty – no genialne są!!!

    • Reply
      Quanna.pl
      2 lutego 2016 at 23:40

      Mi się też bardzo podobają! Ekstra pomysł 😀

  • Reply
    Kinga Borkowska
    3 lutego 2016 at 14:13

    Ten miś i osłonka na kubek zdecydowanie wygrywa! Muszę się w końcu nauczyć dziergać, może wtedy zrobię sobie taki sam 🙂 Walentynki lubię, ale nie obchodzę ich jakoś specjalnie, raczej jest to taki dzień dla mnie. Domowe spa, manicure i jakiś fajny film 🙂

  • Reply
    PrettyBusiness
    6 lutego 2016 at 18:51

    Super podkładki. Jednak szydełko nie jest dla mnie.

  • Reply
    Lady with crochet
    6 lutego 2016 at 20:01

    Fajne podkładki:) Uwielbiam takie połączenia kolorów:)

  • Reply
    Jul
    6 lutego 2016 at 21:41

    Wszystkie te inspiracje są przesłodkie! 🙂 Szkoda, że nie mam nigdy cierpliwości, żeby nauczyć się robić na szydełku.

  • Reply
    KasiaGosposia
    7 lutego 2016 at 20:56

    Ja mam jednokolorowe podkładki i był to mój pierwszy (i jak do tej pory jedyny) szydełkowy wytwór ;). Mam nadzieję, że kiedyś odważę się na różne wzory, tak jak Ty :).

    • Reply
      Quanna.pl
      9 lutego 2016 at 17:18

      Jeśli już pierwsze koty za płoty – to na pewno uda się zrobić coś więcej 🙂

  • Reply
    Maja (JusiaczkiOnTour.pl)
    8 lutego 2016 at 19:44

    Uwielbiam herbatę i żyć bez niej nie mogę 🙂 a podkładki bardzo mi się podobają 🙂

  • Reply
    Mona Te
    8 lutego 2016 at 22:23

    Uwielbiam takie dziergane wzorzyste dodatki do domu! Moja babcia była mistrzynią szydełka, mam od niej parę „ściereczek” w kształcie sówek, kocham je niesamowicie i mam nadzieję, że nigdy się nie zniszczą 😀
    Quiza raczej nie wypełnię, bo o szydełkowaniu nie wiem zupełnie nic, ale podeślę mamie, która ostatnio się wkręciła i w szydełko i w druty, więc może sprawi jej to radość 😀

    • Reply
      Quanna.pl
      9 lutego 2016 at 17:19

      Na pewno są śliczne! Bo sówki chyba każde są urocze 🙂

  • Reply
    ampka
    9 lutego 2016 at 10:32

    Ładne podkładki 🙂 I świetny kubek! 😀 Też jestem miłośniczką wszelakiej herbaty, więc doskonale Cię rozumiem 🙂

  • Reply
    Kobietapo30
    9 lutego 2016 at 14:28

    Jest kolorowo, jest optymistycznie. Zdrówka! 🙂

  • Reply
    o Rozmaitym
    9 lutego 2016 at 16:43

    Pięknie wyszło. Pozazdrościć umiejętności. Dziś pewnie już jesteś zdrowa i kolejne projekty w drodze. Powodzenia zatem!

    • Reply
      Quanna.pl
      9 lutego 2016 at 17:20

      Jeszcze w łóżku, ale projekty już się rodzą 🙂 Dziękuję!

  • Reply
    Jul
    9 lutego 2016 at 17:17

    Urocze są! Podoba mi się kolorystyka:)

  • Reply
    Shonali
    10 lutego 2016 at 08:57

    Piękne podkładki, uwielbiam takie kolorowe rzeczy 🙂

  • Reply
    kawa z Bogiem
    14 lutego 2016 at 18:01

    Strasznie podobają mi się podkładki 🙂 Kolorowe i urocze.

  • Reply
    Socjopatka
    15 lutego 2016 at 10:59

    przepiękne podkładki 😉 Mają swój styl i urok 😉

  • Reply
    Shonali
    17 lutego 2016 at 10:38

    Super wpis! Do Irlandii na taką imprezę to bym się wybrała 😀

    • Reply
      Quanna.pl
      18 lutego 2016 at 14:18

      dokładnie! Najlepiej wszędzie po kolei 😀

      • Reply
        Shonali
        18 lutego 2016 at 15:11

        Gdyby tylko człowiek miał hajs 😀 Ale w Dublinie mogłabym dodatkowo kogoś odwiedzić i uderzyć w regały w sklepach z włóczkami <3

        • Reply
          Quanna.pl
          19 lutego 2016 at 12:01

          Oj tak, gdyby mieć tyle kasy, żeby odwiedzić wszystkie po kolei! Ja nawet w Dublinie nie mam nikogo 🙁 😀

          • Shonali
            19 lutego 2016 at 15:24

            Dlatego nie warto odkładać marzeń, tylko odkładać na marzenia 😀

  • Reply
    oczko
    17 lutego 2016 at 10:55

    Uuu, szkoda, że wszystko tak daleko 🙁 Ale wpis fajny, te filmiki…

    • Reply
      Quanna.pl
      18 lutego 2016 at 14:19

      No niestety… Kawałek drogi od nas 😀

  • Reply
    The Natural Minimalism
    17 lutego 2016 at 13:31

    Koci domek jest boski 🙂 Świetne masz pomysły. Może w przyszłości jak będę miała kicię to zrobię jej coś takiego 🙂 O ile starczy mi cierpliwości 😛

    • Reply
      Quanna.pl
      18 lutego 2016 at 15:53

      Dziękuję 🙂 Cierpliwości starczyłoby na pewno, bo jak się widzi jak powstaje coś tylko przy pomocy szydełka i włóczki to tak mobilizuje!

  • Reply
    Efa Jozefowicz
    17 lutego 2016 at 14:59

    Bardzo fajne podkładki. Również uwielbiam herbatę, szczególnie zieloną 🙂

  • Reply
    Goska Knopik
    18 lutego 2016 at 16:19

    Bardzo ciekawe zestawienie 🙂

  • Reply
    Happy_Blog
    18 lutego 2016 at 16:43

    Ech, szkoda że daleko, sama bym się wybrała… 😉

  • Reply
    ampka
    18 lutego 2016 at 20:50

    Szkoda, że nie ma nic w Polsce 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      19 lutego 2016 at 12:00

      Może kiedyś doczekamy się takiej dużej imprezy 🙂

  • Reply
    Poligon Domowy - Kaśka
    18 lutego 2016 at 21:32

    jakie to wszystko piękne! szkoda, że nie u nas…

    • Reply
      Quanna.pl
      19 lutego 2016 at 12:00

      Dokładnie…! Ale może kiedyś… mam nadzieję 🙂

  • Reply
    Save the Magic Moments
    19 lutego 2016 at 13:15

    O kurcze nie wiedziałam, że są włóczkowe festivale :)Z pewnością dla amatorów tego zajęcia nie lada gratka! 🙂

  • Reply
    Turlu Tutu
    19 lutego 2016 at 13:45

    Wpadłam do Ciebie z grupy na FB i taka miła niespodzianka! Taki interesujący wpis! Wielu ciekawych rzeczy się dowiedziałam! Super:)

  • Reply
    Nikola Synoradzka
    19 lutego 2016 at 17:09

    Nie wiedziałam nawet że istnieją festiwale tego typu 🙂 co prawda nie szydełkuję ani nic w tym stylu ale na taki festiwal z chęcią bym sie wybrała, moze i co nie co bym sie nauczyła 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      19 lutego 2016 at 19:47

      Bardzo fajne jest to, że podczas takich festiwali są różne warsztaty 🙂 Więc można przyjść nie umiejąc nic, a wyjść już z jakąś wiedzą 🙂

  • Reply
    NIEKONWENCJONALNA
    19 lutego 2016 at 17:18

    Podziwiam każdego roku… Szkoda, że w PL to nie działa. Może trzeba coś zorganizować?

    • Reply
      Quanna.pl
      19 lutego 2016 at 19:46

      Byłoby super… To musi być takie inspirujące i dodające energii!!!

  • Reply
    Renia Hanolajnen | Ronja
    19 lutego 2016 at 23:01

    Nie siedzę w rękodziele, ale chętnie wybrałabym się do wymienionych krajów i przy okazji zahaczyła o festiwal 😉
    A nie myślałaś, żeby ze znajomymi blogerkami zorganizować coś podobnego w Polsce?

    • Reply
      Quanna.pl
      22 lutego 2016 at 13:50

      Szczerze mówiąc nie… do teraz 🙂 Myślę, że byłoby warto, bo taki duży festiwal to musi być niesamowite wydarzenie dla rękodzielnika 🙂

  • Reply
    Agnieszka Koj
    20 lutego 2016 at 16:44

    Tak musi wyglądać raj! Gdyby u nas były takie festiwale! Coś wspaniałego! (kamea-my handmade)

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    22 lutego 2016 at 14:19

    Witam w klubie miłośników herbaty i kolorowych podkładek pod wszystko! 😉 Mam nadzieję, że grypa to już historia. Pozdarwiam. 🙂

  • Reply
    oczko
    22 lutego 2016 at 14:46

    Super narzędzie! Szkoda, że nie miałam pojęcia o jego istnieniu w czasie studiów 😉

    A, i nieprawda, że w Krakowie nie szydełkują, o nie! Po prostu więcej czasu spędzamy nad robótką niż w sieci 😉

  • Reply
    Lady with crochet
    27 lutego 2016 at 19:39

    Szkoda, że w Polsce nie ma takich festiwali. Chętnie bym się na taki wybrała:)

  • Reply
    Co zrobić z resztek? #1 – Quanna – crocheting & sewing by Anna Begierska
    6 marca 2016 at 14:45

    […] Dzisiaj chciałam Wam przedstawić pierwszy wpis z serii: Co zrobić z resztek? […]

  • Reply
    Co zrobić z resztek? #1 – Quanna – crocheting & sewing by Anna Begierska
    6 marca 2016 at 15:24

    […] to powybierałam. Z materiałów postanowiłam uszyć zabawki dla kota (tak wiem, to już było ale… z włóczki !). Tym razem kicia dostała myszkę i […]

  • Reply
    Shonali
    7 marca 2016 at 09:16

    Bardzo fajne te zabawki dla kota, a i misia bardzo udana 🙂 Ja z resztek zazwyczaj robię jakieś małe rzeczy, albo dobieram kilka włóczek i tworzę jakieś podkładki pod kubki 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      7 marca 2016 at 21:21

      Dzięki 🙂 Miałam w planach zrobić jeszcze pana misia, ale trochę nie starczyło mi cierpliwości 😀

      • Reply
        Shonali
        8 marca 2016 at 11:11

        Spoko, zrobisz kiedy indziej 😀

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    7 marca 2016 at 16:11

    Zabawki bardzo fajne, ale Pani Miś jest po prostu urocza :). A jaką ma piękną sukienkę. U mnie resztki włóczek czekają na lepsze czasy w kartonie z większymi motkami. Może je kiedyś wykorzystam, kto wie …

    • Reply
      Quanna.pl
      7 marca 2016 at 21:19

      Dziękuję! No właśnie u mnie też tak czekały, aż postanowiłam że tak dłużej być nie może :))

  • Reply
    ampka
    7 marca 2016 at 16:13

    Fajnie Ci to wyszło 🙂 I kocie zabawki i mini miś 🙂

  • Reply
    Mygorgeouslife
    7 marca 2016 at 16:18

    Ale słodki misio!

  • Reply
    MyCarlow Blog o County Carlow
    7 marca 2016 at 16:39

    Pani Miś jest prześliczna 🙂 Ja nie mam zupełnie talentu do robienia takich rzeczy, przyznaje się że w szkole na ZPT-ach zawsze mama za mnie robiła 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      7 marca 2016 at 21:18

      Dziękuję 🙂 ja szczerze mówiąc za czasów szkolnych też nie przepadałam za takimi manualnymi pracami. To przyszło tak nagle 😉

  • Reply
    The Natural Minimalism
    7 marca 2016 at 16:54

    Ta mysza jest taka urocza 🙂 Pomyśle nad swoimi resztkami, a trochę ich mam…

    • Reply
      Quanna.pl
      7 marca 2016 at 21:17

      U mnie się tak zbierały i zbierały, aż powiedziałam: dosyć 😀

  • Reply
    Turkusowa Owca
    7 marca 2016 at 19:23

    Fajny pomysł na wykorzystanie resztek 😉

  • Reply
    NIEKONWENCJONALNA
    7 marca 2016 at 19:30

    Ja..daję dziecku :D.

    • Reply
      Quanna.pl
      7 marca 2016 at 21:17

      Ja nie mam! Więc muszę dalej przerabiać 😀

  • Reply
    AjunaDesign
    7 marca 2016 at 21:05

    Ją nie mam cierpliwości do takich malenstw

    • Reply
      Quanna.pl
      7 marca 2016 at 21:16

      Ja trochę się pokłóciłam z szydełkiem w trakcie robienia 😀 Ale ostatecznie wygrałam walkę 😉

  • Reply
    Ola Szymańska
    7 marca 2016 at 21:40

    Cudowny post! Tyle pomysłów na zrobienie czegoś z niczego:) Będę zaglądała do Ciebie!

  • Reply
    Lady with crochet
    7 marca 2016 at 22:00

    Bardzo fajny pomysł na wykorzystanie resztek:) Z małych rzeczy powstają naprawdę cudne ozdoby:)

    • Reply
      Quanna.pl
      8 marca 2016 at 08:56

      Dokładnie, chociaż wymagają bardzo dużo cierpliwości… 🙂

  • Reply
    Marta K
    8 marca 2016 at 07:44

    Ale cudowności! Zakochałam się w myszy <3

  • Reply
    Babownia
    8 marca 2016 at 09:33

    Myszy dla kota wspaniałe 🙂 mam kotkę, więc fajny pomysł 🙂 kiedyś bardzo dużo „robótkowałąm” i nawet kupowałam w „szmateksach” fajne tkaniny, ale teraz zaczynam myśleć o przeróbkach mebli 🙂 idzie u mnie w grubszy kaliber. POZDRAWIAM

  • Reply
    Shonali
    9 marca 2016 at 13:28

    Ja te książki kupuję na allegro 🙂

  • Reply
    Ekomentalnie
    10 marca 2016 at 17:05

    Bardzo mi się podoba i z chęcią bym takiego zrobiła, tylko jestem tak niecierpliwa i niedokładna, że efekt może być odrażający 🙂 Ale uczę się szyć, to ćwiczy cierpliwość 😛

    • Reply
      Quanna.pl
      14 marca 2016 at 15:47

      Trochę wprawy i na pewno wyszłoby małe cudeńko! Ale fakt maszyna do szycia to też bardzo dobry nauczyciel cierpliwości 😀

  • Reply
    Blogierka
    11 marca 2016 at 00:32

    Jesteś genialna!! Misiek jest CUDNY! Mówi Ci to znany misiofob 😀

  • Reply
    Lady with crochet
    11 marca 2016 at 22:15

    Śliczny misiek! Jeszcze nie szydełkowałam maskotek, ale wciąż mam w planach:)

    • Reply
      Quanna.pl
      14 marca 2016 at 15:47

      Polecam! Miśki są najlepsze 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    12 marca 2016 at 17:42

    Śliczny i ma super sweterek 🙂

  • Reply
    Katarzyna Mierzwa
    15 marca 2016 at 09:41

    Wszystkie ozdoby bardzo mi się podobają 🙂 Mamy nawet takie kurczaczki i kurki na jajka, babcia nam robi 🙂

  • Reply
    Poligon Domowy - Kaśka
    15 marca 2016 at 15:38

    rewelacja! chyba muszę coś zdziałać…

    • Reply
      Quanna.pl
      22 marca 2016 at 23:33

      Takie ręcznie robione ozdoby dają najwięcej satysfakcji! 🙂

  • Reply
    bajeczkadlasyneczka
    15 marca 2016 at 15:39

    Kurki rzadza!

  • Reply
    Sylwia W.
    15 marca 2016 at 21:03

    Rewelacja! Koszyczek jest świetny. I te kurczaczki 😉

  • Reply
    Dawid Konopka || Marzeniawcele
    16 marca 2016 at 19:34

    Mistrzowskie rękodzieła. Najlepsze są kurczaki 🙂

  • Reply
    Katarzyna Stypuła
    16 marca 2016 at 19:54

    Kurczaki są przeurocze. Żałuję, że nie potrafię robić na szydełku!

    P.S. Masz bardzo inspirującego bloga, dołączam do grona stałych czytelników 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      22 marca 2016 at 23:33

      Dziękuję, bardzo mi miło! 🙂

  • Reply
    Dawid Kałuża
    16 marca 2016 at 19:56

    Wow, to nadzwyczajnie urocze 😀

  • Reply
    Lady with crochet
    17 marca 2016 at 22:58

    Świetne inspiracje!

  • Reply
    Kamila Kołodziejczak
    18 marca 2016 at 12:35

    Wszystko pięknie tylko że ja mam dwie lewe ręce do robótek ręcznych 🙁

    • Reply
      Quanna.pl
      22 marca 2016 at 23:34

      Mi się kiedyś też wydawało to skomplikowane! Ale małymi kroczkami wszystko da się ogarnąć! :)))

  • Reply
    Kinga Borkowska
    18 marca 2016 at 12:40

    Jejku to wszystko wygląda tak niesamowicie, zwłaszcza te ozdoby robione na szydełku. Dla mnie szydełko to czarna magia, totalnie tego nie ogarniam 😛

  • Reply
    Jola | Katsunetka
    18 marca 2016 at 22:22

    Zainspirowałam się, pluszak. Mam nadzieje, że mam gdzieś jeszcze swojego, uszyję mu ubranko i będzie super ozdobą.

  • Reply
    Justyna R
    24 marca 2016 at 20:48

    Mi najbardziej podoba się wyszydełkowana kura i kurczaczek. Bardzo ładne ozdoby. Wesołych Świąt Wilekanocnych 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      27 marca 2016 at 00:32

      Dziękuję i wzajemnie! Rodzinnych i spokojnych Świąt! 🙂

  • Reply
    Asia
    24 marca 2016 at 23:03

    Mega wiosenny wieniec 🙂 Robilas półsłupkami?

    • Reply
      Quanna.pl
      25 marca 2016 at 10:56

      Tak półsłupki 🙂 pewnie powinnam zrobić ich więcej, byłyby mniejsze dziury, ale już nie miałam siły 😀

  • Reply
    KasiaGosposia
    25 marca 2016 at 07:44

    Dobrze, że dzisiaj pogoda u nas z rana jest lepsza i czuć wiosnę :D. Ja w tym roku też zrobiłam mało dekoracji świątecznych :(.

  • Reply
    Klaudyna Maciąg
    25 marca 2016 at 14:24

    Kurczaczek absolutnie skradł moje serce 🙂

  • Reply
    Marta Mikulska
    25 marca 2016 at 14:56

    Ale słodziaki! 🙂
    Niesamowite, że takie dzieła wyszły z pod Twoich rąk! 🙂
    Kurczaczka, aż chce się przytulić.
    pozdrawiam!

    • Reply
      Quanna.pl
      27 marca 2016 at 00:32

      Dziękuję bardzo 🙂 I spokojnych Świąt! 🙂

  • Reply
    amelushka
    25 marca 2016 at 17:55

    Świetne. Najbardziej podoba mi się kurczak z ryżem 😉 Ja nie mam dużo przygotowań, bo na całe święta jedziemy od moich rodziców, a moja mama jest perfekcyjną organizatorką i to zazwyczaj ona odpowiada za wszystko.

    • Reply
      Quanna.pl
      27 marca 2016 at 00:33

      To dobrze, odpoczniesz sobie! 🙂 Zwłaszcza, że zapowiada się piękna pogoda 🙂

  • Reply
    Okiem Les
    25 marca 2016 at 22:01

    Jak dla mnie wianek i kurczak wymiatają 😉 ! cudne są.

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    26 marca 2016 at 16:38

    Śliczne ozdoby :). Wesołych Świąt!

    • Reply
      Quanna.pl
      27 marca 2016 at 00:33

      Dziękuję! Spokojnej Wielkiej Nocy 🙂

  • Reply
    Miri | Be Creative & DIY
    26 marca 2016 at 18:38

    świetny kurczaczek w skorupce!

    • Reply
      Quanna.pl
      27 marca 2016 at 00:34

      Dziękuję! Wesołych Świąt 🙂

  • Reply
    kati k
    28 marca 2016 at 10:37

    Niesamowite 🙂 bardzo mi się podobają:)

  • Reply
    ampka
    29 marca 2016 at 13:04

    Wianek prezentuje się niesamowicie!

  • Reply
    Lady with crochet
    30 marca 2016 at 18:24

    Śliczne ozdoby:) Na pewno pięknie wyglądały:)

  • Reply
    KasiaGosposia
    16 kwietnia 2016 at 06:46

    Są śliczne! Ja też szydełkowałam podkładki, ale robiłam je cały czas półsłupkami, więc są takie zwyczajne. No, ale to była moja pierwsza szydełkowana praca ;). Twoje są naprawdę świetne! Zazdroszczę 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      17 kwietnia 2016 at 08:16

      Dziękuję bardzo! Twoje na pewno też są bardzo ładne, ja lubię takie proste. delikatne rzeczy 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    16 kwietnia 2016 at 08:28

    Super! Też lubię sznurek, można bardzo fajne rzeczy z niego wyczarować. Pasuje i do dużych i do małych form :).

    • Reply
      Quanna.pl
      17 kwietnia 2016 at 08:17

      Dokładnie! A ja się tyle nie mogłam do niego przekonać… 🙂

  • Reply
    Shonali
    16 kwietnia 2016 at 10:58

    Podkładki bardzo ładne 🙂 Fajny masz kubek 🙂

  • Reply
    Anne18
    16 kwietnia 2016 at 14:07

    Pięknie to wygląda.

  • Reply
    Anna Piotrowicz
    16 kwietnia 2016 at 14:17

    Świetnie wygląda – już w głowie układają się piękne foty z podkładkami w roli głównej. 🙂

  • Reply
    Zielona Karuzela
    16 kwietnia 2016 at 14:33

    Szczerze podziwiam talent 🙂 Podkładki sa przeurocze a przy tym praktyczne 🙂

  • Reply
    Matylda Stępień
    17 kwietnia 2016 at 11:24

    Przepiękne. Lubuję się w takich rzeczach 🙂

  • Reply
    Elf Naczi
    17 kwietnia 2016 at 19:45

    Świetnie wyglądają te podkładki. Żałuję, że nie mam talentu, jeśli chodzi rękodzieło 😀 Są uniwersalne, ale zarazem bardzo oryginalne 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      18 kwietnia 2016 at 13:58

      Dziękuję 🙂 A talent zawsze może czekać na odkrycie 😀

      • Reply
        Elf Naczi
        18 kwietnia 2016 at 15:55

        Już próbowałam 😀 Chyba mam za mało cierpliwości, ale kto wie – może jeszcze kiedyś do włóczki wrócę? 😀

        • Reply
          Quanna.pl
          19 kwietnia 2016 at 22:17

          Polecam, wypróbowywać różne techniki, ja np nie za bardzo lubię druty, ale szydełko już tak 😀

          • Elf Naczi
            19 kwietnia 2016 at 23:11

            Ja próbowałam właśnie z drutami. Może dla mnie też stworzone jest szydełko? 😀

  • Reply
    kati k
    18 kwietnia 2016 at 08:44

    🙂 schemat +sznurek+szydełko = trio doskonałe
    …..zdaje się rozpocznę poszukiwania sznurka 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      18 kwietnia 2016 at 13:59

      Dokładnie! I polecam, bo bardzo przyjemnie się z nim pracuje 🙂

  • Reply
    ampka
    18 kwietnia 2016 at 09:19

    Jak dla mnie podkładki ze sznurka wyglądają bardzo ciekawie! 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      18 kwietnia 2016 at 14:00

      Dziękuję, mi też się właśnie tak wydaje – że trochę inne i przez to ciekawsze 🙂

  • Reply
    TieVeil
    18 kwietnia 2016 at 14:07

    Ale cuda! Uwielbiam takie ręczne roboty! 🙂

  • Reply
    Szkolne inspiracje
    18 kwietnia 2016 at 15:23

    Podkładki świetne (z duszą)! Na pewno jednak nie do każdego wnętrza.

    • Reply
      Quanna.pl
      19 kwietnia 2016 at 22:16

      Oj dokładnie, nie wszędzie będą takie pasować 🙂

  • Reply
    MyCarlow Blog o County Carlow
    18 kwietnia 2016 at 15:42

    Właśnie nadrobiłam i polubiłam twój fanpage i zaobserwowałam na Instagramie 🙂 Podkładki są cudne 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      19 kwietnia 2016 at 22:15

      A dziękuję bardzo mi miło! 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    18 kwietnia 2016 at 17:07

    Uwielbiam i sznurek podkładki:)

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    19 kwietnia 2016 at 15:42

    A ja będę troszkę przekorna. 😉 Pomysł na podkładki ze sznurka bardzo mi się podoba, jednak pełne kółka wyglądałyby chyba lepiej.

    • Reply
      Quanna.pl
      19 kwietnia 2016 at 22:14

      Możliwe 🙂 Może następnym razem wypróbuję i pełne, chociaż póki co wszyscy w rodzinie mają już podkładki 😀

  • Reply
    Cosmetis Safety Facts
    19 kwietnia 2016 at 17:02

    Piękne 🙂 Chociaż wybrałabym inny kolorek 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      19 kwietnia 2016 at 22:13

      Ja chyba też, ale ten akurat pasował do konkretnego wystroju 🙂

  • Reply
    Kasia Maszkowska
    25 kwietnia 2016 at 16:04

    ale słodki ten fartuch, mojej siostrze by sie taki spodobał bo po pierwsze uwielbia gotować a po drugie uwielbia koty 😉 pozdrawiam i zapraszam do nas http://siostrydajarade.blogspot.com/2016/04/apacze-snow-na-rozowym-wiosenny-zestaw.html

  • Reply
    Szkolne inspiracje
    25 kwietnia 2016 at 16:14

    Uwielbiam fartuszki, bo nie lubię prać moich poplamionych przy gotowaniu ubrań. 😉 Niestety w sklepach są zazwyczaj rozmiary XXL, a ja jestem raczej S. Nie wyglądam więc tak ładnie jak ty 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      1 maja 2016 at 19:26

      Zawsze można spróbować uszyć samemu! 😀

  • Reply
    Blogierka
    25 kwietnia 2016 at 16:20

    Świetny! Podziwiam Cię za umiejętności i przyznam że sama chętnie bym w takim fartuchu buszowała po kuchni 😉

  • Reply
    The Natural Minimalism
    25 kwietnia 2016 at 16:28

    Niesamowicie uroczy jest 🙂 I jeszcze ta bajeczna falbanka o kołnierzyk 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      1 maja 2016 at 19:26

      Dziękuję bardzo :* Pomysł na kołnierzyk przyszedł w ostatniej chwili, ale lepiej późno niż wcale 😀

  • Reply
    Edyta Knop
    25 kwietnia 2016 at 18:28

    Fartuszek prześliczny.Kolory dopasowane i krój.Świetnie leży na modelce.Uwielbiam fartuszki.Sama mam ochotę uszyć.

    • Reply
      Quanna.pl
      1 maja 2016 at 19:25

      Polecam! Taki fartuszek zawsze się przyda 🙂

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    28 kwietnia 2016 at 13:48

    Skąd ja to znam? Też czasem chodzę i chodzę wokół pomysłu, zanim zacznę coś majstrować. Fartuch świetny! I te koty! 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      1 maja 2016 at 19:25

      No właśnie, czasem w głowie tyle pomysłów a zabrać się za nie … to już gorzej :d

  • Reply
    Agnieszka
    2 maja 2016 at 19:12

    Czasami zaglądam na takie blogi, jak Twój. Podziwiam arcydzieła takie, jak Twoje. Niestety ja nie jestem tak cierpliwa, aby zrobić takie cuda. Kwiatkami jestem zauroczona 🙂 Ślicznie, bajecznie, nie mam słów 🙂

  • Reply
    KasiaGosposia
    2 maja 2016 at 20:08

    Inspiracje są super. Najbardziej spodobała mi się ta chusta <3.

  • Reply
    Majniaki
    2 maja 2016 at 21:33

    Ten różowy prześliczny i w ogóle świetne inspirację. Ja zazwyczaj mamie daję książki, bo je uwielbia. Niestety do robótek ręcznych nie mam drygu i cierpliwości. Pozdrawiam 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      3 maja 2016 at 20:19

      Książki też są bardzo fajnym prezentem 🙂

  • Reply
    Dominika
    3 maja 2016 at 13:52

    Opakowanie na herbaty super. Uwielbiam motyw kropeczek czy też grochów. 🙂

  • Reply
    Dorota Para
    3 maja 2016 at 15:30

    podziwiam osoby które mają do tego cierpliwość 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      3 maja 2016 at 20:18

      To też czasem dobre ćwiczenie na cierpliwość 😀

  • Reply
    Edyta moj-kawalek-podlogi
    3 maja 2016 at 15:56

    Przeuroczy! 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    3 maja 2016 at 17:46

    Wszystkie pomysły bardzo fajne, ale ten pokrowiec na herbaty oraz chusta urzekły mnie najbardziej 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      3 maja 2016 at 20:18

      Dokładnie, zastanawiam się czy go nie uszyć już teraz 😀

  • Reply
    ioreth
    3 maja 2016 at 18:51

    Bardzo ładne prezenty. To ściśle tajne, ale moja mama tym razem dostanie koszulkę/sweterek z napisem „Najlepsza mama na świecie” albo: „Mama ma zawsze rację” 🙂 Mogę podać link 😉

  • Reply
    Giraffriela .
    3 maja 2016 at 19:17

    Mi się najbardziej spodobało opakowanie na chusteczki, ale mojej mamie się nie przyda (nic z tego postu), więc muszę pomyśleć nad czymś innym ._.

    • Reply
      Quanna.pl
      3 maja 2016 at 20:16

      Na szczęście jest jeszcze trochę czasu! 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    3 maja 2016 at 19:57

    Przepiękny fartuszek! Aż nie mogę doczekać się kiedy nauczę szyć:)

  • Reply
    Qursantka
    6 maja 2016 at 17:20

    To jakieś czary, cały dzień słyszę o dniu matki, moja córka, dzień matki już cały dla mnie zaplanowała, a tu jeszcze ten artykuł. Śliczne kwiatuszki 🙂

  • Reply
    Asia | amelushka
    6 maja 2016 at 21:13

    Świetne pomysły, a w ostatnim się wręcz zakochałam. Ja też planuję podobny post, ale z moim własnym rękodziełem. Mam nadzieję, że się uda, bo ciągle cierpię na brak czasu.

    • Reply
      Quanna.pl
      8 maja 2016 at 22:02

      Oj brak czasu jest najgorszy! Ale na pewno się uda 🙂

  • Reply
    Ewa - BaBy w kuchni
    9 maja 2016 at 20:32

    To wygląda na naprawdę proste! Zastanawiam się, czy bym dała radę. W życiu nie miałam styczności z maszyną, ale niedługo – jak się uda – będę mieć więcej miejsca w mieszkaniu i marzy mi się własna maszyna do szycia. Przeglądam wpisy o szyciu i myślę sobie, czy mi się uda 😀

    • Reply
      Quanna.pl
      10 maja 2016 at 15:30

      Na pewno się uda! To nie jest takie trudne, wystarczy maszyna, chęci, motywacja i okazuje się, że szycie jest super! 🙂

  • Reply
    Esencja
    9 maja 2016 at 20:37

    Ja wiem, że to są proste rzeczy, ale ja do szycia mam dwie lewe ręce. I pomyśleć, że jako nastolatka projektowałam i szyłam sobie ubrania.

    • Reply
      Quanna.pl
      10 maja 2016 at 15:31

      Może warto do tego wrócić? 😀

      • Reply
        Esencja
        10 maja 2016 at 23:25

        Raczej się do tego nie nadaję. Szczerze.

  • Reply
    Natalia Szcześniak
    9 maja 2016 at 21:38

    Szybkie, proste, efektowne – takie powinny być tutoriale DIY 🙂

  • Reply
    iTysia
    9 maja 2016 at 22:45

    Maszyna stoi i czeka na swój czas i chyba się doczeka, dzięki! Zapisuję sobie i zrobię w końcu, gdy znajdę chwilę i materiał 😛

    • Reply
      Quanna.pl
      10 maja 2016 at 15:31

      Trochę wolnego, czasu materiał i na pewno powstaną piękne rzeczy 🙂

  • Reply
    ampka
    10 maja 2016 at 13:06

    Jaaaaaaki superaśny materiał! Poduszka ekstra 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      10 maja 2016 at 15:31

      Dzięki! No materiał uwielbiam, aż szkoda mi go używać 😀

  • Reply
    kati k
    11 maja 2016 at 12:15

    Chcę taką : poduszkę , maszynę , umiejętność !!!
    Fantastyczne !!!
    🙂 🙂 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    11 maja 2016 at 17:56

    Bardzo fajna poduszka, dzięki z kurs, ale moja maszyna mnie nie lubi :(. Z wzajemnością :).

    • Reply
      Quanna.pl
      14 maja 2016 at 16:54

      Może jeszcze nadejdzie jej czas 😀

  • Reply
    Klaudia Wierzchowiec
    13 maja 2016 at 13:02

    Przydatny poradnik :0 Ja niestety z maszyna jeszcze się nie zaprzyjaźniłam,ale mam w planach. Na razie wszystkie poszewki szyję więc ręcznie ale kusi mnie szybkość i wygoda maszyny do szycia 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      14 maja 2016 at 16:54

      Zobaczysz, że z maszyną to dosłownie chwilunia 😀

  • Reply
    Micia
    13 maja 2016 at 14:59

    Ślicznie wyszedł ci ten fartuszek 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    13 maja 2016 at 19:43

    Zaczynam przygodę z szyciem, wiec na pewno skorzystam z tutorialu:)

    • Reply
      Quanna.pl
      14 maja 2016 at 16:54

      Bardzo sie cieszę, że się przyda 🙂

  • Reply
    Save the Magic Moments
    13 maja 2016 at 21:41

    Niby nie taki diabeł straszny, ale mam dwie lewe ręce do DIY i moim szczytem osiągnięć jest ładne pakowanie prezentów. Niby dziadek był zawodowym krawcem, ale w życiu nie siedziałam przy maszynie 😛
    ps. Piękne te koty!

    • Reply
      Quanna.pl
      14 maja 2016 at 16:56

      O! a u mnie prezenty zawsze takie koślawe. W ogóle nie umiem ogarnąć, żeby w pakowaniu nic się nie zmarszczyło czy nie wyglądało dziwnie ;d

  • Reply
    Nat
    14 maja 2016 at 13:25

    Od ponad roku przymierzam się do tego, by „odpalić” swoją maszynę i nauczyć się szyć;) ten tutorial wygląda mi na coś idealnego na początek;)

    • Reply
      Quanna.pl
      14 maja 2016 at 16:56

      Poduszki są najprostsze, także polceam! 🙂

  • Reply
    AlternatywyŻyjŚwiadomie
    17 maja 2016 at 23:29

    wow!jaki fajny blog, nigdy nie brałam sie za szycie ale z takim poradnikiem chyba zacznę 😀 brawo!

    • Reply
      Quanna.pl
      30 maja 2016 at 16:51

      Dziękuję bardzo i zapraszam, już niebawem kolejny tutorial 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    19 maja 2016 at 10:14

    Nie szyję, ale zapamiętam sobie te rady, może kiedys się przydadza. Dzięki 🙂

  • Reply
    Klaudia Wierzchowiec
    19 maja 2016 at 18:46

    Bardzo fajny poradnik, przejrzysty, prosty i opisany rzeczowo, świetna praca 🙂

  • Reply
    Agnes Patelska
    19 maja 2016 at 19:12

    Ja nie szyję i nawet się nie zabieram. Niestety krew mnie zalewa jak mam przyszyć guzik a co dopiero coś szyć ale jak ktoś lubi szyć to znajdzie coś godnego uwagi 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      20 maja 2016 at 12:18

      Ja akurat z guzikami też mam mały problem 😀

  • Reply
    Mar Got
    19 maja 2016 at 20:31

    Świetny 🙂

  • Reply
    Hamak Life
    20 maja 2016 at 11:39

    Przyciągnęło mnie słowo – lubię takie fachowe smaczki, przydają się do tworzenia metafor 😉 A wnioski, które wyciągnęłam z artykułu: szkoda, że nie wszyscy producenci dekatyzują tkaniny 😛

    • Reply
      Quanna.pl
      20 maja 2016 at 12:19

      Dokładnie! I potem się okazuje, że coś jest o rozmiar mniejsze 😀

  • Reply
    Rosaline
    20 maja 2016 at 11:40

    W takim razie wiele sklepów zapomina o dekatyzacji, niektóre ubrania po jednym praniu zmniejszają się bardzo znacząco. 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      20 maja 2016 at 12:25

      Niestety, ale tak właśnie jest :/

  • Reply
    Books My Love
    20 maja 2016 at 11:57

    Człowiek uczy się każdego dnia czegoś nowego! warto wiedzieć takie rzeczy jak planuje się zrobić coś samemu 🙂 super poradnik 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      20 maja 2016 at 12:25

      Dziękuję 🙂 Dokałdnie, to bardzo ważna sprawa, jeśli samemu chce się coś uszyć 🙂

  • Reply
    Kasia Maszkowska
    24 maja 2016 at 17:19

    Wiedziałam, że jest piękna 🙂 super kolorek i ten materiał w ptaszki dla mnie mega 🙂 pozdrawiam i zapraszam do nas https://siostrydajarade.blogspot.com/2016/05/may-swiat-w-podrozy-wyprawa-w.html

  • Reply
    Lady with crochet
    24 maja 2016 at 21:44

    Wow, świetna i ten kolorek! Cudna:)

  • Reply
    Jej wysokość Julia
    26 maja 2016 at 15:40

    Piękna! Zdecydowanie moje ulubione kolory 🙂

  • Reply
    Natalia Zborowska
    26 maja 2016 at 16:04

    Nie moje klimaty, ale jak komuś się podoba to OK 🙂

  • Reply
    Zielona Karuzela
    26 maja 2016 at 16:09

    Ależ zazdroszczę Ci talentu – ja potrafię mieć kłopot z przyszyciem równo guzika 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      30 maja 2016 at 16:52

      Z guzikiem też czasem miewam problem 😀

  • Reply
    Asia | amelushka
    26 maja 2016 at 18:05

    Świetnie wyszła. Cudnie dobrane materiały☺

  • Reply
    Teresa M. Ebis
    27 maja 2016 at 18:21

    Pięknie wyszła 🙂
    I te jaskółki 😉

  • Reply
    charmante
    27 maja 2016 at 20:28

    Kolor różowy – o nieeeeeeee – za to niebieski miodzio 😀 Jaskółki bomba – ciekawie zrobione, sama bym chciała mieć takie cuś u siebie w domu 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      30 maja 2016 at 16:53

      Zniebieskim też na pewo byłoby super 🙂

  • Reply
    Marta Kraszewska
    27 maja 2016 at 20:54

    Chociaż ten róż to nie mój kolor, ale narzuta jest piękna!

  • Reply
    Qursantka
    27 maja 2016 at 20:58

    Śliczna, aż chce się spać 🙂

  • Reply
    Blogierka
    28 maja 2016 at 02:21

    Jak zawsze świetny instruktarz! 🙂

  • Reply
    Fleur n Empire
    28 maja 2016 at 11:31

    Piękna…uwielbiam takie narzuty i kocyki nie tylko w zimie … 😉

  • Reply
    Zielona Karuzela
    8 czerwca 2016 at 18:56

    Ależ rewelacyjna akcja! Talentu wprawdzie nie mam ale moja babcia uwielbia takie dzierganie więc na pewno dam jej znać 🙂 Myślę, ze z przyjemnością kilka takich wykona 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      15 czerwca 2016 at 14:23

      Zachęam! Każda ośmorniczka się liczy, ponieważ zapotrzebowanie jest bardzo duże, a akcja się rozrasta 🙂

  • Reply
    Aleksandra Stawarz
    8 czerwca 2016 at 19:16

    Wspaniała inicjatywa! U mnie nie ma zbyt wielu osób, które potrafią szydełkować, ale zapytam moją Babcię, może ona potrafi i dołączy się do akcji 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      15 czerwca 2016 at 14:23

      Z tego co wiem, dużo Babć się przyłączyło 🙂 Zapotrzebowanie jest duże, każda ośmiorniczka jest bardzo wazna 🙂

  • Reply
    AlternatywyŻyjŚwiadomie
    8 czerwca 2016 at 21:38

    świetny pomysł 🙂

  • Reply
    Katarzynatuitam blog
    9 czerwca 2016 at 08:43

    Niesamowicie słodkie to, zawsze mnie takie rzeczy rozczulają 😉

  • Reply
    Zielona Karuzela
    9 czerwca 2016 at 15:46

    Muszę koniecznie spróbować!A poduszka w koty to hit! Jest świetna 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    11 czerwca 2016 at 19:56

    Cudowne i jaki szlachetny cel:)

    • Reply
      Quanna.pl
      15 czerwca 2016 at 14:22

      Dokładnie, zachęcam do przyłączenia się 🙂

  • Reply
    Magda Sierocińska
    14 czerwca 2016 at 16:09

    fajna akcja! ale czy na serio te ośmiorniczki wpływają uspokajająco na parodniowe dziecko?

    • Reply
      Quanna.pl
      15 czerwca 2016 at 14:22

      Właśnie to jest najlepsze, że tak. Na profilu akcji jest wiele zdjęć na ktorych widać, jak maluchy wtulają się w ośmironiczki. To jest tak na prawdę jedyna rzecz, którą ma taki maluch zaraz po urodzeniu, przebywając w inkubatorze, także myślę, ze jest to bardzo pomocne 🙂

  • Reply
    Klaudia Wierzchowiec
    14 czerwca 2016 at 16:19

    Super akcja! Prześliczne są!

  • Reply
    Katarzyna Sobol
    27 czerwca 2016 at 09:18

    Cudne i jakie pracochłonne. Kiedy czytałam spis rzeczy potrzebnych byłam przekonana, że owiniesz je najzwyczajniej włóczką ;), a tu takie małe dział sztuki :). Podziwiam !

  • Reply
    My Home Rules
    27 czerwca 2016 at 09:30

    Przepiękne, niestety robienie na szydełku nie za bardzo mi wychodzi 🙁

    • Reply
      Quanna.pl
      1 lipca 2016 at 11:37

      Jak znasz podstawy, to na pewno dasz radę 🙂

  • Reply
    Alicjares
    27 czerwca 2016 at 11:30

    Piękne:) Uwielbiam szydełkowe robótki wiec spróbuję:) Lubię takie wełniane cacuszka:)

  • Reply
    Joanna Julia Sokołowska
    28 czerwca 2016 at 00:25

    Są prześliczne. I można dopasować kolory do rzeczy, które na nich wiszą <3

  • Reply
    Asia
    29 czerwca 2016 at 20:59

    Świetny pomysł na odnowienie starych wieszaków 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    29 czerwca 2016 at 21:23

    Świetny pomysł! Wyglądają rewelacyjnie!

  • Reply
    Asia
    4 lipca 2016 at 10:15

    Wrocław i Toruń to moje dwa ulubione miasta, w których bywam przynajmniej raz w roku. Jednak w zeszłym roku odkryłam na nowo naszą stolicę. Może tam by sie wybrał? 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      5 lipca 2016 at 14:14

      Myślę, że stolica też by mu się spodobała 🙂 Toruń też zdecydowanie przed nami! 🙂

  • Reply
    Lady Och Mistrzyni
    4 lipca 2016 at 11:25

    Afrykarium chcemy odwiedzić w te wakacje 🙂 Wrocław uwielbiam! A Maurycego można wysłać jeszcze do Krakowa i Torunia 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      5 lipca 2016 at 14:15

      W Krakowie nie byłam baaardzo dawno, więc chętnie bym go tam zabrała 🙂 Oby nie wystarszył się smoka 😀

  • Reply
    The Natural Minimalism
    4 lipca 2016 at 11:28

    Uroczy misio i jego przygody w wielkich miastach 🙂 Świetny pomysł i jak zwykle piękne wykonanie misia 🙂

  • Reply
    Ulalafiufiu
    4 lipca 2016 at 15:57

    Witamy we Wrocławiu!!! 🙂 Cudnie takich gości mieć! 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      5 lipca 2016 at 14:15

      Wrocław jest świetny <3 szkoda, że Poznań nie ma takich fajnych krasnali! 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    4 lipca 2016 at 21:57

    Przypomniałaś mi lata dziecięce, bardzo często bywałam we Wrocławiu i oczywiście za każdym razem musiałam zwiedzać zoo. Wspaniałe wspomnienia :). Maurycy to świetny miś i jak wspaniale przygotowany na wycieczkę (spodnie pewnie dostanie na następną wyprawę). Ja polecam Trójmiasto, moje ulubione :). Pozdrawiam

    • Reply
      Quanna.pl
      5 lipca 2016 at 14:18

      Zastanawialiśmy się właśnie pomiędzy Trójmiastem i Wrocławiem, ale ostatecznie padło na Wrocław, bo bardzo chciałam zobaczyć Afrykarium. Ale Trójmiasto też jest na naszej liście, byłam kiedyś, ale zdecydowanie za krótko, żeby wszystko zobaczyć 🙂 A spodenki będą z pewnością gotowe następnym razem 🙂

  • Reply
    ampka
    5 lipca 2016 at 09:32

    Oooooo Wrocław jest cudowny!
    Misiek dużo z wami pozwiedzał. Zapewne niezapomniana dla niego wycieczka 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      5 lipca 2016 at 14:26

      Oj jest cudowny! Ja się zakochałam, chociaż wydawało mi się, że będzie raczej podobny do Poznaia. A misiek zwiedził dużo i już mi powiedział, że chce zwiedzać kolejne miasta 😀

  • Reply
    Gabriela
    6 lipca 2016 at 09:13

    Jaki cudowny Maurycy! <3 I do tego jaki fotogeniczny! Jak ktoś jeszcze raz mi zarzuci, że na każdym zdjęciu robię taką minę, pokażę mu Maurycego – powalił mnie na kolana! 😀

  • Reply
    Paulina Staniszewska
    6 lipca 2016 at 22:06

    Jakie to piękne. Super opcja na prezent. Muszę w końcu opanować szydełko.

    • Reply
      Quanna.pl
      7 lipca 2016 at 23:15

      Dziękuję 🙂 racja z prezentem, nie pomyślałam o tym 🙂 A opanować na pewno się uda!

  • Reply
    The Natural Minimalism
    12 lipca 2016 at 12:09

    Pięknie to wygląda. Jestem zachwycona. Tyle, że pewnie nie opanowałabym tego 🙂 ale jak kiedyś będę miała czas to czemu nie 🙂

  • Reply
    CzekoAda
    12 lipca 2016 at 13:16

    Maurycy jest przepiękny! 🙂 W te wakacje wybieram się do Wrocławia, dzięki za przewodnik! 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      13 lipca 2016 at 13:36

      Wrocław jest cudowny <3 chętnie pjechałabym drugi raz! 🙂

  • Reply
    Pani Miniaturowa
    12 lipca 2016 at 21:14

    A na lapku działa komentowanie ^^ Dla mnie to jest aż nienormalne, że mieszkam rzut beretem od Wrocławia, a tylko raz byłam tak w celu zwiedzania…a i tak dalej niż rynek nie zaszłam 😀 Coś poszło nie tak, muszę to nadrobić!

    • Reply
      Quanna.pl
      13 lipca 2016 at 13:36

      To tak często jest! Ja też w Poznaniu nie byłam wszędzie… Ale w te wakacje postanowiłam nadrobić zaległości 😀

  • Reply
    Polenka
    14 lipca 2016 at 14:22

    Bardzo lubię, ale za każdym razem muszę korzystać z tutoriali 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      14 lipca 2016 at 21:27

      No właśnie, mi się też czasem zdarza jak za długo nie korzystam 🙂

  • Reply
    The Natural Minimalism
    14 lipca 2016 at 14:27

    Tak bardzo mi się podobają te wszystkie rzeczy na szydełku, a te Twoje to w ogóle są piękne. Chyba czas się nauczyć jak myślisz? Trudno było Tobie się nauczyć? Trochę umiem na drutach 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      14 lipca 2016 at 21:28

      Najwyższy czas! Mam w planach post o początkach szydełkowania, ale jak chciałabyś szybciej, to w Internecie jest bardzo dużo fajnych stron 🙂 Ja też na początku zrobiłam kilka rzeczy na drutach, ale jakoś nie ogarniam jak muszę pracować na dwie ręce 😀 A szydełko jest wg mnie dużo przyjaźniejsze 😀 Na pewno dasz radę się nauczyć, a potem już tylko z górki – można tworzyć cudeńka 😀

  • Reply
    ma.kesz
    14 lipca 2016 at 14:59

    Szydełkuję, ale o magicznym kółku nie słyszałam. Odruchowo tak działam, żeby dziurki nie było, bo nie lubię. Muszę zgłębić twój blog, pozdrawiam:)

    • Reply
      Quanna.pl
      14 lipca 2016 at 21:29

      Zapraszam dalej 🙂 A magiczne kółko – przydatna sprawa 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    14 lipca 2016 at 18:09

    Podróżnik z tego Maurycego:) Jest śliczny:)

  • Reply
    Adzik tworzy
    14 lipca 2016 at 18:22

    Super post, mi bardzo się przyda! Jakiś czas temu próbowałam nauczyć się robić „magic loop’a” na szydełku, ale byłam wtedy strasznie niecierpliwa, nie wyszło mi kilka razy pod rząd, więc musiałam odłożyć szydełko, odetchnąć i… teraz mam siłę na kolejną próbę. Oby tym razem się udało! 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      14 lipca 2016 at 21:31

      Powodzenia! Na pewno się uda którąś metodą! Ja pamiętam jak na początku miałam tak samo – zupełnie nie mogłam ogarnąć co gdzie przeciągnąć 😛 Dopiero po jakimś czasie załapałam, ale w sumie do teraz jak dłużej nie robię to muszę sobie przypomnieć co i jak 🙂

  • Reply
    Teresa M. Ebis
    17 lipca 2016 at 17:40

    Aaaaa!!! 😀
    Akurat w ostatni piątek byłam we Wrocku 😀 Uwielbiam te miasto i niemal podczas każdego urlopu je odwiedzam. Na Sky Tower jeszcze nie byłam, za to już dwa razy wdrapałam się na wieżę Archikatedry św. Jana Chrzciciela. Plus jest taki, że można obejść dookoła 🙂 Polecam 😀
    A co Ci polecam? Bytom 🙂 Koniecznie odwiedź, Maurycy, Bytom 🙂

  • Reply
    Asia | amelushka
    17 lipca 2016 at 23:29

    Wycieczka świetna, ale Maurycy przebija wszystko 😉 Jest cudny 🙂 A ja też właśnie szydełkuję misia 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      18 lipca 2016 at 15:07

      Dziękuję! Ja uwielbiam szydełkować misie, gorzej że nie mam co z nimi później robić 😀

  • Reply
    Quanna.pl
    18 lipca 2016 at 15:06

    No właśnie ja też miałam problemy na początku 😀 Dlatego pomyślałam, że taki zbiór może się przydać 🙂

  • Reply
    Zielona Karuzela
    19 lipca 2016 at 17:13

    W ten weekend wybieram się do Wrocławia więc pewnie powtórzę kroki Maurycego 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      19 lipca 2016 at 22:05

      Te miejsca na pewno warto zwiedzić! 🙂

  • Reply
    Klaudia Wierzchowiec
    19 lipca 2016 at 18:10

    Przeurocze są! No i te kolory, takie małe śliczności ożywią każde wnętrze 🙂

  • Reply
    Proste podkładki robione na szydełku metodą corner-to-corner
    20 lipca 2016 at 12:24

    […] ponieważ pokażę Wam… podkładki robione na szydełku Wiem, wiem były już kolorowe podkładki, podkładki ze sznurka bawełnianego, a teraz postanowiłam wyszydełkować podkładki na […]

  • Reply
    Proste podkładki robione na szydełku metodą corner-to-corner
    20 lipca 2016 at 12:34

    […] pokażę Wam… podkładki robione na szydełku Wiem, wiem były już kolorowe podkładki, podkładki ze sznurka bawełnianego, a teraz postanowiłam wyszydełkować podkładki na […]

  • Reply
    ma.kesz
    20 lipca 2016 at 13:16

    Śliczne:)

  • Reply
    KasiaGosposia
    20 lipca 2016 at 13:29

    A co to jest za metoda c2c?

    • Reply
      Quanna.pl
      20 lipca 2016 at 17:20

      Corner-to-corner 🙂 szydełkujemy tak kwadraty/prostokąty od jednego rogu do drugiego tworząc takie małe kwadraciki. Idealne na poduszki czy koce, ponieważ można stworzyć bardzo ciekawe wzory

  • Reply
    ampka
    20 lipca 2016 at 20:25

    ładneeeee, ciekawy ścieg 🙂

  • Reply
    Kasia Janeta |Wyspa Inspiracji
    21 lipca 2016 at 21:30

    Piękne! Zawsze podziwiam takie dzieła, bo sama potrafię na szydełku zrobić tylko małe serwetki. 🙂 Ech, chyba muszę do tego wrócić!

    • Reply
      Quanna.pl
      22 lipca 2016 at 13:17

      Serwetki to dobry początek! 🙂

  • Reply
    Encrelle
    21 lipca 2016 at 23:28

    Wyglądają bardzo ciekawie i efektownie – super, że są w takich wyrazistych kolorach, pastele byłyby w tym przypadku za mdłe 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      22 lipca 2016 at 13:17

      No właśnie też tak pomyślałam, że to muszą być intensywne kolory 🙂

  • Reply
    Joanna Julia Sokołowska
    21 lipca 2016 at 23:38

    Bardzo efektowne podkładki. O wiele ciekawsze niż sprzedawane wszędzie korkowe 🙂

  • Reply
    slowgift.pl
    22 lipca 2016 at 08:27

    Śliczne! Na prezent – jak znalazł 🙂

  • Reply
    Asia
    22 lipca 2016 at 10:41

    Bardzo letnie kolory. Tetaz do tego pasowalyby jakies większe, pod talerze, ale w neutralnym kolorze 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      22 lipca 2016 at 13:18

      To jest pomysł! Nie pomyślałam o podkładkach pod talerze 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    25 lipca 2016 at 14:36

    Śliczne i takie wesołe 🙂

  • Reply
    Nihil Novi
    27 lipca 2016 at 17:15

    Ciekawa historia 🙂 W domu mam starego łucznika i podejmuję nieśmiałe próby nauki szycia… Na razie ze skutkiem raczej średnim, ale od czegoś trzeba zacząć!

    • Reply
      Quanna.pl
      29 lipca 2016 at 11:43

      No pewnie, trochę wprawy i na pewno będziesz szyć cudeńka!<3

  • Reply
    Anna-Maria Wiśniewska
    27 lipca 2016 at 17:34

    O tak, jak znalazłam ten gif maszyny szyjącej (przekrój), to poczułam się spełniona 😀 W końcu zagadka dzieciństwa rozwiązana hehe 🙂 Super historia!

  • Reply
    Magda | coimdac.pl
    28 lipca 2016 at 10:49

    Ja dopiero powoli zaczynam wkręcać się w szycie na maszynie, więc wpis w sam raz dla mnie. A ten gif faktycznie wiele wyjaśnia.

  • Reply
    MisCatalina
    28 lipca 2016 at 10:57

    Ciekawa historia! Nigdy nie szyłam na maszynie i zawsze mnie zastanawiało jak ona to robi 🙂 Dzięki za świetny gif 🙂

  • Reply
    Katarzyna Wojtyńska-Stahl
    28 lipca 2016 at 14:10

    Świetny wpis, gratuluję wnikliwości i fajnego przedstawienia treści 🙂

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    28 lipca 2016 at 17:10

    Bardzo ciekawy artykuł. Dużo w nim informacji, a jednak nie jest nudny ani przegadany. Ja co prawda nie pałam miłoścą do maszyny do szycia jako narzędzia własnej twórczości, ale moja babia i prababcia były zawodowymi, bardzo zdolnymi krawcowymi, więc przez sentyment do nich, a także z racji zamiłowania do XIX wieku czytałam z tym większą uwagą. Pozdrawiam serdecznie. 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      29 lipca 2016 at 11:45

      Tak właśnie się starała, żeby nie przynudzić, a jednak przekazać najważniejsze informacje 🙂

  • Reply
    Quanna.pl
    29 lipca 2016 at 11:44

    Hehe, ja pamiętam też się zdziwiłam jak zobaczyłam po raz pierwszy 😀

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    29 lipca 2016 at 16:48

    Jak już kiedyś wspominałam, moja maszyna i ja nie pałamy do siebie wielkim uczuciem, ale z przyjemnością poznałam jej historię. Dzięki za informacje :).

  • Reply
    Niebieski Stoliczek
    31 lipca 2016 at 20:27

    Cudne:) Szkoda, że nie umiem robić na drutach/szydełku 🙁

  • Reply
    OkiemMamy.pl
    2 sierpnia 2016 at 18:53

    Fajna sprawa i do tego niesamowite kolory

  • Reply
    OkiemMamy.pl
    2 sierpnia 2016 at 18:54

    Jakoś ja nie mogę się zaprzyjaźnić z maszyną 🙁 nie idzie mi. Historia jednak super inspirująca

    • Reply
      Quanna.pl
      3 sierpnia 2016 at 17:13

      Może kiedyś jeszcze się polubicie 🙂

  • Reply
    Natalia Zborowska
    2 sierpnia 2016 at 19:21

    Super, na National Geographic Polska był wpis o „zaginionej maskotce zwiedzającej USA” 😀 trochę jak Twój Maurycy 🙂 Dzieciaki na pewno by pokochały takie zwiedzanie, niezła inspiracja 🙂

  • Reply
    Kinga Bartkowiak
    2 sierpnia 2016 at 19:39

    Jestem kompletnym beztalenciem, nie umiem dobrze zaszyć dziurki w skarpecie, a co dopiero mówić o takich cudach! 🙂 Boskie kolory wybrałaś, pięknie się prezentują :).

    • Reply
      Quanna.pl
      3 sierpnia 2016 at 17:14

      Dziękuję bardzo! Ja kiedyś też miałam problem nawet z prostym szyciem! To w sumie przyszło ta nagle 😀

  • Reply
    jogosfera
    8 sierpnia 2016 at 11:35

    hahaha, wygląda to świetnie 🙂

  • Reply
    Rodzinna
    8 sierpnia 2016 at 11:57

    O rany 🙂 taką uliczną sztukę to ja rozumiem baa i popieram 🙂 najbardziej spodobały mi się ławki, obowiązkowo takie powinny być przy szkołach, przedszkolach i na osiedlach 🙂 jakże miło byłoby od razu 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      8 sierpnia 2016 at 18:10

      Oj tak, od razu weselej i sympatyczniej! Nawet szare dni nie byłyby takie szare!

  • Reply
    Nieidealna Anna
    8 sierpnia 2016 at 12:09

    Kocham Street art, kocham sztukę. Te projekty są piękne, bajeczne i nadają miastom życia. Uwielbiam takie inicjatywy. W moim rodzinnym mieście w Białymstoku, niektóre pomniki i rzeźby zyskują sezonowo ubranka robione szydełkiem i drutem, do dziś nie wiadomo kto stoi za tym przedsięwzięciem. 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      8 sierpnia 2016 at 18:10

      O proszę, jacyś dobrzy ludzie! Ja w Poznaniu może raz trafiłam na yarn bombing, ale w bardzo małej ilości. A szkoda!:)

      • Reply
        Nieidealna Anna
        8 sierpnia 2016 at 19:34

        OoO, to może sama powinnaś zaczać działać ?:)

        • Reply
          Quanna.pl
          9 sierpnia 2016 at 10:23

          Myślałam o tym, nawet już miałam w głowie miejsca, w których wglądałoby super! Przy odrobinie wolnego czasu na pewno zrobię coś w tym kierunku 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    8 sierpnia 2016 at 19:54

    Niestety, na żywo nie widziałam, ale słyszałam już o tym nurcie. Bardzo fajna sprawa :).

    • Reply
      Quanna.pl
      9 sierpnia 2016 at 10:23

      Dokładnie, bardzo pozytywne 🙂

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    8 sierpnia 2016 at 22:30

    Urocza forma robótkowej ekspresji. Jakiś czas temu na Starym Mieście w Warszawie „otulono” kolorową (głównie różową) włóczką słupki znaków drogowych. Mnie tylko zawsze szkoda, że się te dziergadła tak szybko brudzą w miejskim smogu i deszczu.

    • Reply
      Quanna.pl
      9 sierpnia 2016 at 10:24

      No właśnie, jeszcze smutniejsze są kradzieże 🙁 Ale itak bardzo fajna sprawa 🙂

  • Reply
    ampka
    9 sierpnia 2016 at 09:18

    Sama chętnie ozdobiłabym kilka miejsc w mojej mieścinie! 🙂 Ciekawe czy władze miasta by poszły na coś takiego… 😛

    • Reply
      Quanna.pl
      9 sierpnia 2016 at 10:25

      Ja nie widzę argumentów przeciw, ale kto wie, co tam sobie ludzie czasem wymyślą 😛

  • Reply
    Turlu Tutu
    9 sierpnia 2016 at 10:32

    Niesamowite co ludzie potrafią stworzyć i na jakie pomysły mogą wpaść!
    P.S. Piękny blog!

    • Reply
      Quanna.pl
      10 sierpnia 2016 at 17:20

      Kreatywność jest nieograniczona! :)))

  • Reply
    Encrelle
    10 sierpnia 2016 at 14:02

    To jest po prostu przepiękne! Bardzo chciałabym zobaczyć coś takiego w Polsce, zwłaszcza teraz, kiedy nadchodzi „ponura” jesień i zima – ciekawa tylko jestem jak z potencjalną trwałością (np. jeśli chodzi o warunki atmosferyczne), no i czy ktoś nie zapragnąłby posiadać takowej i nie przywłaszczyłby jej sobie 🙁

    • Reply
      Quanna.pl
      10 sierpnia 2016 at 17:22

      Na szare dni takie kolorowe akcenty byłyby najlepsze <3 Ale też obawiam się, że takie cudeńka mogłyby znikać w niewyjaśnionych okolicznościach… ;/

  • Reply
    Olga | Gray Moka
    10 sierpnia 2016 at 15:05

    Bardzo fajny pomysł :). Podoba mi się o wiele bardziej niż graffiti. Urocze :).

    • Reply
      Quanna.pl
      10 sierpnia 2016 at 17:22

      Dokładnie 🙂 I w razie czego zawsze można zdjąć 🙂

  • Reply
    Ola Kotowska
    10 sierpnia 2016 at 15:19

    Coś pięknego. Totalnie widzę siebie po 90tce szydełkującą jak szalona 🙂 Może założymy klub yarnbombujących blogerek? 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      10 sierpnia 2016 at 17:22

      Hihi dokładnie! Ale po co czekać do 90! :D:D

  • Reply
    Katarzyna Wojtyńska-Stahl
    10 sierpnia 2016 at 17:37

    Ależ to piękne… też kiedyś szydełkowałam i robiłam na drutach – relaks totalny… serdeczności od Kasi 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      11 sierpnia 2016 at 12:30

      Dokładnie, można się zrelaksować i wyciszyć <3

  • Reply
    Sylwia W.
    10 sierpnia 2016 at 18:10

    Niezwykle kreatywne ozdoby. Nigdy nie widziałam czegoś takiego na żywo, ale na pewno robi wrażenie i wywołuje uśmiech na twarzy przechodniów 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      11 sierpnia 2016 at 12:31

      Też tak myślę, zawsze to weselej na ulicach 🙂

  • Reply
    Pierwsza Dama
    10 sierpnia 2016 at 20:28

    O! Widziałam kiedyś rower w takim włóczkowym ubranku, w Krakowie chyba. Wyglądał niezwykle, tym bardziej, że wcześniej się z tym zjawiskiem nie spotkałam.

    • Reply
      Quanna.pl
      11 sierpnia 2016 at 12:31

      To musi być zaskakujące, jeśli się wcześniej o tym nie słyszało 🙂 I na pewno wywołuje uśmiech 🙂

  • Reply
    Monika Kilijańska
    11 sierpnia 2016 at 11:41

    Ale to jest ŚWIETNE!

  • Reply
    Quanna.pl
    11 sierpnia 2016 at 12:30

    Muszę zrobić sobie wycieczkę śladami yarn bombingu, bo mnie jakoś omijają takie cudeńka ;D

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    12 sierpnia 2016 at 19:03

    Fantastyczna mucha! Prawdziwy przystojniak!

  • Reply
    Smiley Project
    15 sierpnia 2016 at 11:17

    Od razu zrobił się z niego przystojniaczek 😀

  • Reply
    My Home Rules
    15 sierpnia 2016 at 12:49

    Ładna taka mucha, a jak piesek? Nie buntuje się jak ma ją nosić?

    • Reply
      Quanna.pl
      16 sierpnia 2016 at 14:01

      Jest na tyle lekka, że chyba jej nie czuje 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    15 sierpnia 2016 at 23:45

    Świetna mucha! I jaki rewelacyjny model;)

  • Reply
    Lady with crochet
    15 sierpnia 2016 at 23:46

    Jak widać obdziergać można wszystko:)

  • Reply
    Lady with crochet
    15 sierpnia 2016 at 23:47

    Śliczne! Bardzo ładnie się prezentują;)

  • Reply
    Nihil Novi
    17 sierpnia 2016 at 19:11

    Widziałam coś takiego kiedyś w moim mieście, bardzo fajnie to urozmaica przestrzeń 🙂

  • Reply
    Mygorgeouslife
    17 sierpnia 2016 at 19:25

    Jaka słodka mucha!:)

  • Reply
    NIEKONWENCJONALNA
    17 sierpnia 2016 at 19:51

    Bardzo fajna!
    Pies nie kot, na drzewie się na tym nie powiesi.
    Gustowna 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      18 sierpnia 2016 at 11:54

      Dokładnie, psiakowi taka obroża nie zagraża 🙂

  • Reply
    twojezwyciestwo
    17 sierpnia 2016 at 22:44

    Ale to fajne!
    U mnie w mieście widziałam z pięć lat temu tak obszydełkowane koparki (może znajdę zdjęcie)
    No i znam Polkę, która „ubiera” szydełkiem rowery w Sztokholmie.

    • Reply
      Quanna.pl
      18 sierpnia 2016 at 11:55

      O proszę, to bardzo fajnie! Chciałabym widzieć więcej takich ozdób u nas 🙂

  • Reply
    Teresa M. Ebis
    18 sierpnia 2016 at 08:53

    Boska!
    Ależ piękny elegancik 🙂

  • Reply
    Books My Love
    18 sierpnia 2016 at 13:44

    słyszałam o akcji 🙂 prześliczne ośmiorniczki 🙂

  • Reply
    Szydełkowe i szyciowe inspiracje na pierwszy dzień szkoły
    18 sierpnia 2016 at 16:36

    […] Jeszcze obowiązkowo zakładka do książek –  jeśli chcecie zrobić według wzoru, to może to być kwiatek, a jeśli wystarczy Wam sama inspiracja, to zapraszam do mojego wcześniejszego wpisu właśnie o zakładkach! […]

  • Reply
    KasiaGosposia
    18 sierpnia 2016 at 19:52

    Podziwiałam już na Instagramie ^^

  • Reply
    Adzik tworzy
    18 sierpnia 2016 at 20:23

    Aaa, szyta piórniko-kredka wymiata! A ten rekin (czyżby nowy gatunek „żarłacz kredkowy”? 😉 też jest świetny. Teraz mam dylemat czy siadać do maszyny czy złapać za szydełko. 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      21 sierpnia 2016 at 11:44

      No właśnie, to jest mój wieczny problem, maszyna czy szydelko 😀 szoda, że nie mamy 4 rąk!

  • Reply
    Dietetyka okiem praktyka
    19 sierpnia 2016 at 19:50

    Świetne 🙂

  • Reply
    Adzik tworzy
    21 sierpnia 2016 at 19:58

    Świetne instrukcje! 🙂 Widziałam na jednym blogu poduszkę z szopem praczem dzierganą wyszydełkowaną właśnie metodą c2c. Wyglądała super i zapragnęłam sobie zrobić podobną, więc mam już motywację do nauki. Teraz pora złapać za szydełko, włóczki i do dzieła! 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      23 sierpnia 2016 at 12:38

      Dokładnie, te wszystkie wzory są takie piękne! Tylko doba taka krótka 🙁

  • Reply
    rudawstazka.wordpress.com
    21 sierpnia 2016 at 22:12

    Rekin mnie kupił. Cudny jest.

  • Reply
    Lady with crochet
    22 sierpnia 2016 at 13:04

    Na pewno skorzystam:)

  • Reply
    Szydelkowecudasie
    22 sierpnia 2016 at 13:08

    Świetna metoda, ja wprawdzie zaczęłam już przygodę z nią i jestem zakochana, niemniej jednak, Twój opis bardzo czytelny i godny polecenia 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      23 sierpnia 2016 at 12:39

      A to dziękuję, opinia kogoś kto już wie o co chodzi bardzo cenna! 🙂

  • Reply
    Ruda p.Anna
    22 sierpnia 2016 at 15:51

    Nie wygląda to arcytrudno 😀

    • Reply
      Quanna.pl
      23 sierpnia 2016 at 12:39

      Dokładnie! Dlatego warto się nauczyć 😀

  • Reply
    Petrykivka
    22 sierpnia 2016 at 19:32

    Świetnie to wygląda – podziwiam kunszt. Powiedziałam sobie, że kiedyś się nauczę szydełkować – jak gdzieś będę siedziała na werandzie, w azjatyckiej podróży, bez pośpiechu, z pyszną herbatą obok 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      23 sierpnia 2016 at 12:39

      O tak, takie okoliczności byłyby na pewno bardzo sprzyjające!

  • Reply
    shoppingtis.pl
    25 sierpnia 2016 at 15:00

    Ciekawa propozycja na wolne dni

  • Reply
    Klaudia Wierzchowiec
    25 sierpnia 2016 at 16:36

    Ale super wyszedł!Masz talent 😉

  • Reply
    Our Creative Steps
    25 sierpnia 2016 at 16:41

    Jest przepiekny!!!

  • Reply
    wyszydelkowana.pl
    25 sierpnia 2016 at 20:05

    Jeszcze nie szydełkowałam tym sposobem, ale „chcem”! Także instrukcja się przyda, dziękuję 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      26 sierpnia 2016 at 18:53

      Ja się tak długo zbierałam, ale jak już spróbowałam to się zakochałam! Na prawdę polecam, jest super 🙂

  • Reply
    KasiaGosposia
    25 sierpnia 2016 at 21:27

    Lubię rzeczy zrobione ze sznurka. Sama zrobiłam sobie taką poduszkę :).

    Czy wzór sama wymyśliłaś czy jest gdzieś dostępmy w sieci?

  • Reply
    Kijankowo
    26 sierpnia 2016 at 17:11

    Rewelacja !! Muszę w końcu wypróbować 🙂
    Pozdrawiam
    P.S. Bardzo fajnie wszystko opisałaś 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      26 sierpnia 2016 at 18:53

      Dziękuję bardzo 🙂 Polecam, bo metoda jest super 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    26 sierpnia 2016 at 20:32

    Świetny! Ja uwielbiam sznurek bawełniany:)

  • Reply
    IwoN(IT)KA
    27 sierpnia 2016 at 10:23

    Piękny kolor i cudowny wzór 🙂 lubię sznurek bawełniany, tylko ręka strasznie boli, jak z nim pracuję 😉 ale fakt, faktem, że warto trochę pocierpieć dla takiego efektu 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      27 sierpnia 2016 at 18:14

      No z bolącą reką to niestety chyba tak jest przy sznurku 😀 A może powinno się jakoś wcześniej rozgrzewać nadgarstki.. Muszę spróbować następnym razem 🙂 Bo fakt, efekt jest tego wart 🙂

  • Reply
    Biała Sowa
    27 sierpnia 2016 at 11:22

    Bardzo fajne i wydaje się proste 🙂 !. Dziś moje pierwsza próba – co prawda nie mam maszyny, ale ręcznie chyba też dam radę. Pytanie mam tylko jak prać taką poduszkę ?

    • Reply
      Quanna.pl
      27 sierpnia 2016 at 18:12

      Na pewno wyjdzie super! Jeśli w środku będzie kulka silikonowa, to można prać w pralce w 60 stopniach – nic złego nie powinno się stać 🙂 No i warto zdekatyzować wcześniej tkaninę, żeby się po praniu nie skurczyła 🙂

      • Reply
        Biała Sowa
        29 sierpnia 2016 at 17:00

        Dzękuję za odpowiedź ;). Udało mi się i wyszła genialnie! 🙂

        • Reply
          Quanna.pl
          29 sierpnia 2016 at 21:20

          To super! Pierwsze koty za płoty i można szyć dalej! 😀

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    28 sierpnia 2016 at 14:27

    Świetny dywanik :). Kolor energetyczny ale bardzo sympatyczny. A co do sznurka, to bardzo go lubię, chociaż mam doświadczenie tylko z dwoma dywanikami. Jednak na pewno nie będą to jedyne rzeczy, które z niego zrobię. Niestety chwilowo (a właściwie permanentnie) brakuje mi czasu na wszystko co sobie wymyślę :D.

    • Reply
      Anna Begierska
      31 sierpnia 2016 at 12:23

      Noo, czas powinien się jakoś wydłużać w zależności od potrzeb 😀 Ja też bardzo lubię sznurek, szkoda że już nie mam miejsca na kolejne dywany w domu 😀

  • Reply
    Klaudia Wierzchowiec
    30 sierpnia 2016 at 16:13

    Ale elegant! Hmm, mój kot ma w kolekcji jedną bandamę i jedną muchę, za to żadna zrobiona przez mnie.. może czas zrobić 😀

    • Reply
      Anna Begierska
      31 sierpnia 2016 at 12:21

      Te zrobione samemu na pewno lepiej się prezentują! 😀

  • Reply
    Ola Gościniak
    30 sierpnia 2016 at 17:26

    Piękny dywan, muszę podpatrzeć wzór 🙂

    • Reply
      Anna Begierska
      31 sierpnia 2016 at 12:21

      Wzór jest bardzo prosty, a wychodzi ślicznie! 🙂

  • Reply
    Adzik tworzy
    1 września 2016 at 12:22

    Oj, znam Twój ból!
    Brak czasu jest chyba najgorszy – muszę zapisywać wszystkie pomysły, rozrysowuję je w 100 różnych miejscach (na kompie, w notesach, kalendarzu, telefonie…), a nie mam później kiedy ich zrealizować.
    A gdy mam już chwilę, to jestem tak padnięta, że za bardziej wymagające techniki się nie zabieram (np. malowanie na odzieży, tęsknię za tym!), za to coś podziergam, uszyję coś mało skomplikowanego itp. Jednak chciałoby się czegoś więcej… :/
    Bunt Maszyn mam nawet w pracy. 😉 O jakim urządzeni by nie była mowa – ono na pewno mnie nie lubi! Czy to się igła w maszynie zawiesi, albo nawet pęknie i będzie celować w oko (dla bezpieczeństwa wolę szyć w okularach), albo jak włóczka mi się plącze, kończy się ulubiony kolor sznurka z którego chciałam zrobić bransoletkę.
    Również denerwuję się (i przeklinam) gdy coś nie wychodzi mi tak jak to sobie w głowie wymyśliłam. Próbuję kolejny raz, i jeszcze jeden, żeby w końcu było dobrze i żeby zadowalał mnie efekt. Pozwalam sobie jednak na przerwy między kolejnymi podejściami – to pozwala mi się uspokoić, odetchnąć i podejść do danego projektu na spokojnie. I możliwe że w przerwie (nawet kilku tygodniowej 😉 wymyślę jakieś rozwiązanie na problem i przy następnej próbie w końcu stworzę to co sobie wymarzyłam. 🙂
    Uff, to się rozpisałam! 😀 Akurat to dla mnie temat-rzeka, ale dość marudzenia, lepiej nastroić się pozytywnie i rozwijać swoją kreatywność nawet gdy nie zawsze coś wychodzi. Bez ćwiczeń i błędów nie nauczymy się jak najlepiej coś uszyć, wydziergać czy namalować. Takie małe porażki się przydają, o ile potrafimy wyciągnąć z nich jakąś naukę i poprawić się w kolejnym projekcie.
    A teraz życzę weny, mnóstwa pomysłów (oraz notesu i długopisu pod ręką, żeby móc wszystko zapisać „na później”) oraz duuużo wolnego czasu na tworzenie! 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      2 września 2016 at 17:02

      Bardzo dobrze napisałaś! W końcu uczymy się na błędach! A kryzysy pozwalają nam czasem odetchnąć i odpocząć 🙂 Bo od wszystkiego czasem trzeba! A z pękającą igłą mam takie samo odczucie! Że pewnie wpadnie mi prosto w oko 😀 Ale na szczęście, odpukać, nigdy nic takiego mi sie nie przytfaiło i oby tak zostało! :))

  • Reply
    Izabela Lea eS.
    1 września 2016 at 12:48

    …a po burzy, przychodzi dzień! Zawsze na to liczę;) Pozdrawiam!

    • Reply
      Quanna.pl
      2 września 2016 at 16:58

      Dokładnie! Najważniejsze to myśleć pozytywnie 🙂

  • Reply
    follow creativity now
    1 września 2016 at 15:21

    Chyba każdy z nas kiedyś miewa takie kryzysy… zwłaszcza blogosfera jest taką ‚działką’ która daje w kość … najchętniej rzuciłabym wszystko i zapomniała, że prowadzę bloga. Ale potem odpocznę, zapomnę na chwilę i wrócę … dobry film i zakupy zawsze resetują całe zło i budzą do życia:)

    • Reply
      Quanna.pl
      4 września 2016 at 13:49

      No właśnie, trzeba się czasem zresetować 🙂

  • Reply
    Martyna-HealthyLifeConnoisseur
    2 września 2016 at 17:31

    O tak! kryzysy przychodzą zarówno wtedy, gdy pomysłów wiele, a czasu na realizację brak, a także wtedy, gdy mam wrażenie, że nic nowego nie wymyślę, bo wszystko już było… ehh. Jakoś specjalnie nie walczę z tym kryzysem, po prostu go przeżywam i wkurzam się niemiłosiernie, no ale wiem,że to minie, w końcu jutro też jest dzień-jak mawiała Scarlett O’Hara !

    • Reply
      Quanna.pl
      4 września 2016 at 23:38

      Dokłdnie tak! Trzeba jakoś przetrwać, zebrać siły i działać dalej! 🙂

  • Reply
    Dziewczynka Jak Malinka
    3 września 2016 at 12:47

    Skad ja to wszystko znam 🙂 Kazdy z nas przechodzi taki kryzys 🙂 Ja czesto jak mam czas na hobby to mi sie po prostu nie chce bo wole wyciagnac nogi przed telewizorem i po prostu odpoczac, a zazwyczaj to wlasnie ten czas jest moim wrogiem 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      4 września 2016 at 23:39

      Organizacja czasu czasem jest najgorszym zadaniem z całego dnia! Ja tak często mam, że czas mi po prostu ucieka, a nic nie robię …

  • Reply
    Smiley Project
    3 września 2016 at 13:14

    Wszystkie metody próbuję stosować 😉

  • Reply
    Anna Kostrzewska
    3 września 2016 at 14:18

    Bardzo fajnie, że poruszasz ten temat. 🙂 Przeczytałam twoje pomysły na przetrwanie kryzysu twórczego i może spróbuję niektóre z nich wykorzystać 🙂

  • Reply
    PodNapieciem
    6 września 2016 at 14:02

    Wyszło pięknie! Marzy mi się maszyna do szycia od kilku lat. gdybym tylko miała wiecej miejsca w domu z pieśnią na ustach zabrałabym się do tworzenia takich cudności!

    • Reply
      Quanna.pl
      7 września 2016 at 23:03

      Ja szczerze mówiąc mam malutko! W sumie maszyna nie wymaga tyle miejsca 😀 Można ją łatwo przenosić!

  • Reply
    Books My Love
    6 września 2016 at 14:10

    tak prosto i łatwo to wygląda ale zdolności i tak trzeba mieć ! pięknie Ci to wychodzi 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      7 września 2016 at 23:04

      Bo jest proste! Dziękuję 🙂

  • Reply
    Barbara Bienias
    6 września 2016 at 14:41

    Kocham szydelkowac.Dzięki za tutorial 🙂

  • Reply
    Jolanta Flower
    6 września 2016 at 15:12

    Super 😉 J się z maszynami do szycia niestety nie lubię, ale moja rodzicielka jest krawcową to jak znajdę tylko jakiś ładny materiał to jej zawiozę z „instrukcją obsługi” i może też znajdzie czas, aby takie cudo mi wyczarować 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      7 września 2016 at 23:04

      O to pewnie i bez instrukcji obsługi jej pięknie wyjdzie!

  • Reply
    Smiley Project
    6 września 2016 at 15:25

    Cudeńko 🙂

  • Reply
    naszebabelkowo.blogspot.com
    6 września 2016 at 15:59

    Niestety zupełnie nie mam talentu do takich rzeczy – potrafię najwyżej guzik przyszyć 😉 – ale torba świetna i bardzo pasowałaby (motywem gwiazdek oraz szarym kolorem) do pokoju naszego Bąbla 🙂

  • Reply
    Roberta Ka
    7 września 2016 at 01:30

    Jak pięknie wykonane, ja wszystko robię tak trochę na chłopski rozum, więc zdecydowanie przydadzą mi się Twoje tutoriale! 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      7 września 2016 at 23:05

      Mi się często zdarza na oko 😀 Gorzej jak później jednak coś nie pasuje 😀

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    7 września 2016 at 10:30

    Oj, znany i stresujący temat! Ale „ugryzłaś” go w lekki i przyjemny w lekturze sposób. Jakiś czas temu też popełniłam u siebie na blogu wpis o motywacji i demotywacji w rękodziele. Mam nadzieję, że nie będziesz miała mi za złe, że go tu podlinkuję: http://www.arachneart.pl/szydelkowanie/biuro-projektow-niedokonczonych/ Pozdrawiam 🙂

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    7 września 2016 at 10:33

    Super! I ten kolor! 🙂

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    7 września 2016 at 10:40

    Ciekawy ścieg. Nie znałam go wcześniej. Koniecznie muszę spróbować! Świetna instrukcja. 🙂

  • Reply
    Izabela Lea eS.
    8 września 2016 at 14:29

    Uwielbiam, gdy poszczególne etapy pracy są dobrze opisane i sfotografowane. U Ciebie to jest!

    • Reply
      Quanna.pl
      8 września 2016 at 20:36

      O to mi chodziło 🙂 Pamiętam, jak na poczatku sama miałam problemy, bo zdjęcia nie pokazywały niektórych momentów (i to tych najważniejszych!), dlatego postanowiłam, że u mnie będzie dosłownie każdy ruch 😉

  • Reply
    Dominika Granos - granos.pl
    10 września 2016 at 22:02

    Bardzo dziękuję za szczegółową instrukcję 😉 Na pewno z niej skorzystam!

  • Reply
    Lady with crochet
    13 września 2016 at 17:25

    Świetny tutorial! Na pewno kiedyś skorzystam:)

  • Reply
    callay
    16 września 2016 at 17:04

    Aż żałuję, że nie mam maszyny 🙁 ale jest ona na mojej must have liście, więc kiedyś powrócę do tego tutorialu! 🙂

  • Reply
    Anne18
    27 września 2016 at 11:05

    Gratuluję rocznicy oby było ich jak najwięcej.

  • Reply
    Pani Miniaturowa
    27 września 2016 at 11:05

    Super podsumowanie! Uwielbiam czytać takie rzeczy (jestem dziwna? 😀 ) Życzę wiele lat blogowania z sukcesami 🙂

    PS: pamiętam przygody Misia Maurycego ^^

    • Reply
      Quanna.pl
      27 września 2016 at 13:44

      Dziękuję bardzo! A Maurycy pozdrawia 😀

  • Reply
    Quanna.pl
    27 września 2016 at 13:43

    Dziękuję! :))

  • Reply
    Ruda p.Anna
    28 września 2016 at 13:27

    Gratulacje! No i powodzenia w dalszym rozwoju 🙂

  • Reply
    Patrycja Czubak
    28 września 2016 at 13:28

    Uwielbiam pisać bloga, ale często zamiast się przy nim relaksować to się stresuje czy zdążę ze wszystkim na czas, więc bardzo dobrze znam temat, który poruszyłaś. Jak sobie z tym radzę, podobnie jak ty odpoczywam od bloga, zajmuje się czymś innym, idę się przespać. Takie kryzysy, są naturalne mamy prawo do zmęczenia, trzeba się wtedy zatrzymać, odetchnąć i wrócić z jeszcze większym powerem do działania.

  • Reply
    Kropka
    28 września 2016 at 13:37

    Może wypróbuję na maminej maszynie. Kiedyś miałam ambicję, żeby uszyć sobie spódniczkę, ale rzeczywiście łatwiej byłoby zacząć od torby.. 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      29 września 2016 at 10:29

      Torba zdecydowanie łatwiejsza na początek 🙂 Ale też można ją nosić! 😀

  • Reply
    Dziewczynka Jak Malinka
    28 września 2016 at 13:54

    Gratuluje i powodzenia w dalszej tworczosci 🙂

  • Reply
    Zołza z kitką
    28 września 2016 at 19:48

    W takim razie wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin! Nieustającej weny i mnóstwa pomysłów! 🙂

  • Reply
    Monika Raus Kobieta Niezgodna
    29 września 2016 at 10:56

    Życzę kolejnych, owocnych lat blogowania!

  • Reply
    Domowa manufaktura Noszki
    29 września 2016 at 11:07

    Powodzenia w kolejnych latach kreatywnej pracy nad blogiem! 🙂

  • Reply
    GeeWay
    29 września 2016 at 11:14

    Logo jest rewelacyjne, proste i czytelne. Powodzenia w dalszej pracy!

  • Reply
    Polenka
    29 września 2016 at 11:19

    Sto lat! Życzę, aby kolejny rok był jeszcze lepszy 🙂

  • Reply
    jogosfera
    30 września 2016 at 11:12

    Fajny pomysł 🙂 Jak ktoś umie i lubi szyć 😛

  • Reply
    ASIA I Homoturisticus
    30 września 2016 at 11:20

    Super! Podziwiam Cię za to, że robisz takie cuda. Ja nie mam ani talentu, ani cierpliwości do prac ręcznych 😉

  • Reply
    Lena
    30 września 2016 at 11:56

    Czemu na to nie wpadłam. Wydaje mi się, że jest łatwiejsze w przechowywaniu niż tradycyjne, no i nawet jak młodszy pogryzie to nie zaszkodzi aż tak, jak w przypadku wersji kartonowych!

    • Reply
      Quanna.pl
      2 października 2016 at 16:59

      A w razie zgubienia czy popusucia zawsze można doszyć brakujący element od nowa ! 🙂

  • Reply
    Kakaludek.com
    30 września 2016 at 13:44

    Wow! Świetne! I nie zniszczy się jak te z papieru /kartonu! 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      2 października 2016 at 16:59

      Dokładnie! 🙂 Praktyczniejsze niż te na kartoniku 🙂

  • Reply
    Ania - mytravelblog.com.pl
    30 września 2016 at 18:08

    super! ale w życiu bym tego nie zrobiła 😉 dwie lewe ręce do szycie to moje drugie imię 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    30 września 2016 at 19:26

    Gratuluję i do zobaczenia na kolejnych urodzinach :). Powodzenia

  • Reply
    mamowato
    1 października 2016 at 11:16

    Jakim cudem dopiero do Ciebie trafiłaam?! Piękne rzeczy tworzysz! Dużo inspiracji dla mnie na długie zimowe wieczory 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      3 października 2016 at 20:06

      Dziękuję bardzo i zapraszam! 🙂

  • Reply
    Adzik tworzy
    2 października 2016 at 00:19

    Wow! I szyte memory i woreczek z naszytą grą są super! 🙂
    Jeśli masz plany na kolejne szyte gierki, to ja już jestem ich ciekawa! 😀

    • Reply
      Quanna.pl
      2 października 2016 at 16:59

      Coś tam mam, ale nie mam czasu 😀 To robiłam chyba od miesiąca po malutku 😀

  • Reply
    Lady with crochet
    2 października 2016 at 12:48

    Świetny pomysł! Tylko przy takich małych elementach pewnie bym sobie po palcach przeszyła:)

    • Reply
      Quanna.pl
      2 października 2016 at 16:58

      Zawsze można uszyć większe! 😀

  • Reply
    Zołza z kitką
    3 października 2016 at 14:45

    Świetny pomysł! Można go wykorzystać nie tylko w tworzeniu gier dla dzieci 😉

  • Reply
    Klaudia Wierzchowiec
    3 października 2016 at 18:05

    Jakie to jest uroczee! <3 Pamiętam, ze jako dzieciak uwielbiałam memo gry 😀 Ten woreczek kółko i krzyzyk to już całkiem genialne 😀

    • Reply
      Quanna.pl
      3 października 2016 at 20:06

      Ja też właśnie uwielbiałam Memo <3 dlatego teraz aż sama mam ochotę w nie grać 😀

  • Reply
    Rodzinna
    6 października 2016 at 14:57

    tak wiele jest pięknych miejsc zupełnie pod naszym nosem, a z reguły wojaże kończą się na Grecji, Turcji czy Włoszech. Nigdy nie byłam w Hanower ale najwyższy czas to nadrobić 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      9 października 2016 at 13:10

      Dokładnie! Jest tak dużo miejsc do których można wybrać się an krótką wycieczkę:)

    • Reply
      Olga | Gray Moka
      9 października 2016 at 15:43

      Pod nosem mamy też wiele pięknych miejsc w Polsce :).

  • Reply
    Polenka
    6 października 2016 at 15:02

    Urocze miasto! Po minie Maurycego widać, że warto je odwiedzić 🙂

  • Reply
    Zielona Karuzela
    6 października 2016 at 17:24

    Uroczy pomysł 🙂 A Honower piękny 🙂 Z chęcią tam bym wróciła 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    6 października 2016 at 17:53

    Widać, że się Maurycemu podobało :). Fajna wycieczka, ja niestety nie byłam Hanoverze, ale zaciekawiliście mnie i może kiedyś się wybiorę. Pozdrawiam :).

    • Reply
      Quanna.pl
      9 października 2016 at 13:10

      My się wybraliśmy trochę przy okazji, ale było warto na jeden dzień 🙂

  • Reply
    Asia
    7 października 2016 at 22:46

    Maurycy się rozkręca 🙂

  • Reply
    maria
    9 października 2016 at 14:54

    Maurycy miał fajną wycieczkę po mieście 😉

  • Reply
    Olga | Gray Moka
    9 października 2016 at 15:43

    Lubię takie monumentalne zabytki :).

  • Reply
    Maja (JusiaczkiOnTour.pl)
    9 października 2016 at 19:50

    Maurycy to niezły podróżnik! 😉 co do samego Hanoveru – to fajne miasto, mi osobiście kojarzące się w wymianą uczniowską w czasach liceum 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      11 października 2016 at 11:10

      Mnie zdziwiło, że tam tak dużo Polaków słyszałam! Ale to pewnie studenci 😀 Ładne miasto, ale stosunkowo małe 😛 Na kilka dni akurat, na dłużej chyba trochę gorzej

  • Reply
    Kayenn
    13 października 2016 at 12:27

    Świetny wpis, zawsze przydatny i aktualny 🙂

  • Reply
    naszebabelkowo.blogspot.com
    13 października 2016 at 12:34

    Zawsze miałam problem z tym, żeby te wszystkie symbole spamiętać 🙂 Fajna ściągawka 😉

  • Reply
    Zołza z kitką
    13 października 2016 at 13:16

    Bardzo przydatny post – powinnam go wydrukować i powiesić Ukochanemu nad łóżkiem 😀

    • Reply
      Quanna.pl
      15 października 2016 at 14:17

      Wtedy już na pewno będzie jasne jak co prać 😀

  • Reply
    Magdalena | Polenka.pl
    13 października 2016 at 14:50

    Ja mam zawsze z tym problem, bo odcinam metki. Niedawno zniszczyłam w praniu dwie bluzki, które zmniejszyły się o dwa rozmiary. Staram się zapamiętywać, ale jak widać moja pamięć jest krótkotrwała.

    • Reply
      Quanna.pl
      15 października 2016 at 14:18

      No właśnie, teraz bardzo często odcinamy metki ze względu na to, że są one bardzo długie. Ja zawsze sprawdzam metkę przed odcięciem i jeśli pranie powinno wglądać „inaczej” niż zwykle staram się to gdzieś zapisać 🙂

  • Reply
    Matczysko.pl
    13 października 2016 at 15:27

    Często mam problem z metkami, znam podstawowe symbole, ale czasami się zdarzy, że czegoś zapomnę. Będę wracać do Twojego postu przed każdym praniem 😀

    • Reply
      Quanna.pl
      15 października 2016 at 14:19

      Najgorzej jak pojawi się coś innego niż miska z dłonią albo żelazko 😀 Wtedy można się pogubić 😀

  • Reply
    Ania - mytravelblog.com.pl
    13 października 2016 at 17:28

    super bo nie raz zdarzało mi się mieć z tym problem 🙂

  • Reply
    Sylwia Antkowicz
    15 października 2016 at 11:52

    Bardzo przydatny wpis 😉 Ja najbardziej lubię oznakowanie – nie można prasować ;p oszczędza pracę

    • Reply
      Quanna.pl
      15 października 2016 at 14:19

      Haha dokładnie! :D:D

  • Reply
    Zołza z kitką
    15 października 2016 at 11:54

    I z nami po Norwegii podróżował Miś – siedział nawet z przodu (bo tył auta zawalony był praktycznie po sam sufit bagażami:D) i razem ze mną próbował nawigować 😉

  • Reply
    Krzysiek Humeniuk
    15 października 2016 at 11:55

    Zawsze o tym zapominam 😉 Dzięki!

  • Reply
    Mikrożycie (www.mikrozycie.pl)
    15 października 2016 at 15:57

    Świetny, bardzo przydatny post. Ściągnę sobie Twoją ściągawkę i powieszę w jakimś widocznym miejscu. Swego czasu miałam też taką z temperaturami prania dla mojego chłopaka. 🙂

  • Reply
    Kamila Kołodziejczak
    17 października 2016 at 14:07

    Jak ktoś nie pamięta oznaczeń to może wpadać do Ciebie.

  • Reply
    Dee
    17 października 2016 at 14:22

    Moje sposoby na pranie to zło – wrzucam jak leci 😀 muszę się w tym podszkolić 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      19 października 2016 at 14:59

      Haha, ale jakie wygodne 😀 I pewnie ten dreszczyk emocji przy wyciąganiu z pralki – czy wszystkie ciuchy mają np takie kolory jak przed praniem 😀

      • Reply
        Dee
        20 października 2016 at 07:56

        E tam nie ma żadnych emocji 😉 nie mam w swojej kolekcji tych legendarnych czerwonych skarpet, które farbują wszystko na majtkowy róż 😀 dziele pranie tylko na pościel i całą resztę 😛 i jak na razie nie było dziwnych niespodzianek, ale jeszcze wszystko przede mną 😛

  • Reply
    Ilona - chillife
    19 października 2016 at 15:29

    Bardzo mi się podoba blog! Ślicznie zrobiony.

    Co do prania, ja już od dawna dzielę ubrania tylko na jasne i ciemne oraz te do uprania ręcznie. Poza tym nie przestrzegam.

    • Reply
      Quanna.pl
      20 października 2016 at 09:18

      Dziękuję bardzo 🙂

  • Reply
    Lalo.mama
    19 października 2016 at 16:59

    Bardzo się mi podobają Twoje memorki. Własnie jesteśmy na etapie zabaw tego typu 🙂 Muszę tylko się przyznać, że sama nie zabiorę się za ich wykonanie, ale może zachęcę uczące się szycia mamy 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      20 października 2016 at 09:20

      Gra jest bardzo prosta w szyciu, więc na pewno się uda 🙂

  • Reply
    Patrycja Janicka
    20 października 2016 at 12:17

    O dzięki! Bo niektóre znaczki pojawiają się tak rzadko na metkach, że zdążę zapomnieć co one znaczą kiedy już dojdzie do prania:(

  • Reply
    Kinga Perzyńska
    24 października 2016 at 12:53

    Znam tyla drutową metodę, czy próbowałaś robić na rękach grubą dzianiną? ale taka przeznaczoną na druty conajmniej 15 mm?

    • Reply
      Quanna.pl
      25 października 2016 at 00:12

      Nie, tylko ten komin 🙂 A planujesz coś z tej dzianinki? Ciekawe jakby wyszło 🙂

  • Reply
    Shauni
    24 października 2016 at 12:59

    Podziwiam! Dzierganie to nie moja bajka, że ale może wypróbuję ten sposób. Fajnie prezentuje się ten komin 😀

    • Reply
      Quanna.pl
      25 października 2016 at 00:13

      Polecam, bo to zupełnie co innego niż typowe druty 😀

  • Reply
    Asia - Matka w Kratkę
    24 października 2016 at 13:03

    Efekt super! I metoda ciekawa:) choć w moim niedoczasie szanse, że kiedyś uda mi się przysiąść do arm knittingu są marne…

    • Reply
      Quanna.pl
      25 października 2016 at 00:14

      Arm Knitting ma do siebie to, że jest mega szybki. Idealny na niedoczasy! 20 min i komin gotowy 🙂

  • Reply
    Made by Wife
    24 października 2016 at 13:10

    Fantastyczne! A dałoby się zrobić chodnik taką właśnie metodą?

    • Reply
      Quanna.pl
      25 października 2016 at 00:15

      Wydaje mi się, że tak, na Pintereście widziałam chyba chodniki 🙂

  • Reply
    Karolina Kary B
    24 października 2016 at 13:54

    Wow, fantastyczne. Muszę koniecznie zobaczyć tutorial. Co prawda mam antytalent w rękach, ale może temu podołam 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      25 października 2016 at 00:15

      To naprawdę bardzo proste! Polecam 🙂

  • Reply
    Sylwia Kamińska | Matczysko
    24 października 2016 at 22:32

    Ło matulu, nigdy jeszcze nie potkałam się z taka metodą! Swoich sił próbowałam już w szydełkowaniu, jednak wyszło zero z domieszką nabawienia się nerwicy. Mimo, że sposób jest świetny, do ego typu hobby przestałam czuć entuzjazm. Ale kto wie…

    • Reply
      Quanna.pl
      25 października 2016 at 00:16

      Dzierganie na rękach to zupełnie co innego 🙂 A robi się tak szybciutko, że prawie od razu widać efekt 🙂

  • Reply
    Olga | Gray Moka
    25 października 2016 at 11:20

    Nie wiedziałam, że są takie grube włóczki! Wygląda bardziej jak lina ;).
    Ale sprawia wrażenie bardzo przytulnego :).

    • Reply
      Quanna.pl
      25 października 2016 at 11:29

      Bo jest bardzo cieplutka i miła w dotyku! A włóczki są i jeszcze grubsze 😀

  • Reply
    Plac Francuski
    25 października 2016 at 11:34

    Ekstra. Zamiast pakować na jesienno-zimowy wyjazd szalik lepiej zabrać kłębek włóczki i zrobić na miejscu jeżeli będzie taka potrzeba. To się nazywa ergonomiczne podjecie do pakowana bagażu! 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      25 października 2016 at 21:41

      Dokładnie! A jesli komin się nie przyda, zawsze można wyziergać coś innego 😀

  • Reply
    ja-matka
    25 października 2016 at 11:37

    Łoooo, ale trafiłam – wczoraj przeglądałam wełny czesankowe, bo chciałam zrobić wielki ciepły sweter, muszę koniecznie zerknąć na twoje wełny, żeby porównać ceny. Robiłam kiedyś komin właśnie na rękach, tylko z cieńszej wełny, ale i tak było warto 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      25 października 2016 at 21:41

      Czesankowe chyba bardziej opłacają się cenowo, przynajmniej jak sprawdzałam pod kątem koca 😀

  • Reply
    HAART
    25 października 2016 at 11:47

    Tego jeszcze nie próbowałam. Czas to zmienić 🙂

  • Reply
    HAART
    25 października 2016 at 11:49

    Bardzo fajny pomysł. Uwielbiam zabawki hand made 🙂

  • Reply
    Lady Szpilka
    25 października 2016 at 11:52

    Jest mega! Ale gdzie ja taką włóczkę kupię?

    • Reply
      Quanna.pl
      25 października 2016 at 21:42

      Ja kupiłam chyba w Czas Zamotać 😀

  • Reply
    The Natural Minimalism
    25 października 2016 at 11:56

    Tyle tego, a ja połowy w ogóle nie kojarzę. W sumie to nigdy nie zwracałam uwagi na te symbole, może w końcu warto się przyjrzeć 🙂

  • Reply
    Melduję Gotowość
    25 października 2016 at 13:13

    Pomysł jest bardzo ciekawy, ale komin sam w sobie mi się nie podoba. Nie jest w moim stylu, czułabym się jakbym miała sznur na szyi.

    • Reply
      Quanna.pl
      25 października 2016 at 21:43

      No pewnie, co kto lubi! Fakt, komin jest baardzo gruby i może sprawiać wrażenie lekkiego przytłoczenia 🙂 Dla mnie jest jednak taki cieplutki, że teraz tęsknię do zimy! :)))

  • Reply
    Bizimummy
    25 października 2016 at 13:44

    Już w zeszłym roku zainteresowało mnie to, ale nie zabrałam się. Jakoś nie mam talentu do takich rzeczy i zwykle kiepsko mi to wychodzi. Fakt, że rewelacyjny byłby taki koc, ale to już spore koszty, skoro 30 m jest potrzebne na sam komin :O

    • Reply
      Quanna.pl
      25 października 2016 at 21:44

      Tak, koszty takiej wełny byłyby duże 😀 Koc można zrobić z wełny czesankowej, co chyba wychodzi taniej, jednak racja, że do najtańszych nie należy ;p Ale jaki efekt! 😀

  • Reply
    IwoN(IT)KA
    25 października 2016 at 13:56

    Rewelacja, przymierzam się 😉 ale póki co za dużo projektów w głowie do realizacji 😛 ale robiłam kiedyś komin zamotkę na palcach i jest super 😀

    • Reply
      Quanna.pl
      25 października 2016 at 21:45

      Oj znam to, że projektów pełno, a czasu brak 🙁 żeby się jeszcze dało wydłużyć dobę… 😀

  • Reply
    kati k
    25 października 2016 at 15:03

    Podobają mi się zwłaszcza koce – szkoda tylko ,że jest to dość kosztowne,ale oko można nacieszyć 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      25 października 2016 at 21:46

      Noo, są cudne! <3 Ale nie dla portfela niestety ;p

  • Reply
    Edyta moj-kawalek-podlogi
    25 października 2016 at 15:56

    O kurczę! Pierwszy raz o takim czymś słyszę! Mnie by się marzył taki koc! 🙂

  • Reply
    Quanna.pl
    25 października 2016 at 21:46

    Ręce są super alternatywą! 🙂

  • Reply
    Asia | amelushka
    25 października 2016 at 23:13

    Już od dłuższego czasu chodzi za mną koc robiony w taki sposób, z jakiejś miękkiej i miłej włóczki
    Ale muszę przyznać, że jego koszt zwala mnie z nóg.

    • Reply
      Quanna.pl
      26 października 2016 at 14:54

      No niestety… Kosz duży 🙁

  • Reply
    Macierzynstwo-raz!
    26 października 2016 at 15:03

    Jestem u Ciebie pierwszy raz, ale chyba będę tu wracać. Piękny blog i tutoriale w sam raz dla mnie 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      31 października 2016 at 09:45

      dziękuję bardzo i zapraszam :))

  • Reply
    Emilka
    26 października 2016 at 15:29

    Super, zapiszę sobie ten post 😉

  • Reply
    Ewelina K
    26 października 2016 at 17:50

    Cieszę się, że trafiłam na Twój blog. Sama od kilku tygodni prowadzę blog o szydełkowaniu. Opisaną w poście metodą zrobiłam sobie ciepły szalik. Nosiłam go chyba przez 2 sezony 🙂 bardzo dobrze się bawiłam dziergając szal rękami. Na ten sezon zamierzam zrobić inny.

    • Reply
      Quanna.pl
      31 października 2016 at 09:47

      Super są takie szale i komini 🙂 Mnie też już kusi kolejny, ale najpierw muszę ponosić trochę ten 😀

  • Reply
    Karolina
    26 października 2016 at 20:24

    Widziałam te tutoriale na youtube i kusi mnie taki komin.

    • Reply
      Quanna.pl
      31 października 2016 at 09:47

      Polecam! Szybko i łatwo, a efekt super 🙂

  • Reply
    Lalo.mama
    27 października 2016 at 15:22

    Ciekawa kreacja z tego wyszła 🙂

  • Reply
    Olka
    31 października 2016 at 09:55

    Ile metrów włóczki trzeba by wydziergać koc 200×200? Znalazlam na AliExpress wloczke 36m za 8$, wiec nie najgorzej 😉 z gory dzieki! 🙂

  • Reply
    Justyna Kosieradzka
    31 października 2016 at 11:04

    Naprawdę dobrze pomyślane. Szukałam właśnie czegoś takiego. Dziękuję.

    • Reply
      Quanna.pl
      31 października 2016 at 11:42

      Bardzo się cieszę, że się podoba 🙂

  • Reply
    Ula Jaworska
    31 października 2016 at 11:11

    Lubię mieć wszystko zapisane, więc notesów i plannerów Ci u mnie dostatek! Zapisałam sobie próbnie Twoją wersję, bo chętnie wypróbuję.
    Kocham rękodzieło, sama tworzę z papieru różnego rodzaju kartki, albumy, notesy… 🙂
    Pozdrawiam
    Ula z BloomCraft

    • Reply
      Quanna.pl
      31 października 2016 at 11:42

      Ja bardzo lubię wszystko mieć na papierze, więc notesy i planery to u mnie podstawa 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    31 października 2016 at 11:27

    Świetna rzecz, dziękuję bardzo :). Osobiście planuję wszystko w głowie, ale może najwyższa już pora przenosić to na kartki, szczególnie na takie fajne :).

    • Reply
      Quanna.pl
      31 października 2016 at 11:43

      Ja zawsze wolę wszystko spisać, tylko potem problem jak gdzieś gubie kartki 😀

  • Reply
    Joanna Kmieć Kubiak
    31 października 2016 at 13:10

    super! tego mi było trzeba!!!

  • Reply
    Joanna Kmieć Kubiak
    31 października 2016 at 13:19

    O!! Dziękuję za ten wpis – jestem organizatorką akcji 🙂 Pozdrawiam i dziękuję za pomoc!!!

  • Reply
    Turkusowa Owca
    31 października 2016 at 19:48

    Genialny organizer! Z przyjemnością go wykorzystam przy swoich projektach 😉

  • Reply
    Pracownia IKart
    2 listopada 2016 at 13:02

    super pomysł 😉 skorzystam z niego 😉

  • Reply
    Lady with crochet
    13 listopada 2016 at 15:27

    Dobry pomysł z takim planowaniem:) Tylko jak ma się pozaczynane kilka robótek jak się wyrobić na czas:)

    • Reply
      Anna Begierska
      15 listopada 2016 at 00:47

      No właśnie… znam ten ból 😀

  • Reply
    Lady with crochet
    13 listopada 2016 at 15:29

    Bardzo fajny komin, a i sprzęt do jego wykonania tani:)

  • Reply
    Szymon O. CopywriterExpert.pl
    21 listopada 2016 at 11:18

    Plan to podstawa każdej pracy, więc zastanawiam się, dlaczego pojawił się na samym końcu 🙂 ps. piękny miś.

    • Reply
      Quanna.pl
      22 listopada 2016 at 01:19

      Bo jednak żeby zaplanować co robimy musimy najpierw coś o tym wiedzieć 😀 Ale słuszna uwaga! 🙂

  • Reply
    Marta K
    21 listopada 2016 at 12:48

    Czas, cierpliwość i plan – zgadzam się w 100% I przede wszystkim nie zniechęcać się. Ja sama całe życie patrząc na szyjącą na maszynie babcię i mamę zarzekałam się, że w życiu do maszyny się nie dotknę! Aż pewnego dnia kupiłam sobie własną i potrafię zarwać niejedną noc, by uszyć to co właśnie wpadło mi do głowy. Jedna rzecz wyjdzie idealna, inna zupełnie do bani. To nie istotne, motywacja wzrasta a satysfakcja jest przeogromna 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      22 listopada 2016 at 01:20

      Oj tak, satysfakcja daje bardzo dużą motywację do dalszej pracy! A na tym co nie wyjdzie, tak na prawdę uczymy się najwięcej więc to też nie jest czas stracony 🙂

  • Reply
    iwogg
    21 listopada 2016 at 13:15

    Kocham szydełkować 🙂

  • Reply
    Smiley Project
    21 listopada 2016 at 15:22

    Wygląda na super zabawę 🙂

  • Reply
    Asia
    21 listopada 2016 at 19:06

    Świetnie napisane 🙂 Pozwolę sobie podać dalej 🙂

  • Reply
    Zabiegana Mama
    21 listopada 2016 at 19:08

    Miś przecudny <3

  • Reply
    Monika Meliani
    21 listopada 2016 at 19:22

    Moja mama robi piękne rzeczy na szydełku ale mi właśnie tej cierpliwosci brakuje… Bardziej to dla mnie stres że nie wychodzi tak jak bym chciala niz relaks

    • Reply
      Quanna.pl
      22 listopada 2016 at 01:22

      Fakt, że czasem może przynieść to odwrotny skutek! Sama się czasem wściekam jak coś mi nie wychodzi! Najważniejsze znaleźć to, co relaksuje nas pomimo wszystko 😀

  • Reply
    Judyta/Pracownia Re
    22 listopada 2016 at 15:31

    Bardzo fajny pomysł! Drukuję 15 razy i wypełniam 😀

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    22 listopada 2016 at 17:30

    Niby takie proste rady, a jednak pewnie nie dla wszystkich oczywiste. Dobrze, że zebrałaś te „milowe kamyczki” szydełkowania (i poniekąd rękodzieła w ogóle) w jedną garstkę. 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      24 listopada 2016 at 23:44

      No właśnie, czasem i ja o tym zapominam 😀

  • Reply
    Paulina J. Rutkowska
    28 listopada 2016 at 14:30

    No rewelacyjnie wyglądają! Podobają mi się szczególnie te na kosmetyki i pędzle.
    Taki pojemnik, który można wyprać to świetna rzecz:)

    Serdeczności!

    • Reply
      Quanna.pl
      28 listopada 2016 at 21:33

      Dziękuję! Ja najchętniej wykorzystywałabym takie koszyki wszędzie 😀 Ale już trochę nie mam miejsca… ;d

  • Reply
    Anita Piątek
    28 listopada 2016 at 16:19

    Ależ wspaniale wyglądają! Nie pomyślałam nigdy o takim wykorzystaniu szydełkowanych gadżetów 😀

    • Reply
      Anita Piątek
      28 listopada 2016 at 16:19

      PS. Zakochałam się w Pikachu <3

      • Reply
        Quanna.pl
        28 listopada 2016 at 21:33

        Dziękuję! No właśnie, zastosowań jest bardzo dużo! A jaka ładna dekoracja 🙂

  • Reply
    Kasia Wawrzycka
    28 listopada 2016 at 21:28

    Spoko opcja z kredkami. Na razie walają się po całym pokoju mojej córki 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      29 listopada 2016 at 15:38

      No właśnie, a takie koszyki można śmiało wykorzystać do kredek 🙂

  • Reply
    Sylwia Kamińska | Matczysko
    29 listopada 2016 at 08:51

    Piękne! Te na owoce by mi się przydały, zastanawiam się jednak jak jest z czyszczeniem …

    • Reply
      Quanna.pl
      29 listopada 2016 at 23:26

      Można wyprać w pralce 🙂 Sznurek bawełniany to wytrzyma 🙂

  • Reply
    Iwona Janiak
    29 listopada 2016 at 10:45

    uwielbiam szydełkowe koszyczki, jednak u mnie na blogu, ktoś napisał, że w ogóle nie sprawdzają się w łazience bo szybko łapią wilgoć… Ja mam w domu w łazience od roku i nie zauważyłam, żeby było coś nie tak, może Ty zauważyłaś, że się nie sprawdzają? Bo u mnie się sprawdził idealnie, na drobne kosmetyki jak znalazł 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      29 listopada 2016 at 23:26

      Hmm nie zauważyłam tego, a sznurek używałam jeszcze jako pokrycie na pufę – też w łazience 🙂 Może to zależy od tego gdzie taki koszyk postawimy, albo jak gorąco mamy w łazience? 🙂

      • Reply
        Iwona Janiak
        1 grudnia 2016 at 21:09

        no właśnie też podejrzewam warunki jakie w łazience panują 🙂

  • Reply
    home syndrome
    29 listopada 2016 at 11:19

    Jakie cudeńka! Też się zastanawiam jak Sylwia- co z czyszczeniem i np zamoknięciem w łazience?

    • Reply
      Quanna.pl
      29 listopada 2016 at 23:24

      Koszyki są ze sznurka bawełnianego, który spokojnie można prać w pralce 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    29 listopada 2016 at 11:32

    Cudowne koszyki! Ja je uwielbiam i jest och nigdy dość:)

    • Reply
      Quanna.pl
      29 listopada 2016 at 15:38

      Dokładnie! Wszędzie pasują i zawsze się przydadzą 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    29 listopada 2016 at 19:39

    Wstyd się przyznać 🙂 ale jeszcze żadnego nie zrobiłam. A wszelkiego rodzaju koszyki bardzo lubię i nie brakuje ich w moim domu. Twoje są świetne :).

    • Reply
      Quanna.pl
      29 listopada 2016 at 23:23

      Koniecznie musisz nadrobić! Koszyki są super, a robi się je bardzo przyjemnie! 🙂

  • Reply
    Kasia Sarnia
    30 listopada 2016 at 12:43

    najbardziej podoba mi się ten kosz z zabawkami, ta „falbanka” wygląda świetnie.
    takie dziergane kosze dobrze by się wpisały w stylistykę mojego mieszkania 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      30 listopada 2016 at 20:03

      Dziękuję 🙂 A koszy nigdy za wiele, więc zawsze można spróbować i wyszydełkować! To całkiem proste 🙂

  • Reply
    My Home Rules
    30 listopada 2016 at 12:59

    Mam podobną tablicę powieszoną nad pralką w pralni 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      30 listopada 2016 at 20:02

      Idealne miejsce na taką tablicę 🙂

  • Reply
    serafinka
    30 listopada 2016 at 13:05

    Mi marzy się zrobić koc, taki ciepły i mięciutki, ale ni spotkałam nigdzie takiej wełny i nie ukrywam, że koszt też ma znaczenie.

    • Reply
      Quanna.pl
      30 listopada 2016 at 20:01

      Na takie grube koce (ostatnio modne przez różne filmiki na facebooku 🙂 ) nadaje się wełna czesankowa. Wygląda ładnie, chociaż może nie być do końca praktyczna, zwłaszcza jeśli coś nam się pobrudzi i będziemy chcieli wyprać taki koc 😀

  • Reply
    Zuzia - SzpinakRobiBleee.pl
    7 grudnia 2016 at 21:38

    Fajny patent 🙂 korzystałam z podobnych w zeszłym roku i byłam bardzo zadowolona 😀 Twoje są bardzo ładne! Na pewno będę przygotowywać jadalne prezenty, więc chętnie skorzystam 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      8 grudnia 2016 at 20:16

      Dziękuję! Jadalne prezenty <3 ale super! 🙂

  • Reply
    Michał Żołyński
    7 grudnia 2016 at 21:39

    Etykiety są przepiękne. Pakowanie prezentów to u mnie pewnego rodzaju tradycja sama w sobie. Wszyscy domownicy robią to w tajemnicy przed innymi zamykając się w osobnych pokojach. W tym roku zdecydowanie udekoruje je zawieszkami, które są prześliczne.

    • Reply
      Quanna.pl
      8 grudnia 2016 at 20:17

      U nas jest podobnie! Ja bardzo lubię pakowanie prezentów, to taki fajny czas 🙂

  • Reply
    Smiley Project
    8 grudnia 2016 at 13:44

    Przeurocze!! 😀 Sama pewnie zrobię podobne 😉

  • Reply
    MisCatalina
    8 grudnia 2016 at 13:45

    Piękne! Ja właśnie w tym roku część prezentów zrobię samodzielnie! Sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      8 grudnia 2016 at 20:18

      Na pewno będą śliczne! 🙂

  • Reply
    Marheri Crafts
    8 grudnia 2016 at 16:08

    No i pięknie! Wczoraj pomyślałam, że potrzebuję takich etykietek i proszę – wpadłam do Ciebie i są 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      8 grudnia 2016 at 20:18

      O proszę, idealnie na czas! 🙂

  • Reply
    Iwona Janiak
    9 grudnia 2016 at 09:46

    Ale super! już pobieram! Świetne, a może stworzysz takie uniwersalne? nie świąteczne? 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      12 grudnia 2016 at 22:07

      Oj tak, na pewno się pojawią 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    10 grudnia 2016 at 17:38

    Uwielbiam takie ręcznie robione rzeczy:) Świetne:)

  • Reply
    Monika | Konfabula.pl
    14 grudnia 2016 at 11:34

    Piękne etykiety, szczególnie na prezenty, które zrobiło się samodzielnie!

  • Reply
    Anna Piotrowicz
    14 grudnia 2016 at 20:03

    Genialne!

  • Reply
    Kasia Weiss | Mindful Cultures
    16 grudnia 2016 at 16:12

    Zakładka z kotem – bezcenna! 🙂 Jeśli sprzedajesz swoje wyroby, koniecznie dorzuć je w komentarzach pod pomysłami, na prezenty, które wspierają lokalny biznes tutaj: http://mindfulcultures.pl/29-pomyslow-swiateczne-prezenty-lokalny-biznes/

  • Reply
    zmienionyrytm2
    16 grudnia 2016 at 17:41

    Świetne propozycji. Dla takiego książkoholika jak ja, zakładka to strzał w 10-tkę 🙂

  • Reply
    Natalia / zadbanazawodowo.pl
    18 grudnia 2016 at 20:57

    Piękne karnety do prezentów, właśnie tego elementu mi jeszcze brakowała.
    Trafiłam do Ciebie dzięki podlinkowaniu u fajna-sprawa.blogspot i cieszę się, że tu jestem 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      19 grudnia 2016 at 11:41

      Bardzo mi miło, że się przydadzą!:)

  • Reply
    Magdalena Stołtny
    19 grudnia 2016 at 10:56

    Zakładka z kotem jak dla mnie wygrała 🙂

  • Reply
    Magdalena | Polenka.pl
    19 grudnia 2016 at 11:04

    Kilka prezentów już zrobiłam 🙂 Poszewka to strzał w dziesiątkę!

  • Reply
    Teresa Bęben
    19 grudnia 2016 at 11:30

    Zakładka do książki <3 to coś zdecydowanie dla mnie 😀

  • Reply
    Magdalena
    19 grudnia 2016 at 13:48

    Rewelacyjny pomysł. Nigdy nie etykietowałam prezentów. W dodatku jest to bardzo pomocne, bo nie trzeba się zastanawiać, co jest dla kogo, jeśli mamy więcej upominków dla najbliższych 🙂

  • Reply
    Katarzyna WR
    19 grudnia 2016 at 14:13

    Piękne, preazent tak zapakowany zyskuje na wartości:)

  • Reply
    Marta Kraszewska
    19 grudnia 2016 at 19:15

    Śliczne! Moja drukarka padla:( także muszę się obejść ze smakiem. Gratulacje otwarcia sklepu!

    • Reply
      Quanna.pl
      21 grudnia 2016 at 21:54

      Dziękuję! A moja drukarka też nie działa, drukowałam na ksero – wyszły super 🙂

  • Reply
    Izabela Stokłosa
    20 grudnia 2016 at 18:00

    Super poradnik- od niteczki do zabawki, a efekty są cudne, szczególnie aktualne teraz- idealna propozycja wyjątkowego prezentu:)

    • Reply
      Quanna.pl
      21 grudnia 2016 at 14:21

      Dokładnie! Taka zabawka to super pomysł na prezent 🙂

  • Reply
    Karolina Kary B
    21 grudnia 2016 at 14:58

    Koszyczki i zakładka <3

  • Reply
    Szkolne inspiracje
    21 grudnia 2016 at 16:22

    Zakładka do książki – rewelacja!

  • Reply
    Travel and Smile
    21 grudnia 2016 at 21:45

    Zakładka na książki to dla mojego męża. Jemu przyda się bo bardzo lubi czytać :). Wszystkie pomysły rewelacja 🙂

  • Reply
    Patrycja - Marzenia w cele
    21 grudnia 2016 at 21:56

    Piękne. Świetny pomysł na dodanie osobistego akcentu! 🙂

  • Reply
    Klaudia | Notatnik Kreatywny
    26 grudnia 2016 at 18:56

    Sama pochodzę z Krakowa i mimo, że od kilku lat krąże na trasie Kraków- Skawina, to wciąż jest on moim ukochanym, rodzinnym miastem, z którego jestem bardzo dumna 🙂 Dlatego strasznie miło mi czytać tak miłe słowa o Krakowie, super, że się podobało 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      27 grudnia 2016 at 15:32

      Bardzo fajne miasto! I pięknie udekorowane, czego niestety nie mogę powiedzieć o moim Poznaniu 🙁

  • Reply
    Karolina Kary B
    26 grudnia 2016 at 19:06

    Sto lat nie byłam w Krakowie tak na spokojnie, turystycznie. Zazdroszczę Maurycemu 🙂 Czas to nadrobić.

  • Reply
    Lady with crochet
    26 grudnia 2016 at 20:50

    Cudowna podróż, a ta czapeczka Misia i szaliczek są urocze;)

  • Reply
    Smiley Project
    26 grudnia 2016 at 21:00

    Muszę się znowu do Krakowa przejechać 😉

  • Reply
    Anna Bednarczyk
    28 grudnia 2016 at 13:49

    Maurycy wszędzie się pokazał na zdjęciu a Ty? Bardzo ciekawie opowiedziana historia wyprawy do Krakowa.

    • Reply
      Quanna.pl
      29 grudnia 2016 at 11:40

      Trafne spostrzeżenie, następnym razem pojawię się z Maurycym! 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    28 grudnia 2016 at 20:17

    Krakowska starówka jest wspaniała, ale i tak przegrywa z Wieliczką. Wspaniała wycieczka :).

    • Reply
      Quanna.pl
      29 grudnia 2016 at 11:40

      Wieliczka jest cudowna, to prawda <3

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    28 grudnia 2016 at 20:26

    Wspaniały pomysł, dziękuję 🙂

  • Reply
    cfarm
    29 grudnia 2016 at 11:15

    Brawo za spełnienie obietnic noworocznych! Wiem, że założenie sklepu wymaga dużo samozaparcia i pracy, więc gratuluję! na pewno będę zaglądać 🙂 Pozdrawiam

    • Reply
      Quanna.pl
      29 grudnia 2016 at 21:31

      Dziękuję i zapraszam! 🙂

  • Reply
    Smak Projektu
    29 grudnia 2016 at 11:25

    Ja dopiero zaczynam blogować, trzymam kciuki za sklep ! 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      29 grudnia 2016 at 21:31

      To wytrwałości w blogowaniu! 🙂

  • Reply
    W zaciszu domu
    29 grudnia 2016 at 20:39

    Gratuluje cierpliwości, ja zdecydowanie jej nie mam.

  • Reply
    Asia
    29 grudnia 2016 at 21:13

    Super 🙂 Najbardziej to Ci zazdroszczę sklepu 🙂 A patrząc co znalazłam pod choinką, to szyciowe tutoriale bardzo mi się przydadzą 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      29 grudnia 2016 at 21:32

      Widziałam na Instagramie <3 Na pewno się zaprzyjaźnicie 🙂

  • Reply
    My Home Rules
    30 grudnia 2016 at 09:08

    Super, że tak dużo dokonałaś! Życzę Ci aby 2017 był równie owocny!

    • Reply
      Quanna.pl
      5 stycznia 2017 at 00:03

      Dziękuję bardzo i wzajemnie! 🙂

  • Reply
    Madzia
    30 grudnia 2016 at 09:29

    Gratuluję 🙂 Sporo pracy włożyłaś w to wszystko i wygląda to bardzo ładnie! Samych sukcesów w nadchodzącym roku, bo jeszcze wiele wyzwań przed Tobą 🙂 Pozdrawiam!

    • Reply
      Quanna.pl
      5 stycznia 2017 at 00:03

      Dziękuję 🙂 Fakt, pracy było dużo, ale to w gruncie rzeczy jest fajne 😀

  • Reply
    Izabela Kornet
    31 grudnia 2016 at 11:16

    Gra dla dzieci i ośmiorniczki dla wcześniaków (czy to była jakaś akcja?) są niesamowite 🙂 Świetnie, że udało Ci się otworzyć sklep. Powodzenia, Kochana!

    • Reply
      Quanna.pl
      5 stycznia 2017 at 00:04

      Tak, to jest właśnie ta akcja 🙂 Dziękuję 🙂

      • Reply
        Izabela Kornet
        5 stycznia 2017 at 10:51

        A czy nie będąc rękodzielnikiem mogę się jakoś włączyć w akcję? 🙂

        • Reply
          Quanna.pl
          6 stycznia 2017 at 21:10

          Oczywiście! Jest dużo możliwości, a po więcej szczegółów zapraszam na http://www.fundacjamalychserc.pl/jnw.php 🙂 Tam można dokładnie się ze wszystkim zapoznać 🙂

          • Izabela Kornet
            6 stycznia 2017 at 22:02

            Dziękuję <3

  • Reply
    Nikola Tkacz
    31 grudnia 2016 at 11:33

    Ten miś jest kapitalny 😀 Gratuluję osiągniętych celów i życzę determinacji w nadchodzącym roku. 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      5 stycznia 2017 at 00:04

      Przyda się na pewno 😀 Dziękuję!

  • Reply
    Guesswhatpl
    31 grudnia 2016 at 12:09

    Piękne rękodzieło! Zazdrościmy mega takiego talentu i w nowym roku życzymy wielu sukcesów i powodzenia. Pozdrawiamy

  • Reply
    Justyna Szmuc
    1 stycznia 2017 at 11:22

    Super dokonania 🙂 Gratuluje otworzenia sklepu i życze jeszcze większych sukcesów w 2017 roku

  • Reply
    Macierzynstwo-raz!
    2 stycznia 2017 at 23:13

    Piękne rękodzieło może i ja kiedyś dojdę do takiej wprawy 🙂 Wszystkiego dobrego! 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      5 stycznia 2017 at 00:05

      Będę trzymać kciuki, żeby się udało 🙂 ręczne robótki to sama przyjemność 🙂

  • Reply
    Karolina Kary B
    4 stycznia 2017 at 14:59

    Piękne rzeczy tworzysz <3 Szczęśliwego Nowego Roku!

    • Reply
      Quanna.pl
      5 stycznia 2017 at 00:05

      Dziękuję i wzajemnie! 🙂

  • Reply
    Szkolne inspiracje
    4 stycznia 2017 at 15:48

    Wspaniale, że się rozwijasz i masz nowe pomysły. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      5 stycznia 2017 at 00:05

      Dziękuję i również życzę wszystkiego dobrego! 🙂

  • Reply
    Patrycja Janicka
    5 stycznia 2017 at 11:27

    Z tym 2018 to się rozpędziłaś – nie strasz mnie taka wizją, że to zaraz 🙁

  • Reply
    Kasia
    7 stycznia 2017 at 11:45

    A czy istnieje sposob na zrobienie swetra na rekach?

    • Reply
      Quanna.pl
      8 stycznia 2017 at 15:42

      Muszę przyznać, że nie próbowałam ze swetrem, ale na pewno da się 🙂 Niestety, nie mam na to żadnych wzorów, więc musiałabyś albo poszukać, albo pokombinować 🙂

  • Reply
    Asia
    8 stycznia 2017 at 18:37

    Pytanie czysto techniczne 😉 Jak wrabiasz wzór i robiąc tło dochodzisz do motywu, to najpierw go robisz czy wszystko razem nadal w skosach?

    • Reply
      Quanna.pl
      9 stycznia 2017 at 09:42

      Robiąc wzór po prostu zmieniam kolor tam, gdzie chcę zacząć dany motyw i szydełkuję dalej po skosie 🙂

  • Reply
    Zaniczka
    9 stycznia 2017 at 11:37

    Uwielbiam zielony w każdej odsłonie 😉 Chyba zacznę znowu dziergać – może jakiś szal w ty kolorze? chusta, poncho?

    • Reply
      Quanna.pl
      9 stycznia 2017 at 21:35

      Myślę, że wszelkie chusty w tym kolorze wyglądać będą pięknie 🙂

  • Reply
    Antonina | antonita.pl
    9 stycznia 2017 at 11:45

    Greenery jest ładne, taki pozytywny kolor, ale Island Paradise i Hazelnut to dla mnie połączenie idealne 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      9 stycznia 2017 at 21:36

      Rzeczywiście piękne. Tyle jest tych kolorów, że każdy znajdzie coś dla siebie 🙂

  • Reply
    Jolanta Flower
    9 stycznia 2017 at 11:52

    Mi bardzo ta paleta barw przypada do gustu 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      9 stycznia 2017 at 21:37

      Bardzo wiosenna 🙂 Dla każdego coś się znajdzie 🙂

  • Reply
    Shauni
    9 stycznia 2017 at 11:55

    Ten odcień zielonego faktycznie ładny, ale raczej nie do zastosowania u mnie. Ale przyznam, że ładne kolory wybrane są na najmodniejsze. Choć brakuje mojego fioletu, ale w sumie i tak nie podążam za modą. 😀

    • Reply
      Quanna.pl
      9 stycznia 2017 at 21:43

      To zależy co komu pasuje 🙂 Mi się bardzo podoba Pink Yarrow <3

  • Reply
    Izabela K.
    9 stycznia 2017 at 13:07

    Musze chyba wrócić do szydełkowania, bo kolory są bardzo ładne.

    • Reply
      Quanna.pl
      9 stycznia 2017 at 21:42

      Dokładnie! A za rok można wymienić jak Pantone poda nowy kolor roku 🙂

  • Reply
    Agnieszka Kubacka
    9 stycznia 2017 at 17:44

    Bardzo dobrze znam i śledzę. Kolor zielony w branży ślubnej opanował niemal każdą jej „dziedzinę” 🙂 Śliczne są te wszystkie odcienie zieleni. Przypomniałaś mi, że kiedyś sama szydełkowałam, aż przeszło mi na myśl by do tego wrócić 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      9 stycznia 2017 at 21:41

      Zieleń w branży ślubnej? To bardzo ciekawe, można gdzieś podejrzeć takie trendy? Co prawda do ślubu się nie szykuję, ale chętnie zobaczę co tam się dzieje ciekawego 🙂 A szydełkowanie polecam! Daje taką satysfakcję!

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    9 stycznia 2017 at 20:25

    Piękny odcień zieleni :). Mam zamiar wydziergać jakiś fajny lekki sweterek na wiosnę, już wiem jaki będzie miał kolor :).

    • Reply
      Quanna.pl
      9 stycznia 2017 at 21:39

      Ja bym chciała chustę, ale jedna leży jeszcze nie skończona, to jak tu się brać za drugą 😀

  • Reply
    Ilona Tomaszewska
    10 stycznia 2017 at 13:19

    O szydełkowaniu w moim wykonaniu nie ma mowy, bo talentu do tego brak.
    Teraz jak zobaczę gdzieś ten odcień zieleni przynajmniej będę wiedziała skąd na to moda.
    Pozdrawiam

  • Reply
    Katarzyna Formela
    12 stycznia 2017 at 11:30

    Bardzo przyjemny kolor, zwłaszcza w odcieniach włóczki. Ostatnio bardzo mało dziergałam w zieleni, ale strasznie już za nią tęsknię 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      14 stycznia 2017 at 17:32

      No właśnie, ostatnio raczej na tapecie były świąteczne kolory 🙂 Ale wiosna idzie, to można powrócić do pięknej zieleni 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    13 stycznia 2017 at 22:13

    Przyznam szczerze, że nie słyszałam o tym, aczkolwiek jest to bardzo ciekawe:)

    • Reply
      Quanna.pl
      14 stycznia 2017 at 17:32

      To cieszę się, że wpis był o czymś nowym 🙂

  • Reply
    Macierzynstwo-raz!
    13 stycznia 2017 at 23:03

    Cudne te kolory 🙂

  • Reply
    Asia
    17 stycznia 2017 at 17:16

    Tegoroczny kolor jest mega. Kocham takie soczyste zielenie. Już szukam wzoru na sweterek 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      18 stycznia 2017 at 12:17

      I jak bardzo przypomina o wiośnie! <3

  • Reply
    Mikołaj | Życie w podróży
    18 stycznia 2017 at 12:32

    Mega praktyczne rozwiązanie. Uwielbiam praktyczne pomysły. Ciekaw czy tez jest męska wersja dla facetów długimi włosami 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      19 stycznia 2017 at 02:10

      Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby była taka wersja! 🙂

  • Reply
    Sarkazm przy kawie
    18 stycznia 2017 at 13:11

    Ale genialny pomysł! Teraz mam włosy półdługie, ale ile to zim namęczyłam się z długimi…Jedyny chyba minus, ze jak pada śnieg, to w sumie mocno je może zmoczyć.

    • Reply
      Quanna.pl
      19 stycznia 2017 at 02:09

      Dokładnie, trzeba sprawdzić wcześniej pogodę, zwłaszcza jeśli np wcześniej prostowało się włosy… 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    18 stycznia 2017 at 21:06

    Świetna czapka :). Szkoda, że nie znałam tego patentu ponad 20 lat temu, bo tyle mija od czasu, kiedy ścięłam moje bardzo długi włosy :). Teraz mam krótkie i mogę bez przeszkód nosić standardowe czapki :).

    • Reply
      Quanna.pl
      19 stycznia 2017 at 02:09

      Ja się właśnie przymierzam do ścięcia, bo coś nie możemy się porozumieć z włosami ostatnio 😀 Ja chcę, żeby się układały w jedną stronę, one w drugą… nawet czapka nie pomaga!

  • Reply
    Wojtek| Bielecki.es
    19 stycznia 2017 at 00:41

    Mój patent na to by nie mieć kryzysów to lista celów. Na poprzednim moim blogu powstał wpis którego tytuł brzmiał w stylu „33 cele na 2016 rok”. Prowadząc już obecnego bloga dokonałem rozliczenia rocznego wpisem „Spowiedź blogera”, a na obecny rok powstała kolejna lista celów – 34. Dlaczego tyle? Bo tyle mam lat, ale cicho i nikomu o tym nie mów. 😉

    A tak nieco poważniej spojrzałem do kilkunastu wpisów, nie komentowałem, bo to nie moja tematyka i nie mój świat. Choć pamiętam na lekcjach techniki (dawno, dawno temu) uczono nas jakiś prostych rzeczy na szydełku, plus każdy musiał zrobić na drutach szalik przynajmniej 30 cm długości – dla dziewczyn to była łatwizna, dla niektórych panów katorga, ale odbijaliśmy to sobie na akcji – budujemy karmnik dla ptaków, gdzie to dziewczyny zazwyczaj miały problemy z młotkiem i gwoździami. 😉

    Troszkę się rozpisałem i dopiero teraz chyba będzie puenta tego, co chciałem napisać. Stwórz sobie taką listę celów. Zajmujesz się rękodziełem – niech ona będzie na to ukierunkowana. Nie potrafię się postawić na Twoim miejscu – nie wiem jak robi się poduszki, szaliki, czapki itp. Spróbuj zaprojektować nowe wzory dla nich, może wykonaj coś, czego jeszcze nie robiłaś. Spisz to, wydrukuj i przyczep w widocznym dla siebie miejscu. Sama określ jak dużo ma ich być i jaką będą mieć dla Ciebie rangę. Pamiętaj tylko o jednym – by były realne.

    Powodzenia. 😉

  • Reply
    Wojtek| Bielecki.es
    19 stycznia 2017 at 00:51

    Przypomina mi to grę z mojego dzieciństwa – Memory. Było w niej około 35 par obrazków, które odwracało się do dołu i mieszało, a następnie należało je połączyć w pary, odkrywając tylko 2 za jednym razem. Świetna zabawa do ćwiczenia i rozwijania pamięci wzrokowej – zwłaszcza w gronie kilku osób. Podobnie u Ciebie, ale z nieco mniejsza liczbą „par” ale dla mniejszych dzieciaków. 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    19 stycznia 2017 at 10:17

    Strasznie mi się podobają te czapki:) Przyznam szczerze, że są naprawdę pomysłowe i praktyczne:) Bardzo mi się podoba;)

    • Reply
      Quanna.pl
      20 stycznia 2017 at 15:21

      Oj tak, bardzo fajny pomysł 😀 a taki prosty 😛

  • Reply
    Guesswhatpl
    19 stycznia 2017 at 15:30

    Takie patentu nie znaliśmy, bardzo pomysłowo! U nas taka czapka sprawdziłaby się podczas joggingu 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      20 stycznia 2017 at 15:21

      O tak, do joggingu też przyda się dziurka na kitkę 🙂

  • Reply
    321startDIY
    19 stycznia 2017 at 20:31

    REWELACJA! Na następną zimę koniecznie muszę taką mieć!

  • Reply
    Agnieszka Strama
    20 stycznia 2017 at 16:37

    Bardzo fajne połączenie kolorów! Jaka to włóczka?
    Mam krótkie włosy, więc nie dla mnie, ale pomysł świetny.

    • Reply
      Quanna.pl
      24 stycznia 2017 at 13:12

      Alize Baby Wool, robione podwójną nitką 🙂 Może kiedyś włosy będą dłuższe, to się przyda 😀

  • Reply
    Iwona Janiak
    20 stycznia 2017 at 20:11

    A jakiej włóczki użyłaś do wykonania czapki, jeżeli mogę spytać? Też mam w planach wykonać tego typu czapkę, ale ciągle się zastanawiałam, czy nie będzie mi zimno – u Ciebie znalazłam odpowiedź na to pytanie 🙂 Bardzo ładne kolorki czapki 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      24 stycznia 2017 at 13:12

      Użyłam Alize Baby Wool, ale szydełkowałam podwójną nitką 😉 Miałam trochę niewykończonych motków i nie miałam co z nimi zrobić, więc były na czapkę idealne 🙂

  • Reply
    Urszula Kanik
    20 stycznia 2017 at 20:56

    Pomysłowe i praktyczne 🙂 Na razie czapek w szafie dość, ale zapisuję sobie ten patent i w przyszłości wykorzystam 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      24 stycznia 2017 at 13:11

      Zawsze warto pamiętać, że można tak zrobić 🙂 Może kiedyś się przyda:)

  • Reply
    Mar Got
    23 stycznia 2017 at 20:33

    O ! Ciekawy pomysł 🙂

  • Reply
    KasiaGosposia
    24 stycznia 2017 at 08:53

    Aniu, a co to jest za włóczka?

    • Reply
      Quanna.pl
      24 stycznia 2017 at 13:10

      Alize Baby Wool podwójną nitką 🙂 A właściwie jej resztki, bo miałam kilka nie wykończonych motków, a nie wiedziałam co z nimi zrobić ;p

  • Reply
    Macierzynstwo-raz!
    24 stycznia 2017 at 21:30

    śmieszna ta czapka 🙂 Ja to chyba bym takiej nie mogła mieć, bo by mi wiało po głowie 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      25 stycznia 2017 at 20:31

      Śmieszna to fakt! 😀 Ale nie wieje właśnie tak mocno! 🙂 Czasem się przydaje :))

  • Reply
    Aleksandra | blog.stabrawa
    26 stycznia 2017 at 14:15

    Te wszytskie przesądy są raczej śmieszne, ale rozumiem że kiedyś rzeczywiście ludzie sie do nich stosowali.. Ja sama nie jestem przesądna i pewnie zdążyłam robić już wszystko czego nie wolno, z czarnym kotem na pierwszym miejscu 🙂

  • Reply
    321startDIY
    26 stycznia 2017 at 17:00

    Przeczytałam z ciekawością. O kilku słyszałam. Moja mama zawsze narzeka, jak widzi, że mam zwiniętą miarę, ale ja osobiście traktuję takie zabobony z przymróżeniem oka:)

    • Reply
      Quanna.pl
      27 stycznia 2017 at 15:08

      To dobrze, bo tak właśnie należy je traktować 😀 Chociaż jestem bardzo ciekawa genezy niektórych z nich 😀 Zwłaszcza tego z zaszywaniem rozumu… :p

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    27 stycznia 2017 at 18:08

    O tym z zaszywaniem rozumu słyszałam, moja Babcia tak mówiła, ale w formie żartu a nie zabobonu :). A w ogóle to ja nie uznaję żadnych przesądów i tyle. Oooo czarny kot właśnie przebiegł mi drogę! Spokojnie 😀 to mój własny, osobisty :D. Pozdrawiam

    • Reply
      Quanna.pl
      31 stycznia 2017 at 16:38

      Haha i dobrze! Ja też raczej nie jestem przesądna, a już zwłaszcza z kotami 😀 Nie wiem jak puchata kulka miałaby mi przynieść pecha! 😛

  • Reply
    Joanna Kowalak
    27 stycznia 2017 at 23:12

    Czy mogłabyś napisać lub zrobić tutorial krok po kroku? <3

    • Reply
      Quanna.pl
      28 stycznia 2017 at 00:27

      Na komin czy czapkę? 🙂

      • Reply
        Joanna Kowalak
        28 stycznia 2017 at 20:01

        jeśli to nie problem to jedno i drugie bo to chyba miłość od pierwszego wejrzenia *_*

        • Reply
          Quanna.pl
          31 stycznia 2017 at 16:38

          W weekend powinno się coś pojawić 🙂

          • Joanna Kowalak
            31 stycznia 2017 at 16:48

            CUDOWNIE!!!!! <3 czekam więc niecierpliwie!!! 🙂 <3 rewelacja!

  • Reply
    Mar Got
    29 stycznia 2017 at 19:09

    No wygląda na to, że ja też wszystkie zakazane działania mam już za sobą. Właściwie w mojej rodzinie nikt nie był zabobonny, ani babcie, ani ciocie, ani rodzice więc ja po prostu tych zabobonów nie znam. Raz mi się tylko obiło, że w Wigilię Bożego Narodzenia nie powinno się wykonywać tego typu prac, bo się rozum pomiesza 🙁

    • Reply
      Quanna.pl
      31 stycznia 2017 at 16:37

      Czyli zabobony swoje, a życie swoje 😀 I dobrze 😉

  • Reply
    Macierzynstwo-raz!
    30 stycznia 2017 at 11:25

    Moja teściowa to ciągle powtarza, że nie można szydełkować w ciąży, bo dziecko może owinąć się pępowiną. Ja jej powiedziałam, że w to nie wierzę i robiłam swoje 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      31 stycznia 2017 at 16:36

      No pewnie, zabobon zabobonem, ale trzeba żyć po swojemu 😀

  • Reply
    natasza c
    1 lutego 2017 at 15:12

    Piękne te Twoje dzieła. Ja niestety mam dwie lewe rece do robotek manialnych:/

    • Reply
      Quanna.pl
      2 lutego 2017 at 00:25

      Dziękuję 🙂 Ja też kiedyś miałam! Serio 🙂 Jakoś samo nagle przyszło ;p

  • Reply
    Recenzje Śnieżynki
    1 lutego 2017 at 15:32

    Wreszcie wszystko o metkach w jednym miejscu 🙂 Dziękuję: tablicę wydrukowałam, na pewno będzie sobie mieszkać gdzieś koło mojej pralki. Niestety do pralni chemicznych mam lekki uraz. Jak poszłam z białym kapeluszem, to Pani wyraziła zgodę na wypranie, ale tylko na moje własne ryzyko, bo nie wiedziała jak się tym zająć. A myślałam, że oni powinni odznaczać się fachową wiedzą :/

    • Reply
      Quanna.pl
      2 lutego 2017 at 00:24

      Najgorzej, jak się trafi na kogoś niekompetentnego :/ Ale mam nadzieję, że tablica pomoże 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    4 lutego 2017 at 00:07

    Hmmm…przyznam szczerze, że nie wiedziałam o takich zabobonach, ale już mi podpada ten z ukłuciem się igłą:) Ostatnio jak szyłam to ukułam się kilka razy, a efekt nie był rewelacyjny:) Myślę, że to tylko stare przesądy:)

  • Reply
    M.Malena
    5 lutego 2017 at 11:59

    Ręcznie robione zabawki to super pomysł 🙂 Do tego wyglądają bardzo sympatycznie.

    • Reply
      Quanna.pl
      5 lutego 2017 at 15:35

      A jaka satysfakcja, jak się zrobi samemu! 😀

  • Reply
    Aleksandra Pakuła
    5 lutego 2017 at 12:07

    Jakie piękne! Jestem pod wrażeniem! Nie miałam pojęcia, że coś takiego w ogóle istnieje.

    • Reply
      Quanna.pl
      5 lutego 2017 at 15:35

      Cieszę się, że mogłam opowiedzieć o czymś nowym 🙂

  • Reply
    Sylwia Antkowicz
    5 lutego 2017 at 12:28

    Fajnie mieć pasję. Ja z kolei lubię robić różne rzeczy z tiulu – tutu, pompony

    • Reply
      Quanna.pl
      5 lutego 2017 at 15:35

      Oo, ja podziwiam tutu – to musi być pracochłonne!

      • Reply
        Sylwia Antkowicz
        8 lutego 2017 at 20:30

        Niee, tylko tak się wydaje. To ok. pół godziny – godzina pracy

  • Reply
    Mikołaj |Życie w podróży
    5 lutego 2017 at 12:46

    Temat szydełkowania jest dla mnie czystą magią, ale tym samym słowem mogę określić te ręcznie robione cuda. Rewelacja 🙂 Ile mniej więcej czasu zajmuje zrobienie takiej średniej wielkości maskotki?

    • Reply
      Quanna.pl
      5 lutego 2017 at 15:37

      Kilka godzin 🙂 Zależy od ilości dodatków i szczegółów, taką najprostszą można wyszydełkować na prawdę szybko 🙂 Potem zostaje jeszcze połączenie wszystkich części, czego osobiście nie lubię i to mi zajmuje zawsze najwięcej czasu 🙂

  • Reply
    Macierzynstwo-raz!
    6 lutego 2017 at 18:26

    Na jakich stronach Ty kupujesz włóczki i jaką konkretnie? 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      6 lutego 2017 at 18:49

      Do maskotek mogą być np Alize Cotton Gold, Yarn Art Jeans, Yarn Art Jeans plus, moja ulubiona – Drops Safran 🙂 Zależy od wielkości maskotki, np Safran nadaje się na małe, bo to cienka włóczka – większą maskotkę robiłoby się nią bardzo długo. Na większe może być Yarn art Jeans plus, bo grubsza – wtedy się szybciej robi 🙂 Ja kupuję w sklep-ik (bo jest odbiór w Poznaniu 🙂 ) ale bardzo duży wybór jest też w Mila Druciarnia albo Fastryga 🙂

  • Reply
    Sarkazm przy kawie
    8 lutego 2017 at 16:03

    Bardzo ładne połączenie kolorów. Może nawet taki antytalent do szycia jakim jestem dałby rady z tak dokładnymi wskazówkami ? 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      8 lutego 2017 at 16:22

      To jest na prawdę bardzo proste! Wystarczy trochę materiału, maszyna (choć można zszyć całość nawet ręcznie!) i idealny komin gotowy 🙂

  • Reply
    Ola - odwazniej.pl i DUYS
    9 lutego 2017 at 12:34

    O, chyba podrzucę wpis siostrze, która uczy się szyć. Mam teraz tylko jeden komin i kilka zwykłych szalików, ale nigdy nie wie, co zrobić z końcówkami – kominy lepiej się u mnie sprawdzają 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      9 lutego 2017 at 23:29

      Ja z tego samego powodu wolę kominy 🙂

  • Reply
    Klaudia | Notatnik Kreatywny
    9 lutego 2017 at 12:59

    Ja mam w kolekcji tylko jeden komin, ale kupiony w sklepie. Okazało się, że jest za duży, żeby nosić na raz owinięty, bo wieje w szyję, a za mały żeby na dwa owinąć. Jakoś po tym zniechęciłam się do kominów. Tu fajnie, że szyjąc samemu zawsze wszystko będzie pasować 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      9 lutego 2017 at 23:30

      Dokładnie tak! Też mam taki jeden kupny, który jest bardzo niewymiarowy 🙂 Ale jak uszyje się samemu to ten problem znika! 🙂

  • Reply
    Klaudia | Notatnik Kreatywny
    9 lutego 2017 at 12:59

    Ja mam w kolekcji tylko jeden komin, ale kupiony w sklepie. Okazało się, że jest za duży, żeby nosić na raz owinięty, bo wieje w szyję, a za mały żeby na dwa owinąć. Jakoś po tym zniechęciłam się do kominów. Tu fajnie, że szyjąc samemu zawsze wszystko będzie pasować 🙂

  • Reply
    Agata (Cyk Cyk Studio)
    9 lutego 2017 at 13:42

    Super – mam na zimę same kominy, wszystkie robione przez mamę na drutach 🙂 Ale taki szyty sprawdziłby się bardziej na wiosnę, gdy wełna jest już za gruba 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      9 lutego 2017 at 23:30

      Właśnie 🙂 Wtedy można uszyć komin z cieniutkiego materiału 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    10 lutego 2017 at 18:15

    Fajny i zrozumiały tutorial:) Na pewno z niego skorzystam:)

    • Reply
      Quanna.pl
      12 lutego 2017 at 23:21

      Dziękuję! Tak się starałam, żeby był jak najbardziej zrozumiały 🙂

  • Reply
    Marysia
    12 lutego 2017 at 13:29

    Wyszedł świetnie. Podziwiam za umiejętność tworzenia tak wspaniałych rzeczy 🙂

  • Reply
    Smiley Project
    12 lutego 2017 at 15:34

    Wygląda całkiem prosto 🙂 Świetny tutorial!

  • Reply
    Natalja
    12 lutego 2017 at 15:39

    Rewelacyjny poradnik – z takim tutorialem nawet ja mogę uszyć coś tak pięknego 🙂

  • Reply
    Dziewczyna z herbata
    12 lutego 2017 at 15:47

    Już od jakiegoś czasu zabieram się za zebranie materiałów do szycia. Maszyna na razie w naprawie 🙂 Konieczne muszę uszyć sobie coś podobnego 🙂
    Pozdrawiam

    • Reply
      Quanna.pl
      12 lutego 2017 at 23:21

      To oby jak najszybciej wróciła z naprawy! 🙂

  • Reply
    agnesssja
    13 lutego 2017 at 00:12

    Super! Świetnie pokazane krok po kroku-dodaję do zakładek i będę próbować, bo maszyna stoi w domku 🙂

    agnesssja.blogspot.com

    • Reply
      Quanna.pl
      13 lutego 2017 at 10:24

      Zachęcam do uszycia, bo to mega satysfakcja! 🙂

  • Reply
    Puszek O.
    13 lutego 2017 at 11:03

    Masz maszynę, którą chcę kupić. Czy jesteś z niej zadowolona?

    • Reply
      Quanna.pl
      13 lutego 2017 at 21:42

      Bardzo! Jest na prawdę bardzo fajna, ładnie szyje, daje radę 😀 W tej cenie uważam, że to bardzo dobry model 🙂

      • Reply
        Puszek O.
        13 lutego 2017 at 22:25

        A jeszcze się upewnię, czy na pierwszą maszynę się nada?

        • Reply
          Quanna.pl
          13 lutego 2017 at 23:17

          Jak najbardziej! Ja na niej się uczyłam i dalej mi dzielnie służy 🙂 Mam ją już kilka lat i nie miałam z nią żadnych problemów 🙂 Bardzo polecam:)

  • Reply
    czerwona filizanka
    13 lutego 2017 at 11:46

    podziwiam że potrafisz szyć

    • Reply
      Quanna.pl
      13 lutego 2017 at 21:42

      Ja czasem też się podziwiam 😀 Zwłaszcza, jak przypomnę sobie czasy, w których miałam problem z przyszyciem guzika 😉

  • Reply
    Magdalena | Polenka.pl
    13 lutego 2017 at 13:07

    Mój ulubiony odcień niebieskiego, a może zielonego 🙂 U mnie maszyna stoi i się kurzy. Ostatnio podszywam jedynie firany i zasłony. Pora to zmienić 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      13 lutego 2017 at 21:43

      Wiosna idzie, czas odkurzyć maszynę! 🙂

  • Reply
    Weronika | mysmallbigcreation
    13 lutego 2017 at 14:32

    Dwa dni temu siostra wspominała, że chce zrobić zestawy czapek i kominów dla swoich dzieciaków. Twój wpis już do niej „poleciał” 🙂

  • Reply
    Natalia | tenkawalekpodlogi
    13 lutego 2017 at 18:30

    Uwielbiam kominy na każdą porę roku 😀 Świetnie wytłumaczone wszystko krok po kroku, ale mimo to chyba bym się nie odważyła ogarnąć szycia samemu, jakoś nigdy maszyna do mnie nie przemawiała, ale może kiedyś spróbuję 🙂 wtedy na pewno będę miała pod ręką Twój wpis 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      13 lutego 2017 at 21:43

      Mimo to zachęcam! To jest na prawdę całkiem proste 🙂

  • Reply
    Asia
    17 lutego 2017 at 18:14

    Robisz konkurencję Ikea 😀

  • Reply
    Crystalegance
    17 lutego 2017 at 20:18

    Że tak powiem: zeżarłabym 😀

  • Reply
    Iwona Janiak
    19 lutego 2017 at 20:24

    A ja uję to tak – kanapki idealne dla mnie bo 1) pewnie zrzuciłabym parę kg pijąc herbatkę przy takim śniadanku 😉 2) nie lubię gotować, a takie posiłki mogłabym serwować rodzinie 😀 tylko co nie Mąż na to? hehe

    • Reply
      Quanna.pl
      20 lutego 2017 at 12:49

      O tak! Same zalety takich kanapek 😀 I nie trzeba zmywać potem naczyń… 😀

  • Reply
    Mar Got
    19 lutego 2017 at 21:31

    Na pewno są pyszne 😉

  • Reply
    Urszula Kanik
    19 lutego 2017 at 23:36

    Pomału się zaczynam zastanawiać, czy jest coś, czego nie da się zrobić na szydełku. Takie robótki widzę pierwszy raz i jak dla mnie bomba! Szczególnie ser i jajko 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      20 lutego 2017 at 12:48

      Hehe, chyba wszystko się da 😀 Ale fakt, mnie też coś czasem zaskoczy 😛

  • Reply
    Lady with crochet
    20 lutego 2017 at 15:36

    Super pomysł na szydełkową kanapkę:) Tylko żeby się ktoś nie pomylił i jej nie zjadł:)

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    20 lutego 2017 at 17:14

    Ale pyszne! Chyba zrobiłam się głodna :D.

  • Reply
    Natalia
    20 lutego 2017 at 17:17

    Świetny pomysł! Idealne dla dzieciaków 🙂 Gratuluję pomysłowości, nie wpadłabym na to, żeby zrobić kanapki na szydełku 🙂

  • Reply
    321startDIY
    20 lutego 2017 at 18:20

    Świetny pomysł, wspaniałe wykonanie! Zapewne każda mała kucharka chciałaby mieć takie w swojej kuchni 🙂

  • Reply
    321startDIY
    20 lutego 2017 at 18:52

    Mamy teraz mnóstwo pięknych tkanin, więc umiejętność szycia poduszki jak najbardziej się przydaje. Świetnie to wszystko wytłumaczyłaś. 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      21 lutego 2017 at 09:44

      Dokładnie, można samemu uszyć to, co pasuje najlepiej <3

  • Reply
    Aleksandra | blog.stabrawa
    20 lutego 2017 at 20:41

    Te kanapki są bardzo urocze <3

  • Reply
    Asia
    20 lutego 2017 at 21:48

    Już lubię Twoje tutoriale, bo mam taką samą maszynę, więc łatwo będzie mi znaleźć ustawienia 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      21 lutego 2017 at 09:43

      W razie czego, pytaj 😀 Zawsze coś pomogę!

  • Reply
    Macierzynstwo-raz!
    28 lutego 2017 at 22:46

    Uwielbiam kominy 🙂 Są proste i szybkie w szyciu 🙂

  • Reply
    Mar Got
    3 marca 2017 at 18:49

    Zapraszam do mnie na wielkanocne Candy 🙂
    http://grandmothermartha.blogspot.com/2017/03/zapraszam-na-wiosenne-candy.html
    Pozdrawiam ciepło 🙂

  • Reply
    Ania
    7 marca 2017 at 16:56

    Właśnie dziś przyszła do mnie moja pierwsza maszyna 🙂 Taka sama jak Twoja. Jest to moja pierwsza przygoda z szyciem, ale mam nadzieję, że metodą prób i błędów za kilka dni uszyję taką torbę 🙂 Świetny tutorial!:)

  • Reply
    Recenzje Śnieżynki
    15 marca 2017 at 15:45

    Przeuroczy ten kocyk! Nie wpadłabym na takie połączenie zabawki i koca, a króliczek ma sukienkę, którą można maluszka rewelacyjnie przykryć 🙂 Sama na pinterest znalazłam inspirację do stojaków na biżuterię, które sobie sama zrobiłam, więc doceniam tamto miejsce 🙂 Pozdrawiam!

    • Reply
      Quanna.pl
      16 marca 2017 at 18:58

      Ja tam czasem przepadam na długo! A potem mi smutno, że tylko pomysłów a tak mało czasu 😉

  • Reply
    Recenzje Śnieżynki
    15 marca 2017 at 15:47

    No i spadłam z krzesła 😀 CUDO!!! Jesteś genialna, a szydełko w Twojej dłoni jest iście genialnym narzędziem 😉

  • Reply
    Dżo FlamingBlog
    15 marca 2017 at 21:19

    Jeju! Jaki słodziaszny króliczek! Muszę go pokazać mojej koleżance, bo jest wielką fanką tych milusich zwierzątek. 😉

  • Reply
    Asia
    15 marca 2017 at 21:45

    Świetnie wyszedł 🙂 Uwielbiam Pinterest, jest to niekończąca się kopalnia inspiracji 🙂 Mogę zapytać co to za włóczka? Wygląda mi na milusią bawełnę 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      16 marca 2017 at 18:59

      Kocyk to Paris Drops (u mnie ostatnio same Dropsy :D) a główka nie pamiętam, bo to jakaś mieszanka była ale nie miałam już etykiety 😛

  • Reply
    Shauni
    16 marca 2017 at 10:59

    Tworzenie coś swojego bardzo uszczęśliwia. Świetny kocyk, a całego uroku nadaje mu ten króliczek. 🙂

  • Reply
    Marta | Marheri Crafts
    16 marca 2017 at 21:52

    Wow! Widać, że to Twoja pasja i to kochasz 🙂 Przepiękny prezent dla małej Panny 😉

  • Reply
    Turkusowa Owca
    17 marca 2017 at 21:05

    Szydełkowe kanapki – strzał w dziesiątkę 😉 Idealna zabawka dla dzieci 😉

  • Reply
    Iwona Janiak
    18 marca 2017 at 15:17

    Śliczny króliczek – uroku na pewno dodaje mu ta miętowa (zdaje się) kokardka 🙂 nosek ma cudny 🙂 no i bardzo lubię połączenie różu i szarego 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      19 marca 2017 at 22:08

      Ja też uwielbiam szary, róż i właśnie miętę 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    19 marca 2017 at 17:53

    Śliczny króliczek na pewno nowa właścicielka będzie zachwycona;)

  • Reply
    Quanna.pl
    19 marca 2017 at 22:10

    U mnie to podstawa, chociaż trzeba ją trochę okiełznać bo nitki się dość mocno rozwarstwiają 😛 Ale jakoś się już polubiłyśmy 😀

  • Reply
    Magdalena | Polenka.pl
    20 marca 2017 at 09:53

    Uroczy króliczek 🙂 Spełnia dwie funkcje w jednym!

  • Reply
    Katarzyna Wojtyńska-Stahl
    20 marca 2017 at 10:14

    Lubię takie pastelowe kolory. Wykonanie perfekcyjne 🙂

  • Reply
    joannaszewczak
    20 marca 2017 at 10:19

    Wygląda bosko i może być super pomysłem na prezent dla maluszka ^^
    Pozdrawiam,
    http://www.joannavi.com

  • Reply
    Magda (MamaEnter)
    20 marca 2017 at 14:22

    Przepiękne!! moja córka dostaje takie cuda od Babci, nosi właśnie komin i czapeczkę robioną przez nią.
    Sama zamierzam podpytać teściowa o to jak zacząć, od czego, zeby nauczyć sie szydełkować i robic na drutach.

    • Reply
      Quanna.pl
      21 marca 2017 at 09:54

      Zachęcam – robótki ręczne są super 🙂

  • Reply
    Agata - mama Donka
    20 marca 2017 at 15:36

    piękny kocyk ! uwielbiam takie cuda 🙂

  • Reply
    Marta Kraszewska
    20 marca 2017 at 20:45

    Śliczne, idealne dla Gabi. Czy moja droga jest ta zabawka na sprzedaż?

    • Reply
      Quanna.pl
      21 marca 2017 at 09:54

      Ta zabawka pojechała już do nowego domku, ale jeśli jesteś zainteresowana nie ma problemu bym zrobiła kolejną!

  • Reply
    Dekoruj Chwile
    25 marca 2017 at 09:59

    Uwielbiam własnoręcznie wykonane zabawki <3 Mają to coś w sobie – zupełnie przeciwieństwo tych sklepowych 😉 Mega talent!

  • Reply
    Dżo FlamingBlog
    29 marca 2017 at 15:06

    Podobają mi się te pledy wykonane dłońmi. Jednak znając mój manualny talent, byłabym cała opleciona, a koc by nie powstał. 😀

  • Reply
    Zołza z kitką
    29 marca 2017 at 15:08

    Pani Króliczkowa jest cudowna! Aż żałuję, że sama nie potrafię tak szydełkować! 🙂

  • Reply
    Anna - Szkolne inspiracje
    29 marca 2017 at 15:43

    Raczej nie jestem przesądna i nie znałam tych zabobonów. Chociaż przebiegający mi drogę czarny kot, przyprawia mnie o dreszcze. 🙂

  • Reply
    Asia | amelushka
    30 marca 2017 at 09:14

    Cudny jest. A na dodatek, piękne zestawienie kolorów.

  • Reply
    Macierzynstwo-raz!
    3 kwietnia 2017 at 20:43

    Piękny jest 🙂

  • Reply
    Agnieszka P.
    10 kwietnia 2017 at 13:32

    Wygląda jak zamsz. Napisz za jakiś czas, czy blaknie w praniu (ja wszystko piorę na lewej stronie). Jestem też ciekawa, jak to się nosi na skórze.

    • Reply
      Quanna.pl
      11 kwietnia 2017 at 12:52

      Więcej informacji o papierze dostępnych jest na stronie http://www.washpapa.pl/ Ja na pewno napiszę o tym jak się użytkuje za jakiś czas 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    11 kwietnia 2017 at 07:16

    Ciekawe :). Ale już nie dla mnie bo z szyciem u mnie kiepsko,a skoro nie można robić poprawek …

    • Reply
      Quanna.pl
      11 kwietnia 2017 at 12:53

      No tak, tu trzeba być pewnym każdego ruchu, bo inaczej można łatwo zniszczyć papier 🙂

  • Reply
    Guesswhatpl
    11 kwietnia 2017 at 08:48

    Wow! Nie wiedziałam, że nawet można. 😉 Ile to człowiek może się rzeczy dowiedzieć od innych, świetny projekt!

    • Reply
      Quanna.pl
      11 kwietnia 2017 at 12:53

      O tak, ciągle można odkrywać coś nowego <3

  • Reply
    Asia | amelushka
    11 kwietnia 2017 at 16:47

    Ostatnio staje się to coraz bardziej popularne. Ja jeszcze nie próbowałam, ale może kiedyś 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      11 kwietnia 2017 at 21:58

      Ja się długo zbierałam, ale muszę przyznać, że bardzo pozytywne pierwsze wrażenie 🙂

  • Reply
    Maria Smolarek-Wilińska
    13 kwietnia 2017 at 21:26

    Pierwszy raz słyszę o takiej metodzie

    ciekawe sprawy

  • Reply
    Monika | Paris by Moni
    14 kwietnia 2017 at 09:49

    W zyciu o czyms takim nie slyszalam i bardzo mi sie podoba ! Moze kiedys wyprobuje, chociaz obawiam sie, ze moje doswiadczenie z szyciem jest zbyt male, zeby wykonac cos tak ladnego.

  • Reply
    Beata Nowicka-Misiewicz
    15 kwietnia 2017 at 08:19

    Nie będę oryginalna – to dla mnie nowość 🙂 choć widziałam już takie torby w Dzień Dobry TVN – Ania Ibisz je zachwalała. Pozdrawiam

  • Reply
    Lady with crochet
    18 kwietnia 2017 at 17:34

    Słyszałam właśnie o tym cudownym papierze i żałuję, że nie potrafię dobrze szyć, bo strasznie mi się podobają wykonane z niego torby itp. 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      25 kwietnia 2017 at 23:18

      Coś nowego wśród tych wszystkich znanych wzorów i tkanin 😉

  • Reply
    Zastrzyk inspiracji
    23 kwietnia 2017 at 21:37

    Przede wszystkim ślicznie wygląda 🙂

  • Reply
    mylifestyle.com.pl
    30 kwietnia 2017 at 16:21

    Uwielbiam Instagram! A ostatnio też Instagram Stories. Można się wykazać twórczo, ale też mocna zainspirować 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      30 kwietnia 2017 at 18:16

      Dokładnie tak, ja ostatnio coraz bardziej przekonuję się do Insta Stories 🙂

  • Reply
    Danuta Brzezińska
    30 kwietnia 2017 at 16:43

    Ja dopiero raczkuję, czyli zarejestrowałam się:-)

    • Reply
      Quanna.pl
      30 kwietnia 2017 at 18:17

      Polecam gorąco, Instagram ma na prawdę wiele korzyści! 🙂

  • Reply
    Agnes
    30 kwietnia 2017 at 16:43

    Nie jestem fanką szydełkowania, jednakże bardzo podobają mi się tego typu wyroby:)
    A promocja na Instagramie jest niezwykle kluczowym sposobem na rozwój swojej strony – podałaś ciekawe hasztagi, które z całą pewnością zachęcą wiele osób do odwiedzin 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      30 kwietnia 2017 at 18:17

      Dokładnie tak, tym bardziej, że Instagram jest coraz popularniejszy jako kanał sprzedażowy.

  • Reply
    Maja Allure
    30 kwietnia 2017 at 17:05

    Zdecydowanie warto od samego początku stworzyć własny hashtag 🙂
    Natomiast każde tagowanie to dla mnie totalna ruletka, czasami jedno słowo zmienia wszystko, choć mam wrażenie, że im bardziej prozaiczne a zarazem dokładne słowa, tym większa szansa na to, że ktoś nas odnajdzie 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      30 kwietnia 2017 at 18:18

      Z tagami rzeczywiście trzeba trafić 😉 Albo próbować i sprawdzać, które dają największy odbiór

  • Reply
    Ewa Kujawa-Szura
    30 kwietnia 2017 at 17:33

    Kiedyś uczyłam się szydełkować ale słabo mi to szło, nie mam zdolności do rękodzieła.Za to dobrze wiedzieć o tych hashtagach bo do innej dziedziny można przecież podejść podobnie. Mój profil na Insta to https://www.instagram.com/stluczone_lustro/

    • Reply
      Quanna.pl
      30 kwietnia 2017 at 18:18

      Już sprawdzam, co u Ciebie! 🙂

  • Reply
    Marysia
    30 kwietnia 2017 at 17:41

    Super przydatny wpis 🙂

  • Reply
    Sara Korzeniec
    30 kwietnia 2017 at 20:35

    Bardzo Ci dziękuję za ten wpis! A ostatnio sobie tak myślałam, że szkoda, że na Instagramie nie ma takich samych funkcji jak na Facebooku. Nie ma statystyk, nie można robić promocji profilu. A tu proszę! Z nieba mi spadłaś 😀
    https://www.instagram.com/poprostusara/

    • Reply
      Quanna.pl
      1 maja 2017 at 11:54

      No to super, że wpis się przydał! Instagram podąża za Facebookiem, widziałam że nawet będzie możliwość oznaczania produktów jak w Facebookowym sklepie 🙂

  • Reply
    Decoupage Martyny
    1 maja 2017 at 11:56

    Bardzo ciekawy wpis.
    😀

  • Reply
    Michał Kucharski
    2 maja 2017 at 05:44

    Ooo używam sporo Inta, ale nie miałem pojęcia o kilku opcjach 🙂

  • Reply
    Inga Nowicka
    3 maja 2017 at 12:51

    świetny tutorial no i piękny efekt 😉 dawno nie robiłam nic na drutach, a szydełko to już zupełnie nie dla mnie

    • Reply
      Quanna.pl
      3 maja 2017 at 14:25

      A szydełko wg mnie jest łatwiejsze niż druty 🙂

  • Reply
    My Home Rules
    3 maja 2017 at 12:57

    Jestem szydełkowym beztalenciem, ale Twój tutorial jest bardzo szczegółowy, więc może w końcu uda mi się coś zrobić na szydełku. Portmonetka świetna!

    • Reply
      Quanna.pl
      3 maja 2017 at 14:25

      Zachęcam, szydełko jest na prawdę bardzo przyjazne 😀

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    3 maja 2017 at 13:11

    Nigdy wcześniej nie słyszałam o tym wynalazku. Ciekawe, jak zachowuje się w połączeniu z innymi materiałami. Gniecie się tak, jak papier? Nie sprawia problemów w czyszczeniu/konserwacji?

    • Reply
      Quanna.pl
      4 czerwca 2017 at 21:03

      Z innymi materiałami jeszcze nie łączyłam 🙂 Ale gniecie się rzeczywiście jak papier! Póki co nie zauważyłam żadnych problemów, ale też nie musiałam nic czyścić, ze względu na czarny kolor 🙂 Ogólnie po jakichś dwóch miesiącach użytkowania wszystko jest ok:)

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    3 maja 2017 at 13:21

    Tez lubię Instagram. Chyba aż za bardzo, zważywszy na ilość poświęcanego mu czasu… 😉 Ale i tak nie wiedziałam wszystkiego, o czym piszesz, więc przyjemnie się dokształciłam. 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      3 maja 2017 at 13:50

      Bardzo się cieszę 🙂 I też ostatnio zdecydowanie za często się w niego zagłębiam 😛 No ale te wszystkie piękne zdjęcia… jak się im oprzeć 😉

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    3 maja 2017 at 13:30

    Świetny ścieg i doskonały tutorial! Muszę go przećwiczyć. Już mam nawet pomysł, do czego te gwiazdeczki wykorzystam. Oczywiście, gdy uporam się z bieżącymi robótkami… 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      3 maja 2017 at 14:25

      Dziękuję! 🙂 W takim razie czekam na efekty! 🙂

  • Reply
    Urszula Kanik
    3 maja 2017 at 14:37

    Śliczny jest ten ścieg, z pewnością go wykorzystam. I przede wszystkim świetny tutorial, co dla mnie ważne bez filmiku (których szczerze nie znoszę), a wytłumaczone i pokazane co trzeba 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      4 maja 2017 at 00:47

      Dziękuję! Staram się zawsze wszystko pokazywać jak najdokładniej 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    3 maja 2017 at 18:00

    Technika prosta a jaki świetny efekt :). Dziękuję za kurs, już mam pomysł co zrobię tym ściegiem :). Miłego dnia :).

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    3 maja 2017 at 18:15

    Używam i lubię Instagram ale pewnych funkcji jeszcze nie odkryłam. Ale teraz to się zmieni :).

    • Reply
      Quanna.pl
      4 maja 2017 at 00:48

      To cieszę się, że pokazałam coś nowego 🙂

  • Reply
    Smak Projektu
    4 maja 2017 at 15:19

    Genialny pomysł i świetne wykonanie 🙂 Gratuluję talentu !

  • Reply
    Natalia / zadbanazawodowo.pl
    4 maja 2017 at 17:36

    Świetny kurs krok po kroku 🙂 Teraz to może i ja spróbuję!

  • Reply
    Antypatycznie.pl
    4 maja 2017 at 21:39

    Dla mnie bardzo przydatny post, bo będe prowadzić takie profile 🙂

  • Reply
    Iza Ce
    4 maja 2017 at 21:45

    Ciekawe informacje i wszystkie potwierdzam 🙂 Od początku mam konto biznesowe – jest fajne.
    Mój instagram to https://www.instagram.com/english_way_school_/

  • Reply
    Kamila
    5 maja 2017 at 13:11

    O super przydatne informacje. Nie o wszystkim wiedzialam. Np. O tym profilu firmowym. Sprobuje to zmienic. Ja do Instagram nie jestem jeszcze przekonana w 100% glownie ze wzgledu na to ile czasu sie spedza, zreszta tak jak na facebooku..mam jakas awersje do obfotogryfania wszystkiego i wstawiania na insta. Chodziaz rzeczywiscie nie ktore profile sa bardzo inspirujace. Moj profil na Instagram to traveloveit ☺️ pozdrawiam serdecznie!

    • Reply
      Quanna.pl
      5 maja 2017 at 19:46

      Ja bardzo dużo czasu spędzam na podglądaniu innych 😀 Zdecydowanie wolę Instagram od Facebooka 🙂 Konto firmowe daje dużo możliwości, więc polecam 🙂

  • Reply
    Kate Yarn
    5 maja 2017 at 15:43

    To jest to co tygryski lubią najbardziej :)Super fotki!

  • Reply
    Mar Got
    5 maja 2017 at 16:33

    Dzięki !

  • Reply
    Judyta/Pracownia Re
    6 maja 2017 at 12:19

    Śliczny ten ścieg, chociaż dla osoby, która nie umie szydełkować wydaje się trudny 🙂 Przypomina mi maleńkie kwiatuszki.

  • Reply
    Iwona Janiak
    7 maja 2017 at 11:29

    Dziękuję! Wspaniały tutorial! Muszę spróbować koniecznie 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      7 maja 2017 at 16:40

      Dziękuję! Polecam bo jest naprawdę prosty 🙂

  • Reply
    Marysia
    7 maja 2017 at 18:32

    Ojej do takich rzeczy nie mam cierpliwości, podziwiam każdego kto umie!

  • Reply
    Marta Bridges
    7 maja 2017 at 18:58

    Kiedyś znałam jakiś prosty ścieg, ale to było chyba na początku gimnazjum. Może kiedyś do tego wrócę, ana razie jednak planuję powrócić do rysowania i kolorowania, gdyż tego brakuje mi bardziej. Jakkolwiek podziwiam i szanuję szydełkowych magików! 🙂

    Pozdrawiam,
    M.

    • Reply
      Quanna.pl
      7 maja 2017 at 20:44

      Ja koloruję co czasem w wolnej chwili 🙂 Za to do rysowania nie mam zupełnie talentu! 🙂

  • Reply
    Anna Kubisiak (AtakAnie)
    7 maja 2017 at 19:18

    Ten miś jest przesłodki :D. Miałam klika podejść i do drutów i do szydełka niestety brak mi tej cierpliwości w oczekiwaniu na efekt. Zostanę przy robieniu zdjęć to mi wychodzi. W rodzinie Babcia jest mistrzem w robieniu na drutach. Zawsze fascynowało mnie, jak ona to robi: za jednym zamachem rozmawia, ogląda telewizor i robi piękne rzeczy na drutach nawet nie patrząc. Cała rodzina wyposażona jest w szaliki czapki, swetry i niezastąpione wełniane skarpety.

    • Reply
      Quanna.pl
      7 maja 2017 at 20:45

      O tak, takie babcine szale i czapki są cudowne! Sama mam dość pokaźną kolekcję takich, chyba stąd właśnie wzięła się miłość do szydełka 😀

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    7 maja 2017 at 20:06

    Z pomponem zdecydowanie lepiej :). Wyszły fantastycznie! Podklejałaś jakieś abs-y czy można w nich chodzić bez żadnych zabezpieczeń?

    • Reply
      Quanna.pl
      8 maja 2017 at 13:53

      No właśnie chciałam coś podkleić, ale nie miałam akurat niczego i teraz chodzę w nich bez żadnych zabezpieczeń i w sumie nie ślizgają się jakoś mocno. Może jak gdzieś coś znajdę, albo przy okazji kupowania czegoś, zamówię coś do podklejenia, ale póki co korzystam bez 🙂

  • Reply
    ma.kesz
    7 maja 2017 at 20:34

    Świetne, z pomponem są słodkie:)

  • Reply
    mamazwadasercapl
    7 maja 2017 at 21:05

    Świetne te paputy! Wersja z pomponem jest mega.

  • Reply
    odNova.net
    7 maja 2017 at 21:59

    Niesamowite cuda czarujesz. Jakis czas temu nawet robiłam na drutach, ale ostatnio czasu troche brakuje

  • Reply
    Martielifestyle
    8 maja 2017 at 08:37

    Pamiętam jak kiedyś babcia robiła mi takie kapcie i bardzo je lubiłam. Chyba muszę sobie takie sprawić drugi raz, bo przywołują same pozytywne wspomnienia 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      8 maja 2017 at 13:53

      O tak, a tutorial już się robi 🙂

  • Reply
    Anna Fit
    8 maja 2017 at 15:15

    Ale fajne! Mam dwie lewe ręce do takich działań, więc tym bardziej podziwiam efekt pracy! 🙂

  • Reply
    Pokularna
    8 maja 2017 at 15:31

    Kapcie są piekne <3 Na co dzień nie chodzę w kapciuszkach, ale w takich to bym mogła 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      8 maja 2017 at 21:58

      No właśnie a mi szkoda, żeby ich nie zniszczyć 😀

  • Reply
    Joanna Julia Sokołowska
    8 maja 2017 at 15:49

    Wyglądają fantastycznie. Chętnie bym takie sobie sprawiła. Tylko jeszcze jakiś anty-poślizgowy bieżnik by się przydał pod spodem, by się za bardzo nie ślizgały 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      8 maja 2017 at 21:59

      No właśnie też myślałam, że się będą mocno ślizgać – a o dziwo jest całkiem stabilnie. Co nie zmienia faktu że jak gdzieś mi wpadnie w ręce coś antypoślizgowego to pewnie dorobię 🙂

  • Reply
    Mynio
    8 maja 2017 at 15:50

    Super! Musze podrzucić mamie, ona jest mistrzynią szydełka.

  • Reply
    Aga
    8 maja 2017 at 17:07

    Ile mb wypelnienia potrzebne jest do uszycia takiej podusi?

    • Reply
      Quanna.pl
      8 maja 2017 at 21:57

      Wypełnienie kupujemy na kg 🙂 0,5 kg spokojnie wystarczy – wszystkoe zalezy od tego jak mocno wypchamy poduszkę. No i zawsze lepiej mieć trochę w zapasie, bo po jakimś czasie kulka silikonowa się zbija (zwłaszcza jeśli poduchę dużo używamy:) ) i wtedy możemy uzupełnić to co się ubiło 🙂

  • Reply
    Natalia / zadbanazawodowo.pl
    8 maja 2017 at 21:40

    Pięknie dobrane kolory. To kapcie mojego dzieciństwa, robione przez babcie dla mnie i moich sióstr 🙂

  • Reply
    Justyna Szmuc
    8 maja 2017 at 21:43

    Super 🙂 kapcie są piękne

  • Reply
    Agnieszka P.
    8 maja 2017 at 21:57

    Pompon dodaje kapciom uroku. 🙂 T-shirt yarn jest super, sama mam wielką ochotę odświeżyć szydełkowe umiejętności z tym materiałem. :O)

    • Reply
      Quanna.pl
      8 maja 2017 at 21:59

      Polecam. Tak szybko się robi i tak szybko pojawiają się efekty, że to jeszcze bardziej motywuje 😀

  • Reply
    Sarenka
    12 maja 2017 at 18:01

    Świetny blog!

    Super tutorial 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    13 maja 2017 at 17:38

    Świetne są te papcie! Dzięki za tutorial, na pewno sobie takie zrobię, tylko muszę wyprodukować włóczkę :D. Materiał już czeka, tylko teraz potrzebuję trochę czasu i ostre nożyczki :D.

  • Reply
    natasza c
    14 maja 2017 at 16:43

    Mam takie bamboszki od Babci. Piekne robisz te rzeczy.

  • Reply
    TheEtnaya
    14 maja 2017 at 19:22

    A ile włóczki schodzi na takie kapciuszki? 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      14 maja 2017 at 19:43

      Ja użyłam jeden motek o długości 120 mb i zostało mi go jeszcze spokojnie na trzeciego buta 🙂

  • Reply
    Iwona Janiak
    14 maja 2017 at 19:40

    Ale fajne kapciuchy, muszę takie zrobić 🙂 i ten pomponik na czubku <3

  • Reply
    Mar Got
    14 maja 2017 at 20:18

    Super, ja robię trochę inaczej, ale ten sposób też mi się podoba !

    • Reply
      Quanna.pl
      15 maja 2017 at 12:54

      To fakt, sposobów jest dużo 🙂

  • Reply
    bookiecik
    24 maja 2017 at 18:48

    Toruń jest jednym z tych miast, do których koniecznie pragnę zawitać. Ponoć ma niebywały klimat. Muszę to sprawdzić.

    • Reply
      Quanna.pl
      27 maja 2017 at 15:16

      Ma naprawdę! My byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni 🙂

  • Reply
    BeztroskaMama
    25 maja 2017 at 13:28

    W Toruniu jeszcze nie byłam, ale na pewno zawitam. A dzięki tobie wiem co warto zobaczyć 🙂

  • Reply
    Magda Bek (Lekka Zmiana Mamy)
    26 maja 2017 at 11:41

    Ja byłam tylko przejazdem w Toruniu, więc nie zaliczam do końca :)) To co widziałam z okna autobusu podobało mi się 😉 Mam w planach się wybrać, tym bardziej, że jak piszesz – z Poznania nie jest daleko :)) Może jeszcze tej wiosny lub lata uda mi się wybrać do Torunia. Piękne zdjęcia 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      27 maja 2017 at 15:19

      No właśnie! Z Poznania rzut beretem, a my też nigdy wcześniej nie zwiedzaliśmy 🙂 Na weekend idealnie 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    26 maja 2017 at 16:27

    Do Torunia mam tylko 100 km, wiele razy byłam przejazdem oraz raz na typowym zwiedzaniu. Ale szczerze mówiąc nigdy mnie nie zachwycał. Najbardziej podobał mi się dom Kopernika i oczywiście Muzeum Toruńskiego Piernika. Właściwie to z Torunia to ja najbardziej lubię Katarzynki (oczywiście bez czekolady) :D. Fajnie, że się udała wycieczka. Ciekawa jestem gdzie teraz Maurycy się wybierze. Może jakaś mała podpowiedź?

    • Reply
      Quanna.pl
      27 maja 2017 at 15:22

      Sama chciałabym wiedzieć! Obawiam się, że dopiero gdzieś na jesień… Choć mam nadzieję, że jednak uda się szybciej 😀

  • Reply
    Quanna.pl
    27 maja 2017 at 15:17

    Pierogi <3 Pierogi zawsze <3

  • Reply
    Quanna.pl
    27 maja 2017 at 15:18

    Oo to super, ja też muszę jeszcze tam wrócić 🙂

  • Reply
    Sikoreczka
    28 maja 2017 at 14:58

    Jak tutaj ślicznie. Maurycy jest przeuroczy. Wybieram się z Franciem do Torunia we wrześniu. Pierwszy raz. Przy okazji skorzystam z miejsc w których byłaś. 😀 w sensie – warto zobaczyć.

    pozdrawiam

    • Reply
      Quanna.pl
      4 czerwca 2017 at 22:22

      O zazdroszczę, sama chętnie bym już tam wróciła! 😀

  • Reply
    DookolaPracy
    28 maja 2017 at 23:26

    Toruń jeszcze czeka na swój czas 😛 Póki co, nie udało się go jeszcze odwiedzić!

  • Reply
    Lady with crochet
    4 czerwca 2017 at 16:53

    Ten Maurycy powinien mieć swojego bloga podróżniczego:) Ja byłam w Toruniu dawno temu, ale bardzo mi się podobało:) Najbardziej pamiętam smak świeżutkich pierników z lukrem:)

    • Reply
      Quanna.pl
      4 czerwca 2017 at 22:22

      Hihi, no właśnie może powinnam o tym pomyśleć 😀 A pierniczki… mmm aż zgłodniałam 😀

  • Reply
    Lady with crochet
    4 czerwca 2017 at 21:26

    Nominowałam Cię do Liebster Award:) Będzie mi miło jak zajrzysz na mojego bloga i odpowiesz na zadane pytania:) Pozdrawiam:)

    • Reply
      Quanna.pl
      4 czerwca 2017 at 22:23

      O super! Wpadnę chętnie i postaram się odpowiedzieć na pytania, choć może mi to chwilę zająć 😀 Ostatnio jestem zagrzebana w zaległościach :/

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    13 czerwca 2017 at 09:24

    Takie proste, a jakie urocze :).

  • Reply
    Asia
    13 czerwca 2017 at 12:16

    Świetny pomysł z tym etui na herbatę ☺️ Ja przeważnie piję sypaną, a moja ulubiona to zielona jaśminowa ☺️

    • Reply
      Quanna.pl
      14 czerwca 2017 at 13:03

      Oo zielona jaśminowa <3 znam i lubię 🙂

  • Reply
    Danuta Brzezińska
    14 czerwca 2017 at 13:33

    Ja robię skrzyneczki a tu taki pomysł podróżniczy, super:-)

  • Reply
    Chic Chiq
    14 czerwca 2017 at 13:37

    prześliczna:D

  • Reply
    Sikoreczka
    14 czerwca 2017 at 18:27

    Napiszę po pierwsze, że nie wpadłam na takie pomysł, bo zawsze jadąc w świat kupuję albo na miejscu całe pudełko albo kilka sztuk ląduje w woreczku śniadaniowym, a co :p.
    Szydełkować nie potrafię, szyć hmm.. kiedyś coś gdzieś.
    Pozdrawiam
    aaaa herbata. Hmm, ze względu na to że ubóstwiam truskawki to każda owocowa – truskawkowa. Na co dzień piję czarną zwykła z mlekiem ( coś a’la bawarka).

    • Reply
      Quanna.pl
      15 czerwca 2017 at 09:45

      No właśnie u mnie też zawsze były woreczki śniadaniowe 😛 Teraz jest już ładniej 😀 A herbata z mlekiem to chyba jedyna, której jeszcze nie piłam! Jakoś nie mogę się przekonać do takiego połączenia 😀

  • Reply
    Maluch w domu
    15 czerwca 2017 at 08:35

    Herbaty w takich saszetkach i tak łatwiej transportować. Też nie wpadłabym na to by szyć etui.

    • Reply
      Quanna.pl
      15 czerwca 2017 at 09:44

      Hehe pełno jest gadżetów, o których by się nie pomyślało 😀

  • Reply
    Estera Mańkowska
    15 czerwca 2017 at 13:42

    Oj ze mnie herbaciarz jest konkretny, ten pomysł mega mi się podoba! Nie pomyślałam o tym 🙂 <3

  • Reply
    SzydelkoweCUDAsie
    10 lipca 2017 at 15:56

    Piękna królisia <3 Ja też bardzo lubię personalizować moje wyroby, także jak robię dla kogoś, to jest to robione dokładnie tak, jak sobie wymarzy 🙂 I też podoba mi się połączenie szaro-róż, albo szary z miętą 😀 A co da safety eyes, to również mam podobne zdanie, dla siebie, to wkładam te plastykowe, notamiost jak dziergam coś dla dziecka – wasze wyszywam, mimo wszystko 😉 Widzisz, jak my, Dzierwiarki się doskonale rozumiemy? 😀

    • Reply
      Quanna.pl
      10 lipca 2017 at 16:51

      O tak, połączenia z miętą też są cudne! Hehe no właśnie! Bo wiemy, że najważniejsze jest bezpieczeństwo, a nie wciskanie plastików 😀

  • Reply
    Danuta Brzezińska
    10 lipca 2017 at 16:18

    Śliczna, ja niestety nie szydełkuję.

  • Reply
    Guesswhatpl
    10 lipca 2017 at 16:31

    Śliczna! Idealny pomysł na prezent 🙂

  • Reply
    Shauni
    10 lipca 2017 at 17:51

    Wyszła świetnie i mega uroczo. Myślę, że to dobra decyzja naszych oczu aniżeli zastąpienie ich plastikiem. O dziwo, efekt w tym wypadku jest ładniejszy. 🙂

  • Reply
    Karolina Jarosz Bąbel
    10 lipca 2017 at 18:17

    Jest przepiękna ! że też nie chciałam się od babci uczyć, teraz bym mogła takie cuda robić, a teraz babcia mówi że oczy już nie te 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      11 lipca 2017 at 14:10

      trzeba było korzystać! Chociaż YouTube okazuje się również bardzo pomocny w tych kwestiach 😀

  • Reply
    Shauni
    11 lipca 2017 at 00:25

    Słodziaki! Podobają mi się właśnie, nie raz już widziałam na pintereście czy gdzieś w głębiach internetu. Czasem chciałabym spróbować, ale boję się, że się wkrecę. Bo aktualnie mam już dużo pomysłów w innych technikach i kolejna to trochę strzał w stopę i czas. 😀

    • Reply
      Quanna.pl
      11 lipca 2017 at 17:40

      O znam to 😀 ja też bym chętnie wkręciła się w coś nowego, ale skąd potem brać na to czas 😀

  • Reply
    Blogierka
    11 lipca 2017 at 01:10

    Omg! Sama to zrobiłaś?? Przegenialny! <3

    • Reply
      Quanna.pl
      11 lipca 2017 at 14:11

      No sama <3 Pierwszy raz taka duża zabawka, ale już mam ochotę na kolejną 😀

      • Reply
        Blogierka
        12 lipca 2017 at 02:45

        oo- super! a jaki zwierz tym razem?:)

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    11 lipca 2017 at 13:30

    Piękna ta panna Królisia :). Zazdroszczę jej tej ślicznej sukienki. Pozdrawiam :).

  • Reply
    Lady with crochet
    11 lipca 2017 at 23:53

    Po prostu cudowna!

    • Reply
      Quanna.pl
      12 lipca 2017 at 16:10

      Dziękuję <3 Mi się też tak podobała, że aż szkoda mi się było z nią rozstawać 😀

  • Reply
    Joanna Julia Sokołowska
    12 lipca 2017 at 16:13

    Podziwiam Cię za cierpliwość i precyzję. Pięknie wyszedł ten królik, naprawdę!

  • Reply
    Rafał Wrzosek
    12 lipca 2017 at 16:36

    Elegancko to wygląda 🙂 a co się wkłada do środka takiego królika?

    • Reply
      Quanna.pl
      22 lipca 2017 at 11:54

      Kulkę silikonową lub wypełnienie z poduszek 🙂 Dzięki temu zabawki są mięciutkie 🙂

  • Reply
    Ania - mytravelblog.com.pl
    12 lipca 2017 at 22:29

    wow! wygląda niesamowcie! Podziwiam talent 🙂

  • Reply
    Dominika B
    16 lipca 2017 at 01:08

    ale genialna <3 <3
    CUDO!!!
    http://czynnikipierwsze.com

  • Reply
    Mar Got
    16 lipca 2017 at 16:38

    Ale cudna!!!

  • Reply
    Aleksandra | blog.stabrawa
    27 lipca 2017 at 12:12

    Świetny pomysł aby fotoksiążkę wykorzystać jako portfolio. Bardzo mi się podoba głównie dlatego że jest łatwy i szybki dostęp. Pięknie!

    • Reply
      Quanna.pl
      27 lipca 2017 at 16:29

      Dokładnie 🙂 Dodatkowo można wybrać mały rozmiar i wtedy bez problemy zmieści się w torebce czy plecaku 🙂

  • Reply
    The Natural Minimalism
    27 lipca 2017 at 13:08

    Super to wygląda 🙂 Fajny format – taki mały, poręczny. Bardzo dobry pomysł na pokazanie swoich produktów .

    • Reply
      Quanna.pl
      27 lipca 2017 at 16:29

      No właśnie, lekki, mały, łatwy do przenoszenia i pokazywania 🙂

  • Reply
    Aśka z 66mkwadrat.com
    27 lipca 2017 at 14:00

    Bardzo mi się podobają Twoje prace! Pokazanie ich w formie papierowej nadaje im jeszcze bardziej osobistego charakteru, a to w pracach handmade bardzo ważne. Do tego fajna pamiątka 😉

  • Reply
    Ewa Kujawa-Szura
    27 lipca 2017 at 18:28

    ciekawa propozycja, myślę że przyda się wielu osobom, PS. Ja też wolę wywołane zdjęcia 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      27 lipca 2017 at 19:31

      No właśnie, co na papierze – to na papierze 🙂

  • Reply
    Marta | Marheri Crafts
    27 lipca 2017 at 18:45

    Bardzo mi się podoba Twój pomysł! Ja dopiero raczkuję z własną pracownią, więc mam jeszcze mało zdjęć moich prac, ale za kilka miesięcy chętnie wykonam taką twórczą książeczkę 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      27 lipca 2017 at 19:32

      Naprawdę polecam! Można zawsze schować do torebki i mieć przy sobie, bez potrzeby przedzierania się przez dziesiątki zdjęć 😉

  • Reply
    Chronimy środowisko
    27 lipca 2017 at 20:10

    Pięknie wygląda

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    28 lipca 2017 at 14:47

    Świetny pomysł. Małe, ale profesjonalne portfolio :).

    • Reply
      Quanna.pl
      28 lipca 2017 at 17:45

      No właśnie 🙂 O to chodziło, żeby zawsze było pod ręką 🙂

  • Reply
    Marta Soko
    30 lipca 2017 at 18:29

    Na szczęście słońce do nas wróciło 🙂 A pomysł genialny!

    • Reply
      Quanna.pl
      31 lipca 2017 at 11:12

      Dziękuję! 🙂 A słońca oby było jak najwięcej! 🙂

  • Reply
    Holly Lu
    30 lipca 2017 at 18:35

    Fajna forma, ja robię własne albumy.

  • Reply
    Ama Ndra
    30 lipca 2017 at 18:51

    o ale to jest rewelacyjne rozwiązanie 🙂

  • Reply
    Klaudyna Maciąg
    30 lipca 2017 at 20:03

    Sama w pierwszym momencie pomyślałam, że w takim minibooku zawarłabym zdjęcia córki, ale stworzenie za jego pomocą swojego portfolio uważam za zaiste genialny pomysł. Gratuluję, bo efekt jest przepiękny!

    • Reply
      Quanna.pl
      31 lipca 2017 at 11:12

      Dziękuję! Ja mam taki minibook na zdjęcia prywatne i też go uwielbiam 🙂

  • Reply
    natasza c
    30 lipca 2017 at 22:37

    Nic nie zastapi papieru. Ja nawet ksiazki wole w papierze niz w czytniku. Zdjecia w formie tematycznych albumow sa supet pamiatka.

    • Reply
      Quanna.pl
      31 lipca 2017 at 11:13

      Z książkami mam tak samo 🙂 Jednak papier, to papier 🙂

  • Reply
    Turkusowa Owca
    31 lipca 2017 at 11:38

    Genialny pomysł! Na 100% skorzystam z Twojego pomysłu i zrobię sobie taki prawnik włóczek :))

    • Reply
      Quanna.pl
      31 lipca 2017 at 13:28

      Super 🙂 Polecam, bo wygląda to naprawdę ładnie! 🙂

  • Reply
    Asia
    31 lipca 2017 at 13:41

    Świetny pomysł. Idę szukać patyczków ☺️

  • Reply
    Daria @ bezgrzesznarozpusta.pl
    31 lipca 2017 at 13:46

    Dobry pomysł 🙂 pozdrawiam ciepło 🙂

  • Reply
    Ann
    31 lipca 2017 at 14:50

    Świetny patent!

  • Reply
    Bibi Blue
    31 lipca 2017 at 18:11

    pomysł rewelacyjny 🙂 ja nie jestem włóczkowa, ale jakbym była na pewno bym skorzystała z patentu 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      1 sierpnia 2017 at 18:35

      Zawsze można zostać włóczkową 😀

  • Reply
    Ama Ndra
    31 lipca 2017 at 20:10

    jeju ale to pomysłowe ! 😀

  • Reply
    Kasia | KasiaGosposia
    31 lipca 2017 at 21:16

    Ja oprócz szydełkowania to jeszcze haftuję krzyżykami i właśnie do muliny mam takie specjalne bobinki (jeśli chcesz, to podam adres gdzie je kupić). Właśnie dzięki Twojemu wpisowi wiem jak wykorzystam moje wolne bobinki – jako próbnik włóczek! 🙂

  • Reply
    Gizanka
    31 lipca 2017 at 22:33

    Rewelacyjny pomysł gdy ma się w domu dużo różnych włóczek. Genialne i proste do wykonania 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      1 sierpnia 2017 at 18:34

      O tak, przy nadmiarze włóczek może się przydać 🙂

  • Reply
    Ja Zwykła Matkaa
    31 lipca 2017 at 23:19

    Bardzo dobry pomysł, na porzadek i na szybkie wyszukiwanie odlowiedniej włóczki. Skrupulatnie opisane, ułatwiają Ci pracer. Gratuluję

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    2 sierpnia 2017 at 17:24

    Mam podobnie jak Ty, banderole to u mnie rzadkość, a to jest bardzo fajny pomysł na próbnik. Już nigdy nie będzie się trzeba zastanawiać z czego dana rzecz jest zrobiona :).

    • Reply
      Quanna.pl
      2 sierpnia 2017 at 21:31

      No właśnie. Ja próbowałam się jakoś zdyscyplinować z banderolami, ale już się poddałam 😀

  • Reply
    Gracjana_dobraporadnia.pl
    2 sierpnia 2017 at 18:00

    Jest piękny/piękna. Zastanawiam się jak by wyglądała z mniej pastelowych kolorach

  • Reply
    Danuta Brzezińska
    2 sierpnia 2017 at 18:08

    Fajny pomysł, muszę to zrobić ze wstążeczkami

  • Reply
    szoszo.pl
    2 sierpnia 2017 at 19:08

    Bardzo estetycznie wykonane… aż nabrałam ochoty, by w końcu nauczyć się robić na drutach 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      2 sierpnia 2017 at 21:30

      Polecam! Same korzyści 🙂

  • Reply
    Natalia / zadbanazawodowo.pl
    2 sierpnia 2017 at 21:18

    Super pomysł. Ja mam tak z nitkami, nigdy nie wiem jaki kolor mam, a jaki powinnam dokupić i potem ma zapasy na kilka lat 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      6 sierpnia 2017 at 18:26

      Oo tak, ja zawsze dokupuje te same 😀

  • Reply
    Mama z wyboru
    3 sierpnia 2017 at 08:44

    Świetny pomysł jak wprowadzić porządek i ład w kolorowej plątaninie 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      6 sierpnia 2017 at 18:26

      O tak! 🙂 A ta plątanina potrafi czasem być ogromna :d

  • Reply
    | Z naciskiem na szczęście
    3 sierpnia 2017 at 18:29

    Papier jak zawsze nie zastąpiony. To zdecydowanie coś czego nic nie przebije. A co do słońca to na razie mam go nadmiar. Pozdrowienia ze słonecznej Albani 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      6 sierpnia 2017 at 18:27

      Zazdroszczę 😀 Też bym nie pogardziła gdyby słońca było odrobinę więcej!

  • Reply
    Sandra Kozłowska
    3 sierpnia 2017 at 20:37

    genialny jest ten album! zgadzam się,że nic nie zastąpi papieru 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      6 sierpnia 2017 at 18:26

      Dziękuję 🙂 I tak, papier to papier a nie setki zdjęć gdzieś na dysku 🙂

  • Reply
    Madame Malonka
    3 sierpnia 2017 at 22:55

    Patent z patyczkami jest świetny. Napis na nich też się nie zetrze, a trzymane w takim słoiczku zachowują porządek i łatwe są do przejrzenia. Bardzo fajny pomysł 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      6 sierpnia 2017 at 18:25

      Dziękuję 🙂 Też uważam, że nie dość że praktyczne, to jeszcze estetyczne 🙂

  • Reply
    Kasia Pawłowska
    4 sierpnia 2017 at 09:57

    Przepiękne 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    6 sierpnia 2017 at 21:07

    Świetny pomysł:)

  • Reply
    Lady with crochet
    6 sierpnia 2017 at 21:08

    Bardzo fajny pomysł:) Ja wklejam etykietki z włóczek do zeszytu, ale ten pomysł jest o wiele lepszy;)

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    8 sierpnia 2017 at 15:19

    Dawno myślę o podobnych, ale jakoś nigdy nie wpadłam na pomysł, żeby zrobić je ze sznurka. A wyszły świetne! Nic mi nie pozostaje, jak zamówić sznurek. Pozdrawiam :).

    • Reply
      Quanna.pl
      10 sierpnia 2017 at 12:26

      I do tego całkiem szybko się je robi dzięki temu, że sznurek taki gruby 😀

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    9 sierpnia 2017 at 13:43

    Całkiem zgrabnie przerobiłaś granny square na granny rectangle. 😉 Podpowiedz proszę, jakiej firmy jest ten sznurek i gdzie go nabyłaś. Mam pewne sznurkowe jesienne plany, ale na razie „obwąchuję” temat.

    • Reply
      Quanna.pl
      9 sierpnia 2017 at 15:39

      No właśnie najpierw miał być kwadrat potem jednak stanęło na prostokącie i tak sobie kombinowałam 😀 Kupowałam w Mila Druciarnia 🙂 Ja lubię sznurek fajnie się nim robi, szybko a efekty też są ładne 🙂

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    9 sierpnia 2017 at 13:52

    Zabawny pomysł. Wyglądają trochę jak próbki laboratoryjne. 😉 U mnie zajmowałyby niestety za dużo miejsca. 🙁 (w mikro-mieszkaniu każdy centymetr jest na wagę złota). Ja pieczołowicie gromadzę banderole, nawijam na nie resztki włóczek/nici/kordonków i trzymam poukładane w pudełku.

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    9 sierpnia 2017 at 14:01

    Bardzo dobry pomysł. Z radością zauważyłam, że generalnie wraca się do wywoływania lub drukowania zdjęć. P.S. Cudowny koci kubek! 🙂

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    9 sierpnia 2017 at 14:05

    Słodka! Aż chce się ją przytulić! Nieważne, jak dużą dziewczynką się jest… 😉

  • Reply
    Katarzyna Ratajczak
    9 sierpnia 2017 at 14:08

    Śliczne, zwłaszcza to szydełkowe. 🙂 Oboje z mężem też jesteśmy miłośnikami herbaty. Niestety, niedawno cała nasza kolekcja poleciała do kosza. W pudełku z yerba mate zalęgły się małe paskudne robaki. I opanowały całą szafkę. Brrr… :0

  • Reply
    Agata Maj Cher
    9 sierpnia 2017 at 17:12

    Cudne!

  • Reply
    Sztuka Retuszu
    9 sierpnia 2017 at 17:36

    Nigdy nie myślałam, że można sobie wyszydełkować sobie podkładki! 😀 Cudowne! 😀

  • Reply
    Edyta moj-kawalek-podlogi
    10 sierpnia 2017 at 07:58

    Super! Mnie się podoba 🙂 Gdybym jeszcze sama potrafiła takie zrobić to byłoby super 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      14 sierpnia 2017 at 13:50

      Zawsze można spróbować 😀

  • Reply
    Marta | Marheri Crafts
    10 sierpnia 2017 at 18:32

    Bardzo fajne! Zdradzisz gdzie kupiłaś sznurek? 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      14 sierpnia 2017 at 13:50

      Jasne, Mila Druciarnia 🙂

  • Reply
    SzydelkoweCUDAsie
    11 sierpnia 2017 at 08:21

    Są świetne! Bardzo efektowne i proste w wykonaniu 🙂 Ale ja pewnie bym robiła sznurkiem 3mm, żeby nie były takie grube 😀

    • Reply
      Quanna.pl
      14 sierpnia 2017 at 13:50

      No właśnie one się potem tak ugniatają pod wpływem stawianych rzeczy, że ta 5 wcale nie jest taka gruba jak by się początkowo wydawało 😀

  • Reply
    DomiN isia
    17 sierpnia 2017 at 21:29

    A czy możesz pokazać jak zmieniasz kolory?

  • Reply
    Justyna Maria Anastazja Żuk
    23 sierpnia 2017 at 19:15

    Podziwiam osoby, które uprawiają rękodzieło. Ja mam dwie lewe ręce jeśli chodzi o te rzeczy. 😀
    https://pokazswepiekno.blogspot.com/

    • Reply
      DookolaPracy
      23 sierpnia 2017 at 19:31

      Do szydełkowania potrzeba dużego talentu i duuuuużo wytwałości! To praca wymagająca ogromnej cierpliwości i skupienia na detalach!

      • Reply
        Quanna.pl
        24 sierpnia 2017 at 17:16

        Dokładnie tak 🙂 Detale są ważne, zwłaszcza przy wykańczaniu robótek 🙂

  • Reply
    sylwia t
    23 sierpnia 2017 at 19:32

    Bardzo przydatne informacje. Ja sama nauczyłam się szydełkować, a inspirowałam się moją córeczką dla której nauczyłam się szydełkować proste ale efektowne czapeczki. Potem były narzutki, a teraz chcę się nauczyć frywolitki.

    • Reply
      Quanna.pl
      24 sierpnia 2017 at 17:16

      Oo ja też ciągle myślę o frywolitce, ale chyba będę potrzebowała do tego więcej wolnego czasu 😀

  • Reply
    Ania - Matka Mężatka
    24 sierpnia 2017 at 14:12

    Świetne. Właśnie jestem na etapie urządzania pokoju córce więc na pewno skorzystam.

  • Reply
    Marta | Marheri Crafts
    24 sierpnia 2017 at 19:26

    Byłam 3 tygodnie temu na kursie z łączenia kolorów i byłam pod wrażeniem teorii! Niby banalna rzecz, ale można się wgłębić w temat i pomaga to w wielu zagwozdkach, nie tylko podczas urządzania wnętrz 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      24 sierpnia 2017 at 20:10

      Ojej, to są takie kursy :O Ciekawe, sama chętnie bym poszła, bo to niby proste, ale jak się zastanowić to jednak nie tak bardzo!

  • Reply
    Agnieszka P.
    24 sierpnia 2017 at 20:24

    O kurcze! Nie wiedziałam, że istnieje „kolor roku”. :O Znałam narzędzia do dobierania kolorów, ale do rozpoznawania – nie. Ja nie ulegam modom – malując, od lat zużywam najwięcej farb w odcieniach żółci, żółci ochrowej i bieli. Często wiem, jak chcę połączyć kolory, ale trudno mi dopasować konkretne odcienie.

    • Reply
      Quanna.pl
      4 września 2017 at 16:03

      Ja do pewnego czasu też nie wiedziałam 😀 Z kolorami, najlepiej używać tych, które nam się po prostu podobają 🙂 Wtedy z pewnością będzie ok 🙂

  • Reply
    Maja Jurek
    25 sierpnia 2017 at 20:25

    Przydatne rzeczy!!:) o żadnej z nich nie miałam pojęcia :O a przydadzą mi się jak będę urządzać swoje mieszkanko :):)

  • Reply
    Lady with crochet
    27 sierpnia 2017 at 13:03

    Bardzo przydatny post:) Wiele można się dowiedzieć. Ja przyznam szczerze, że w wyborze kolorów kieruje się tym co mi dusza podpowiada i na razie nie jest źle;) Tak mi się przynajmniej wydaje;)

  • Reply
    Lidia G
    30 sierpnia 2017 at 17:15

    Super! Bardzo przydatny post. Dzięki!

  • Reply
    Agnieszka P-ska
    29 października 2017 at 19:27

    https://uploads.disquscdn.com/images/4e48c11a85976f577b29c9ae6488ab5774966d807803e5635675cee8c235c41d.jpg

    Witam. Mam pewien problem z oznaczeniem na metce. Otóż nie wiem czy to błąd, ale mam na jednej metce dwa „kłócące się” ze sobą symbole. Pierwszy z nich to symbol, który informuje, że można daną rzecz prać do 40 stopni, natomiast na dole jest dodane Core: i tu pojawia się symbol „nie wolno prać”, gdzie nie ma symbolu, że trzeba prać ręcznie. Więc jak? Mogę prać daną rzecz w 40 stopniach, czy jednak nie mogę jej prać?

    • Reply
      Quanna.pl
      30 października 2017 at 12:27

      Według mnie:
      Pillow case, czyli poszewka – można ją prać w 40 stopniach.
      Core, czyli wypełnienie, którego wg metki prać nie należy

      Mam nadzieję, że pomogłam! 🙂

      • Reply
        Agnieszka P-ska
        30 października 2017 at 19:13

        Kurcze no, że też na to nie wpadłam. Dziękuję bardzo!

        • Reply
          Quanna.pl
          31 października 2017 at 09:53

          Czasem na najprostsze rozwiązania najtrudniej wpaść! 🙂

  • Reply
    Dagmara Godleś
    30 października 2017 at 12:31

    jaka cudna ta zakładka kotek <3

  • Reply
    Bookendorfina Izabela Pycio
    30 października 2017 at 13:46

    Życie toczy się w realu, a blog jest jedynie jego echem, zatem i cisza o czymś świadczy. 🙂

  • Reply
    Karolia
    30 października 2017 at 14:24

    Te zakładki są przesłodkie

  • Reply
    Blanka Kolago-Szymczak
    30 października 2017 at 14:24

    Powodzenia w przygotowaniach! Trzymam kciuki, będzie dobrze!

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    30 października 2017 at 16:52

    O, fajnie, ja się tez wybieram, ale jako zwiedzająca :). Byłam rok temu i bardzo mi się spodobało. Może będziemy miały okazję się spotkać. Powodzenia w przygotowaniach :).

    • Reply
      Quanna.pl
      31 października 2017 at 09:56

      O, super! Ja też w zeszłym roku byłam i nie mogłam się oderwać od niektórych cudeniek 🙂

  • Reply
    Kasia
    30 października 2017 at 17:02

    Powodzenia!
    Bardzo lubię Instagram bo jest… szybki w użyciu? To chyba dobre słowo 🙂 i nawet przy ograniczonym czasie zawsze chwila się znajdzie.

    • Reply
      Quanna.pl
      31 października 2017 at 09:56

      No właśnie, u mnie też Insta wygrywa ostatnio właśnie dzięki szybkości 🙂

  • Reply
    Agnieszka 321startDIY
    31 października 2017 at 09:00

    Z chęcią przeczytam relację o całym wydarzeniu, a za Ciebie mocno trzymam kciuki 🙂 Powodzenia!

    • Reply
      Quanna.pl
      31 października 2017 at 09:57

      Dziękuję! Mam nadzieję, że trema mnie nie zje 😀

  • Reply
    Mar Got
    1 listopada 2017 at 20:36

    Powodzenia!!!

  • Reply
    Lady with crochet
    5 listopada 2017 at 18:05

    Powodzenia:)

  • Reply
    Mar Got
    12 grudnia 2017 at 22:00

    Czad! Świetne rzeczy przygotowałaś! Stoisko prezentowało się wspaniale!

    • Reply
      Quanna.pl
      13 grudnia 2017 at 22:20

      Dziękuję! A tak się bałam!

      • Reply
        Margotka
        22 kwietnia 2018 at 20:55

        Jak widać nie było czego 🙂 Pozdrowienia !!!

  • Reply
    Zaniczka
    13 grudnia 2017 at 09:01

    Bardzo lubię targi i zawsze wychodzę z nich obładowana nowymi rzeczami.

  • Reply
    Marek Maciej
    13 grudnia 2017 at 11:19

    Targi są dużym wyzwaniem dla firmy – spotkanie oko w oko z klientem. Gratuluje – skoro jesteś zadowolona z efektu.

    • Reply
      Quanna.pl
      13 grudnia 2017 at 22:20

      Było to bardzo ciekawe doświadczenie 🙂

  • Reply
    Agnieszka Bładyko
    13 grudnia 2017 at 14:53

    Piękne kolory, śliczny kramik. Bardzo lubię takie rzeczy, mam nawet aniołka z kordonka 🙂

  • Reply
    Agnieszka Jablonska-Twaróg
    13 grudnia 2017 at 21:52

    Bardzo ładnie zorganizowane stoisko! Brawo Ty!

  • Reply
    SzydelkoweCUDAsie
    17 grudnia 2017 at 19:11

    Piękne stoisko – gratuluję odwagi, pracy i inwencji! Jestem pod ogromnym wrażeniem i ciekawi mnie bardzo, jak załapać się na takie targi? Przyznam, że nigdy nie brałam pod uwagę tego typu imprez, ale skoro piszesz, że warto, to może powinnam spróbować swoich sił… No i żałuję, że mieszkam tak daleko, bo na pewno miałybyśmy dużo wspólnych tematów 😉

    • Reply
      Quanna.pl
      19 grudnia 2017 at 10:20

      Trzeba wysłać zgłoszenie. Ja robiłam to w sierpniu, ale z tego co widziałam, później też były miejsca 🙂 Pewnie, że warto – zawsze to nowe doświadczenie i jednak inna forma kontaktu z klientem 🙂

  • Reply
    izem87
    21 grudnia 2017 at 16:56

    Niestety w szydełkowaniu (oraz robieniu na drutach) jestem totalnie lewa, nie mam do tego ręki (rąk?). Ale uszyć jeszcze bym coś mogła. Według mnie fajną opcją prezentów last minute są też samodzielnie przygotowane kosmetyki naturalne – np. balsam shea lub peeling cukrowy.

  • Reply
    Magda Hurko | ekopozytywna
    21 grudnia 2017 at 17:51

    Jakie śliczne te podkładki pod kubek ❤ Aż chce się zacząć szydełkować ❤

  • Reply
    Lady with crochet
    21 grudnia 2017 at 22:00

    Gratuluję pięknego stoiska:) Zawsze chciałam uczestniczyć w takich wydarzeniach, ale brak mi odwagi:)

    • Reply
      Quanna.pl
      21 grudnia 2017 at 23:17

      Dziękuję 🙂 Też się bałam, ale pierwsze koty za płoty! 🙂

  • Reply
    Edyta Zaręba-Karpiak
    2 lutego 2018 at 11:39

    Zawsze miałam problem ze ściegiem krytym a tu tak super pokazane 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      21 lutego 2018 at 11:53

      Super, że się przydało 🙂

  • Reply
    krystynabozenna
    5 lutego 2018 at 12:31

    Fajnie to wygląda i jest dekoracyjne bardzo :-))
    Jak ktoś potrafi robić na szydełku może sobie sprawić świetną maskotke i ozdobę jednocześnie 🙂
    Podoba mi się 🙂

  • Reply
    Paulina W.
    5 lutego 2018 at 13:10

    Ale cudo! Moja starsza córka uwielbia podobne gadżety

  • Reply
    Agnieszka | lvlupstudio
    5 lutego 2018 at 13:51

    Wspaniałe! Kiedyś miałam takie małe pluszaczki, które miały w łapkach magnesy. Też oplatałam je w różnych miejscach – na lampce, uchwycie od szafy, czy szkolnym plecaku. Taki drobiazg, a tyle wspomnień 🙂

  • Reply
    Quembec - lifestyle po włosku
    6 lutego 2018 at 09:48

    Ale tu u Ciebie pięknie 🙂 Ja właśnie zaczynam swoją przygodę z szydełkowymi misiami. A ten pomysł na łapki jest genialny 🙂

  • Reply
    jasia beetrut
    20 lutego 2018 at 20:02

    ostatnio szyłam poduszkę z takiego samego materiału(;

  • Reply
    Agnieszka
    23 lutego 2018 at 11:23

    Witam, próbowałam wykonać ten wzór za pomocą kilku tutoriali (w każdym są różnice), ale za każdym razem całość mi się przekrzywia. Nie mogę osiągnąć równego prostokąta, tylko kolejne rządki są przesunięte trochę w prawą stronę 🙁 Nie wiem gdzie robię błąd. Po np. pięciu rządkach mam już jedną gwiazdkę różnicy.. Czy ktoś miał taki problem?

    • Reply
      Quanna.pl
      1 marca 2018 at 12:35

      Czyli robótka powiększa się od strony rozpoczynania nowego gwiazdkowego rzędu? Nie w momencie kończenia go? Czy po drugiej strony jest równo? Prawdopodobnie w którymś miejscu dodaje Pani zbyt dużo oczek i w ten sposób robóotka się powiększa. Najważniejsze, by kolejna gwiazdka nowego rzędu była dokładnie w tym samym miejscu jak poprzednia. Może mi Pani podsesłać zdjęcie w mailu: quanna.info@gmail.com to postaram się zobaczyć gdzie jest błąd 🙂

      • Reply
        Agnieszka
        3 marca 2018 at 21:38

        Podeślę zdjęcie jak znowu się zabiorę za ten ścieg. Kilka razy już wszystko prułam i zaczynałam od nowa, niestety nie zrobiłam zdjęcia. Teraz robię wg nieco zmodyfikowanej wersji tego http://www.allaboutami.com/starstitchpouches/
        Robótka się nie powiększa tylko przekrzywia, jest jakby pochylona w prawo, czyli z lewej mi ubywa, a z prawej przybywa.. 😉
        Pozdrawiam 🙂

        • Reply
          Quanna.pl
          12 marca 2018 at 12:10

          To znaczy, że na początku rzędu umyka jakieś oczko w ktore powinno zostać wbite szydełko 🙂 Trzeba prawdopodobnie wcześniej zacząć 🙂

  • Reply
    Lady with crochet
    25 lutego 2018 at 17:54

    Świetny pomysł! Są urocze!

  • Reply
    tukociel
    14 marca 2018 at 11:01

    Wprawdzie nic nie wystawiam, ale w którymś momencie taka checklista może okazać się bardzo przydatna 😀 ale intensywnie działasz, powodzenia !

  • Reply
    Ewa
    14 marca 2018 at 11:18

    Grunt to dobre zaplanowanie wszystkich niezbędnych rzeczy do zrobienia lub przygotowania.

  • Reply
    Asia/ LemurPodróżnik
    14 marca 2018 at 11:46

    Świetna sprawa taka lista! W firmie, w której pracuję, wyjazdowych eventów mamy chyba tylko dwa, ale za to wszelkie materiały, roll-upy, długopisy itd. są podporządkowane właśnie pod te dwa wyjazdy.

  • Reply
    Holly Lu
    14 marca 2018 at 11:50

    Przydatne dla zainteresowanych, żeby uniknąć niespodzianek.

  • Reply
    Matka PoTomka
    9 kwietnia 2018 at 07:26

    Urocze są te maskotki. Chciałabym się tego nauczyć, ale nie umiem czytać wzorów 🙁 na razie robię tylko koszyczki z t-shirt yarn. Masz gdzieś jakieś źródło, gdzie mogłabym się nauczyć jak czytać wzory? 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      9 kwietnia 2018 at 10:22

      Ogólnie maskotki robi się bardzo prosto, bo polega to tylko na dodawaniu albo odejmowaniu półsłupków 🙂 Także przy wprawie z tshirt yarn powinno nie być problemu 🙂 Ja uczyłam się z YouTuba, ale właśnie robię kurs szydełkowania i w każdy piątek pojawia się kolejna lekcja na blogu 🙂 Czytanie wzorów będzie już niedługo, możesz zapisać się na newsletter, żeby nie ominąć lekcji https://www.subscribepage.com/Quannakurs 🙂

  • Reply
    Margotka
    22 kwietnia 2018 at 20:54

    Super!

  • Reply
    Marcelina
    22 maja 2018 at 19:40

    Fajnie to wszystko opisane, jasne i czytelne. Super 🙂

  • Reply
    Światmylady
    27 maja 2018 at 11:30

    Słodkie!

  • Reply
    Gleam Oblivion
    27 maja 2018 at 11:48

    Piękna balerina. Ja niestety z szydełkiem mam nie po drodze. Podziwiam każdego, kto umie robić takie cudeńka. Ja do tego mam dwie lewe ręce.

  • Reply
    Agnieszka z Couture.doc
    27 maja 2018 at 12:34

    Ale śliczne te króliczki! Podejrzewam, że robienie takich słodziaków musi dawać dużo radości! 🙂

  • Reply
    Angelika_Monika Candy Pandas
    27 maja 2018 at 21:50

    Jaki słodki taki króliczek <3

  • Reply
    Aleksandra Załęska
    28 maja 2018 at 11:19

    Prześliczne te króliczki 🙂 podziwiam zdolności i cierpliwość 🙂 Flaming jest uroczy 🙂

  • Reply
    Paryska Nabierka
    28 maja 2018 at 11:33

    Balerina jest cudowna!!!

  • Reply
    Justyna Kosieradzka
    28 maja 2018 at 11:55

    Piękna jest ta balerina! Uroczy flaming! Zazdroszczę talentu. Szydełkowanie jest dla mnie czarną magią.

  • Reply
    Lady with crochet
    21 czerwca 2018 at 23:08

    Cudowne!

  • Reply
    Asia
    4 lipca 2018 at 11:02

    Wyszła przesłodka. Zmiana koloru włosów na czerwony np. i masz lalę truskawkową ☺️

  • Reply
    Magda Ostrowska | Dopracowani
    5 lipca 2018 at 17:43

    O wow robi wrażenie 🙂

  • Reply
    Ania z Mamamed.pl
    5 lipca 2018 at 19:04

    Fajna, ja też szydełkuję lalki, ale jeszcze nigdy nie wyszywałam oczu. Używam tych „bezpiecznych”.

    • Reply
      Quanna.pl
      5 lipca 2018 at 19:31

      Ja zawsze robię poprostu czarne, ale takie „jak prawidzwe” to wyższa szkoła jazdy 😀

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    8 lipca 2018 at 17:01

    Fajna! I jaka super fryzura ;).

  • Reply
    Lady with crochet
    20 lipca 2018 at 21:55

    Śliczna:)

  • Reply
    Madka roku
    25 lipca 2018 at 08:31

    Bardzo ładne! Ale jak to jest mało czasochłonny wzór, to aż się boję zapytać o naprawdę wymagające 🙂

  • Reply
    Madka roku
    25 lipca 2018 at 08:32

    Urocza 🙂

  • Reply
    Madka roku
    25 lipca 2018 at 08:34

    Brzmi w miarę prosto 🙂

  • Reply
    SmileyProject
    1 sierpnia 2018 at 13:00

    Absolutnie prześliczne!!

  • Reply
    Magda Ostrowska | Dopracowani
    1 sierpnia 2018 at 13:00

    Uwielbiam te Twoje szydełkowe cudasie, są fantastyczne.

  • Reply
    Magda Ostrowska | Dopracowani
    1 sierpnia 2018 at 13:07

    Jest absolutnie przeurokliwy <3

  • Reply
    Czarna Skrzynka
    1 sierpnia 2018 at 13:21

    No… flaming jest… słodziak! 🙂

  • Reply
    Nati pisze
    1 sierpnia 2018 at 14:29

    Świetne zdjęcia! A te maskotki są urocze 🙂

  • Reply
    Aleksandra /Thief of the world
    1 sierpnia 2018 at 14:30

    Cudne to wszystko, a szczególnie królik w grantowych portkach. Masz rację, szydełkowe króliki są mega. 🙂

  • Reply
    Quanna.pl
    1 sierpnia 2018 at 16:12

    Flamingi są cudowne <3

  • Reply
    Justa
    1 sierpnia 2018 at 22:04

    Brązowy mis uroczy, piękny

  • Reply
    Katarzyna Aksamit
    1 sierpnia 2018 at 22:31

    Jakie cudeńka!!!
    A robisz może obrusy na szydełku? ?

    • Reply
      Quanna.pl
      2 sierpnia 2018 at 13:55

      Nie, za obrusy się jeszcze nie brałam 🙂

  • Reply
    Blogierka
    2 sierpnia 2018 at 01:57

    Omg! Powinnaś sprzedawać te soje dzieła! <3

    • Reply
      Quanna.pl
      2 sierpnia 2018 at 13:55

      Sprzedaję już od dawna :)))

      • Reply
        Blogierka
        3 sierpnia 2018 at 02:56

        AA! No to bardzo dobrze 😀

  • Reply
    Magda Ostrowska | Dopracowani
    16 sierpnia 2018 at 15:18

    Ależ fantastyczna pamiątka i jakie piękne te Twoje realizacje <3

  • Reply
    Bookendorfina Izabela Pycio
    16 sierpnia 2018 at 16:58

    Śliczna fotoksiązeczka, fantastyczny pomysł na utrwalenie prac powstałych z pasji. 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      19 sierpnia 2018 at 20:40

      Dokładnie 🙂 I można mieć je zawse przy sobie 🙂

  • Reply
    Anna Kozakiewicz
    16 sierpnia 2018 at 20:15

    cuda robisz, a fotoksiążka to idealny pomysł na ich zebranie 🙂

  • Reply
    Delicious Beauty
    16 sierpnia 2018 at 20:49

    Przede wszystkim prace mi si podobają:)

  • Reply
    włóczykijka
    16 sierpnia 2018 at 22:07

    Ależ to same piękności! Pomysł na fotoksiążkę moim zdaniem jak najbardziej trafiony! 🙂

  • Reply
    Szydełkowa pasja Kaśki
    19 sierpnia 2018 at 13:40

    Świetny pomysł!

  • Reply
    Maya Maya Miell
    26 sierpnia 2018 at 11:50

    Świetny, wyczerpujący artykuł, z pewnością mi się przyda. Pozdrawiam!

  • Reply
    Karolina Niedziela - Kasiarz
    2 września 2018 at 18:08

    Wszystko super. Kot idealny! No i to jego poslanie!!!
    Bedziesz na tych targach wszystkich? Dobrowa Gornicza niedaleko mnie jest. Moze wpadne zobaczyc na zywo 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      3 września 2018 at 11:33

      Nie, ja niestety teraz odpuściłam z targami, żeby przygotować się na Świąteczne jarmarki 😀

  • Reply
    Katarzyna Hartung
    2 września 2018 at 18:45

    Ja się z rękodziełem ostatnio spotkałam w Gdańsku!Na jarmarku nie brakowało perełek ręcznie wykonanych 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      3 września 2018 at 11:33

      Ale super, ja tak chciałam pojechać, niestety się nie udało :/

  • Reply
    Marysia | On the Island
    2 września 2018 at 19:39

    Cudowny kot, a ręcznie robione cudeńka szydełkowe świetne <3

  • Reply
    balkanyrudej
    2 września 2018 at 19:44

    Koty zawsze najlepsze 🙂 Sama mam dwa 😀

  • Reply
    natasza c
    3 września 2018 at 08:49

    Nas też kot znalazł sam i tak został do dzisiaj. Twoj kotek piekny jest 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      3 września 2018 at 11:34

      Dziękuję! No wlaśnie, jak już sam wybrał, to jak go oddać… Nie da się

  • Reply
    Quanna.pl
    3 września 2018 at 11:33

    Dziękuję <3

  • Reply
    7 8
    19 listopada 2018 at 19:06

    wspaniałe prace.
    zapraszam do mojej strony
    http://krystynaczarnecka.pl/
    Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich.

  • Reply
    Teresa Markowska
    10 stycznia 2019 at 18:43

    Super blog,trafiłam tutaj przypadkowo, szukajac schematu na sweterek niemowlecy. Chociaż już długo robię na szydełku,ale co tu znalazłam to wielki skarb wiedzy. Bardzo dziękuję i Pozdrawiam Teresa Markowska

    • Reply
      Quanna.pl
      10 stycznia 2019 at 21:00

      Super, bardzo się cieszę, że mogłam pomóc! 🙂

  • Reply
    Adzik tworzy
    23 lutego 2019 at 22:25

    O rajuśku, zazdraszczam Ci tych czterech kątów do działania! <3 Pięknie sobie wszystko urządziłaś. Jak dla mnie, super wyglądają półeczki na włóczki, jest w nich coś magicznego. 🙂
    Jeśli chodzi o organizację i porządki, to ja swoje przydasie, materiały itd. trzymam głównie w plastikowych, przeźroczystych kufrach (są całkiem spore i z pokrywkami, więc nic w środku się nie zakurzy ani nie zabrudzi). Mniejsze rzeczy typu nici, wstążki, koronki trzymam w organizerach (przerobione kartony, plastikowe pojemniki po recyklingu itp.). Z kolei wszelkie zawieszki, łańcuszki, koraliki trzymam w mini-szufladkach (kiedyś w Biedronce dorwałam fajne, małe pojemniki z 3 szufladkami i mieszczą całkiem sporo jak na swoje niepozorne gabaryty).
    Jedno, czego nie mam, a chyba też by mi się przydało, to taka tablica jak nad Twoją maszyną do szycia. 🙂

    • Reply
      Quanna.pl
      3 marca 2019 at 21:01

      O tak, tablica jest super. A ja właśnie odkryłam, że przezroczyste pojemniki są najlepsze bo przynajmniej wszytsko widać i nie trzeba przekopywać całości w poszukiwaniu jakiejś rzeczy 😀 Jedyny minus tej mojej nowej pracowni to to, że tak wszystko poukładałam, że połowy rzeczy nie mogę znależć 😀

  • Reply
    Kasia Dudziak
    21 marca 2019 at 22:53

    Wspaniały dywan!!! Kolor idealny. Masz zacięcie.

  • Reply
    Kasia Dudziak
    21 marca 2019 at 22:58

    Zazdroszczę Ci własnego kącika do pracy. Piekne miejsce gustownie urządzone. Ja niestety mam za małe mieszkanie. Mogę pomarzyć tylko. Szkoda

  • Reply
    Kasia Dudziak
    21 marca 2019 at 23:00

    Ten czas leci za szybko. Zdecydowanie. Nie wyrabiam ze wszystkim.

  • Reply
    Kasia Dudziak
    21 marca 2019 at 23:02

    Jaki cudowny kot. Mam fioła na punkcie kotów. Zawsze mnie fascynowały.

  • Reply
    Kasia Dudziak
    21 marca 2019 at 23:06

    Misiu jest piękny. Fajny pomysł. Lubię tego typu wazony.

  • Reply
    Kasia Bolek
    24 kwietnia 2019 at 10:57

    idealny wpis dla mnie, właśnie wymarzyłam sobie zrobić posłanie dla kotów zrobione na szydełku. Zaraz jadę do hurtowni szukać sznurka 🙂

  • Reply
    Kasia Bolek
    24 kwietnia 2019 at 11:02

    bardzo przydatny artykuł. Obowiązkowa ściągawka dla tych, którzy chcą sprzedawać swoje dzieła

  • Reply
    Marcin Dziubak
    23 czerwca 2019 at 11:43

    Przepiękne, masz talent

  • Reply
    Joanna Kuś
    23 czerwca 2019 at 12:03

    Podziwiam cierpliwość! 🙂

  • Reply
    motorhome.pl
    23 czerwca 2019 at 12:17

    Ach, ja nigdy nie miałam predyspozycji do robótek ręcznych 🙂 Ta mini tęcza podoba mi się bardzo!

  • Reply
    Jerzy Warszawski
    6 lipca 2019 at 20:19

    Jest trochę nieścisłości i błędów w tej historii maszyny do szycia.

    • Reply
      Quanna.pl
      7 lipca 2019 at 18:48

      Chętnie się dowiem jakie to błędy 🙂

  • Reply
    KwadransdlaCiebie
    11 lipca 2019 at 11:25

    Śliczne są 🙂 Gdy byłam mała to babcia uczyła mnie robienia na drutach i szydełkowania. Teraz nie pamiętam nic z tego….

  • Reply
    Aleksandra Załęska
    11 lipca 2019 at 11:50

    Przepiękne makatki, ślicznie to zrobiłaś 😉 zwłaszcza ta z mamą mi się bardzo podoba